Od dziś, równolegle z wyścigiem Paris - Nice rozgrywany będzie włoski wyścig etapowy Tirreno - Adriatico. Ostatnie dwie edycje Wyścigu Dwóch Mórz padły łupem kolarzy Rabobanku Óscara Freire (2005) i Thomasa Dekkera (2006).
W tym roku jak zwykle przeważają etapy płaskie, aczkolwiek zwycięzcą całego wyścigu powinien zostać specjalista od etapówek. Sądzę tak, ponieważ 5. etap to 20,5-kilometrowa jazda na czas, zaś kolejny, a więc 6. etap kończy się 11-kilometrową wspinaczką na San Giacomo. Ponadto, etapy numer 3 i 4 są mocno pofałdowane.
Tirreno - Adriatico ma mocną obsadę. Najbardziej liczę na Andreasa Klödena, ale rzecz jasna nie tylko na niego
Hmm … ja raczej typowałbym jakiegoś klasykowca lub półetapowca (neologizm:D ). Typowi górale raczej nie będą walczyć o zwycięstwo moim zdaniem. Wspominany podjazd nie jest aż tak trudny.
Zgadzam się, że zadecydować może czasówka.
Moje typy faworytów to Jose Gutierrez z Caise d’Epargne, Thomas Dekker, Allesandro Ballan. Może Schumacher się włączy, choć jego forma to niewiadoma narazie i być może ktoś z T-Mobile (Kirchen i Gerdeman sygnalizowali już w tym roku niezłą formę).
HeHe barszczu typowałem w konkursie bardzo podobnie jak ty mówisz na klasyków i półetapowców oraz z T-Mobile na Kirchen ponieważ on jest pewny z forma a Linus to nie wiem…
Ja myślę, że wyścig wygra czasowiec, który wjedzie blisko na San Giacomo, Gutierez rzeczywiście wydaje się faworytem. Ja liczę na Astanę, która przyjechała w bardzo mocnym składzie- Vino, Kloden, Kessler
etap (14.03, Civitavecchia - Civitavecchia, 175 km)
1. Robbie McEwen (AUS) Predictor-Lotto 4.34.24
2. Óscar Freire (ESP) Rabobank
3. Thor Hushovd (NOR) Crédit Agricole
4. Stuart O'Grady (AUS) Team CSC
5. Bernhard Eisel (AUT) T-Mobile
6. Erik Zabel (GER) Milram
7. Allan Davis (AUS) Discovery Channel
8. Gabriele Balducci (ITA) Acqua & Sapone-Caffe Mokambo
9. David Kopp (GER) Gerolsteiner
10. Loyd Mondory (FRA) Ag2r Prévoyance
Kapitalny, długi finisz McEwena nie pozostawił jego rywalom żadnych złudzeń, kto tego dnia był najlepszy
Klasyfikacja generalna po 1. etapie
1. Robbie McEwen (AUS) Predictor-Lotto 4.34.14
2. Óscar Freire (ESP) Rabobank 0.04
3. Thor Hushovd (NOR) Crédit Agricole 0.06
4. Benat Albizuri (ESP) Euskaltel-Euskadi 0.07
5. Matteo Priamo (ITA) Ceramica Panaria-Navigare 0.08
6. Stuart O'Grady (AUS) Team CSC 0.10
7. Bernhard Eisel (AUT) T-Mobile
8. Erik Zabel (GER) Milram
9. Allan Davis (AUS) Discovery Channel
10. Gabriele Balducci (ITA) Acqua & Sapone-Caffe Mokambo
Dzisiaj Vino i Kloden za Ricco, pokazują że przygotowania do touru idą w dobrym kierunku. Mogą powalczyć o generalkę bo przecież czasówka i górski etap… Etapu nie oglądałem więc niech ktoś opowie co się działo. Podobno quick step ciągnął a potem bettini został…
Bettini dzisaj zaliczył krakse, wczoraj wymieniany przez Ciebie w gronie faworytów Gutierez…
Z tym ocenianiem formy na tour byłbym nieco speptycznie nastawiony… Jeszcze dużo czasu mają… Czy wystrzymają na wysokich obrotach tyle? Czy forma nie ucieknie? Inni, co szykują się na GIRO (czyli 2 miesiące wcześniej) tez dopiero zaczynają sezon i to z nieco niższego pułapu…
A więc jeśli w lipcu będą szaleć to podziwiam…
Wiem, że Landis w tamtym roku wygral w marcu i w lipcu, ale w jakich okolicznościach wszyscy wiemy, i pomiędzy było o nim raczej cicho…
Dzisiaj deja vu - Ricco pierwszy, vino i kloden w 6, bettini leżał. Przed jutrzejszą czasówką ja widzę 3 faworytów- Vino, Kloden, Voigt. No może jeszcze Brajković, Dekker ale wątpię. Reszta z czołówki to zawodnicy wyścigów jednodniowych, no ale nie mówię że Ricco nie powalczy. On jest jedynym zawodnikiem na tym wyścigu który jest już w wysokiej formie.
1. Riccardo Ricco' (ITA) Saunier Duval-Prodir 3.50.22
2. Stefan Schumacher (GER) Gerolsteiner 0.04
3. Alexander Vinokourov (KAZ) Astana
4. Janez Brajkovič (SLO) Discovery Channel
5. Thomas Dekker (NED) Rabobank
6. Andreas Klöden (GER) Astana
7. Michael Boogerd (NED) Rabobank
8. Stefano Garzelli (ITA) Acqua & Sapone-Caffe Mokambo
9. Jens Voigt (GER) Team CSC
10. Linus Gerdemann (GER) T-Mobile
Na kilometr przed metą zaatakował Vinokourov, a po chwili skontrował Klöden. Niemca doszedł Ricco’, niedługo potem odjechał od niego, jak się później okazało, nie tylko po zwycięstwo etapowe, ale również po maglia gialla.
Klasyfikacja generalna po 4. etapie
1. Riccardo Ricco' (ITA) Saunier Duval-Prodir 18.58.23
2. Alexander Vinokourov (KAZ) Astana 0.16
3. Stefan Schumacher (GER) Gerolsteiner 0.20
4. Andreas Klöden (GER) Astana 0.22
5. Stefano Garzelli (ITA) Acqua & Sapone-Caffe Mokambo 0.26
6. Janez Brajkovič (SLO) Discovery Channel
7. Linus Gerdemann (GER) T-Mobile
8. Jens Voigt (GER) Team CSC
9. Kim Kirchen (LUX) T-Mobile
10. Thomas Dekker (NED) Rabobank
Dziś przed kolarzami etap prawdy 20,5-kilometrowa jazda na czas. Patrząc na nazwiska w czołówce, faworytami są kolarze Astany (Vino & Klödi), Brajkovič, Dekker oraz Voigt. Ciekawe, jak pojedzie lider Ricco’. Kto wie, może znów nas wszystkich pozytywnie zaskoczy
Stawiam na następujące pudło czasówki Klöden, Vinokourov, Brajkovič. Allez, boys
Dzisiaj dość niespodziewane zwycięstwo Schumachera. Niemiec był typowany do miejsca w czołówce czasówki ale raczej nie do zwycięstwa. Niespodziewana też postawa Kirchena, który pokazał że jest w wysokiej formie. Reszta faworytów pojechała spodziewanie. Na czele gc wykrystalizowała się czwórka która chyba będzie walczyła o zwycięstwo na jutrzejszym górskim etapie. O dyspozycję Vino i Klodena w górach raczej nie ma co się obawiać, dobrze wypada też Kirchen, trochę gorzej Schumacher ale jest on w formie więc nie odpuści.
A ja jestem ciekaw, co się teraz w Astanie będzie działo. Po przejściu Klödena do Astany zastanawiałem się, po co to zrobił. W końcu w T-mobile byłby gwiazdą, a w Astanie na pewnego faworyta wyglądał Vino. Do tego jeszcze Kaschechkin i Savoldelli… A tu dziś okazało się, że może się zdarzyć, że i w Astanie Klöden może być numerem 1. W każdym razie z dużym zainteresowaniem będę śledził dalszy przebieg rywalizacji .
no wygrea albo kleden albo vino a dlaczego ponieważ rozjadą tego biednego schumachera.przypomina mi się giro podajrze w 2004 roku kiedy to saeco miało simoniego i cunego i damiano odskoczył bez otpowiedzi zyskał tam dużo i wygrał giro tak też zrobi jeden z kolarzy astany, no chyba że schumacher bedzie na tyle mocny by samemu odskoczyć
etap (18.03, Civitanova Marche - Civitanova Marche Alta, jazda na czas, 20.5 km)
1. Stefan Schumacher (GER) Gerolsteiner 27.08 (45.33 km/h)
2. Andreas Klöden (GER) Astana 0.01
3. Kim Kirchen (LUX) T-Mobile 0.06
4. Alexander Vinokourov (KAZ) Astana 0.13
5. Evgeni Petrov (RUS) Tinkoff Credit Systems 0.21
6. Janez Brajkovič (SLO) Discovery Channel
7. Jens Voigt (GER) Team CSC 0.24
8. Thomas Dekker (NED) Rabobank 0.33
9. Vladimir Gusev (RUS) Discovery Channel 0.36
10. Linus Gerdemann (GER) T-Mobile 0.40
Schumacher lekko mnie zaskoczył i wkurzył zarazem, bo już byłem niemal pewny, że pierwsze zwycięstwo w tym sezonie zaliczy Klödi Ale i tak wypadł wspaniale
Klasyfikacja generalna po 5. etapie
1. Stefan Schumacher (GER) Gerolsteiner 19.25.51
2. Andreas Klöden (GER) Astana 0.03
3. Alexander Vinokourov (KAZ) Astana 0.09
4. Kim Kirchen (LUX) T-Mobile 0.12
5. Janez Brajkovič (SLO) Discovery Channel 0.27
6. Jens Voigt (GER) Team CSC 0.30
7. Thomas Dekker (NED) Rabobank 0.39
8. Evgeni Petrov (RUS) Tinkoff Credit Systems 0.41
9. Linus Gerdemann (GER) T-Mobile 0.46
10. Michael Boogerd (NED) Rabobank 0.57
Kolarski Schumacher nowym liderem, Ricco’ spadł na 17. miejsce.
Jutro decydujący o losach wyścigu etap, kończący się wspinaczką na San Giacomo. Bardzo prawdopodobne, że lider nie utrzyma prowadzenia. Największe szanse na objęcie przodownictwa mają zawodnicy Astany. Na mocniejszego z nich wygląda Klöden Niemiec z reguły na początku sezonu nie prezentuje wysokiej formy. Wyjątkiem (oprócz tego roku) był rok 2000, gdy to wygrał Paris - Nice oraz Vuelta al País Vasco. Liczę także na dobre podjeżdżanie w wykonaniu Kirchena, Brajkoviča, Dekkera i Vinokourova
Podsumowanie w klasyfikacji generalnej. Kloden dobrze wyglądał przez cały wyścig, kontrolował sytuację i ogólnie wygrał. Jest już w dobrej formie, jak tak dalej pójdzie może powalczy w klasykach kwietniowych. Kirchen to zaskoczenie po nieudanym poprzednim sezonie już jest w wysokiej formie, jego celem są pewnie klasyki. Vino jak zwykle atakował ale jeszcze nie jest w formie, widać że jest po mocnym treningu siłowym, jeździł najtwardziej. Schumacher w formie, góralem to on nie jest więc nie dał rady dziś. Oprócz tego znów w czołówce Voigt, Brajković też już uzyskał dobrą formę, Boogerd w odpowiedniej formie na miesiąc przed amstel gold race, które jest jego głównym celem. Ricco mnie zaskakuje będzie z niego naprawdę dobry kolarz
etap (19.03, San Benedetto del Tronto - San Giacomo Monti della Laga, 164 km)
1. Matteo Bono (ITA) Lampre-Fondital 4.25.07 (36,663 km/h)
2. Enrico Gasparotto (ITA) Liquigas 0.32
3. Giovanni Visconti (ITA) Quickstep-Innergetic 0.41
4. Vasil Kiryienka (BLR) Tinkoff Credit Systems 0.45
5. Stéphane Goubert (FRA) Ag2r Prévoyance 0.51
6. Riccardo Ricco' (ITA) Saunier Duval-Prodir 1.32
7. Kim Kirchen (LUX) T-Mobile 1.37
8. Michele Scarponi (ITA) Acqua & Sapone-Caffe Mokambo 1.39
9. Andreas Klöden (GER) Astana 1.43
10. Janez Brajkovič (SLO) Discovery Channel 1.49
11. Jens Voigt (GER) Team CSC
12. Alexander Vinokourov (KAZ) Astana
13. Pablo Lastras (ESP) Caisse d'Epargne 1.55
14. Michael Boogerd (NED) Rabobank 2.00
15. Leonardo Piepoli (ITA) Saunier Duval-Prodir
16. Vincenzo Nibali (ITA) Liquigas 2.03
17. Evgeni Petrov (RUS) Tinkoff Credit Systems
18. David Arroyo (ESP) Caisse d'Epargne
19. Stefan Schumacher (GER) Gerolsteiner 2.08
20. Marco Fertonani (ITA) Caisse d'Epargne 2.16
Do mety jako pierwsi dojechali uciekinierzy, a najmocniejszym z nich był zdecydowanie Matteo Bono, tegoroczny pierwszoroczniak wśród zawodowców. Ponownie z bardzo dobrej strony zaprezentował się Ricco’. Gdyby nie wczorajsza czasówka, z pewnością znaczyłby dużo więcej w klasyfikacji generalnej. Wśród zawodników, walczących o końcowe zwycięstwo najszybciej linię mety minął Kim Kirchen, a 6 sekund po nim zameldował się na niej Andreas Klöden, a ponieważ Schumacher stracił do niego 25 sekund, to został nowym liderem wyścigu Z gratulacjami wolę jednak poczekać do końca jutrzejszego etapu.
Klasyfikacja generalna po 6. etapie
1. Andreas Klöden (GER) Astana 23.52.44
2. Kim Kirchen (LUX) T-Mobile 0.03
3. Alexander Vinokourov (KAZ) Astana 0.12
4. Stefan Schumacher (GER) Gerolsteiner 0.22
5. Janez Brajkovič (SLO) Discovery Channel 0.30
6. Jens Voigt (GER) Team CSC 0.33
7. Vasil Kiryienka (BLR) Tinkoff Credit Systems 0.54
8. Evgeni Petrov (RUS) Tinkoff Credit Systems 0.58
9. Michele Scarponi (ITA) Acqua & Sapone-Caffe Mokambo 0.59
10. Michael Boogerd (NED) Rabobank 1.11
11. Pablo Lastras (ESP) Caisse d'Epargne 1.23
12. Riccardo Ricco' (ITA) Saunier Duval-Prodir 1.32
13. Staf Scheirlinckx (BEL) Cofidis 1.49
14. Linus Gerdemann (GER) T-Mobile 1.56
15. Stuart O'Grady (AUS) Team CSC 2.01
16. Ricardo Serrano (ESP) Tinkoff Credit Systems 2.04
17. David Arroyo (ESP) Caisse d'Epargne 2.13
18. Vincenzo Nibali (ITA) Liquigas 2.14
19. Stefano Garzelli (ITA) Acqua & Sapone-Caffe Mokambo 2.22
20. Marco Fertonani (ITA) Caisse d'Epargne 2.55
W generalce Klödi ma 3 sekundy przewagi nad Kimem Kirchenem. Trzeci jest atakujący na San Giacomo Vinokourov, a Schumacher spadł na 4. miejsce.
Jutrzejszy etap teoretycznie nie powinien przynieść zmian na czołowych pozycjach. Liczę więc, że Klöden utrzyma żółtą koszulkę i tym samym wygra Wyścig dwóch mórz
Óscara Freire (2005) i Thomasa Dekkera (2006).
oraz z T-Mobile na Kirchen ponieważ on jest pewny z forma a Linus to nie wiem…
Ale i tak wypadł wspaniale