Ciekawe w jakiej formie jest Mienszow w Tour of Belgium wycofał się po 111 km ale mógł być zmęczony jakimś zgrupowaniem.Czasówka 49 km to jest niezły dystans . Słabi górale mogą trochę stracić .Ta czasówka to przygotowanie do do 20 etapu TDf
Na stronie Sylwka był wywiad z ES po przejechaniu czasówki w Weronie. Mówił, że nie jedzie po generalkę, a po etap/etapy. Przypuszczał, że na początku pójdzie mu ciężko po Giro i przerwie, ale góry są na koniec, więc będzie już OK. Fajnie jakby wygrał na Alp d’Huez. Miałby mało zwycięstw, ale patrząc na miejsca, gdzie je odnosił…
Jestem ciekaw, co Soler pokaże jeżdżąc w Caisse - zarówno tutaj jak i w lipcu. Wiedzieliście, że gościu ma 1.90 wzrostu?
ja po jezdzie Solera w kwietniu ostrze sobie zeby na wiecej. dyskwalifikacja Valverde sprawia, ze z caisse tworzy sie na lipiec swietna ekipa bez wiekszych zobowiazan (no bo chyba nie postawia wszystkiego na Moreau). no chyba, ze Cobo wreszcie przetrwa 3 tygodnie, bo w L.L.Sancheza raczej nie wierze (w kontekscie TdF, na DL juz predzej).
LuLu to jednak mimo wszystko zbyt słaby góral żeby zdziałać coś wielkiego w generalce Tour de France. Świetnie zjeżdża, podobnie jak jeździ na czas, ale wielkie góry to wg mnie na chwilę obecną dla niego za wysokie progi. Choć bodajże dwa lata temu Sanchez mówił, że chciałby kiedyś zostać zawodnikiem, który będzie w stanie wygrać Tour de France. Może w tym roku będzie przełom? Mało to prawdopodobne, ale zawsze jakaś możliwość jest. Ja lubię tego kolarza i chciałbym, aby się rozwinął w takim kierunku.
Bardzo ciekaw jestem jazdy Moreau. Ostatnie lata to raczej równia pochyła i bez dobrych wyników. To właściwie może być jego ostatni sezon na wysokim poziomie.
A ja stawiam na Hornera. Wygrał już w tym roku w kraju Basków i myślę, że w górach powinien byc jednym z silniejszych, a dodatkowo luzacka jazda Contadora tak jak w tamtym roku tylko mu ułatwi zadanie.
Co do Menchova, to on też raczej będzie sprawdzał swoją formę przed TdF. Powinni dobrze pojechac mi. Van den Broeck, Le Mevel i liczę też na Seeldrayersa.
***** - Horner
**** - Menchov, Contador, Brajkovic Le Mevel, Soler
*** - Van den Broeck, S.Sanchez, Moreau
** - De la Fuente, Cobo
Jeśli miałbym obstawiać miejsca na Pudle to strzelam tak:
Sanchez
Horner
Contador
Wydaje mi się, że Menchov co prawda jest głównym faworytem, ale przemęczać się przed TdF nie będzie. Sanchez jeździł dość mało w tym sezonie, Horner pokazał że jest mocny u Basków, a Contador to Contador… W tamtym roku treningowo zajął 3 miejsce
Bardzo bym chcial, zeby Sylwek przejeschal Delfinat na maxa mozliwosci.
Caly wyscig, a nie tylko przedostatni etap. Bardzo chcialbym sie dowiedziec, ile traci na czasowkach, kiedy jej jedzie najszybcie jak umie, a nie traktuje, jako zlo konieczne, ktore trzeba przejechac nie tracac zbytnio sil.
Dla mnie w tym wyścigu liczy się tylko 12 czerwca , sobota, atak Sylwka i modlitwa by Contadorowi się za bardzo tego dnia nie chciało ;p Wtedy może być bardzo dla nas ciekawie.
wydaje sie, ze nie ma w stawce tak dobrych i tak zmotywowanych zawodnikow jak valverde rok temu (nawet jesli szmyd zaatakuje do risoul czy 2 dni potem, przydalby sie jakis partner, i to taki, ktorego zgubi w koncowce, a o to moze byc trudno). a mienczowowi raczej nie bedzie sie chcialo jak evansowi rok temu, takze moze sie okazac, ze contador wygra tak czy siak, zwlaszcza ze bedzie chcial sprawdzic druzyne.
przez tydzien gor nie tak znowu duzo mniej niz na tdf i 2 i pol raza wiecej tt niz na giro, cale dauphine.
ja sie ciesze, ze kolarska francja przypomina swiatu o chamrousse, no i brawa za risoul. nowa, zgrabna gorka, tak akurat na finisz 8-10 kolarzy.