Akurat klasyfikacje górskie wyścigów to można sobie darować, pomijając Giro, TDF i Vuelte nikt nie zwraca na to uwagi chyba ze drużyny lokalne bądź te z dzikimi kartami a w mniejszych to te Continental dla grupy WT to raczej słabość jeśli szczycą się walką w klasyfikacjach górskich prawie każdego wyścigu (nawet tych klasy 1).
Porównując same wyścigi zeszły a ten sezon (moja subiektywna ocena):
- TDU (zeszły rok walka na prawie każdym etapie, wygrana etapowa, koszulka lidera i tylko pech sprawił ze Bevin nie skończył wysoko w KG. Ten rok ataki Rosskopfa na “górala” i 3 miejsce bez polotu Geschke więc punktowo lepiej. Ale ja oceniam na porównywalny występ
- Cadel Evans Race i ten drugi klasyk (jego w zeszłym roku nie było) - W zasadzie nie ma co oceniać w zeszłym roku słabo w tym też słabo.
- Valenciana - w zeszłym sezonie wygrana etapowe, w tym nic nadzwyczajnego - lepszy rok ubiegły
- Besseges (porównam do Omanu ze względu na uboższy kalendarz startów) - owszem są we Francji miejsca na podium ale po odjazdach jednak zawsze bardziej ceni się to podium po walce z najlepszymi więc na plus bardziej Oman
- Murcia - tutaj nawet nie ma co się spierać zdecydowanie sezon aktualny
Więc dla mnie w sumie wynik 2:1 na zeszły sezon a nie wliczam tu Mistrzostw Nowej Zelandii