Już w sobotę kolejny wielki klasyk. NARESZCIE! Dosyć tych tourów
Kto wygra? Wasze typy.
Nie znalazłem jeszcze oficjalnej strony wyścigu, z której i tak nie za dużo się dowiemy, bo nie znamy baskijskiego. No chyba że… ktoś zna
Tak więc wszelkie możliwe linki mile widziane i NAJWAZNIEJSZE - transmisja tv. Eurosport, pomimo rozrośnięcia się do dwóch kanałów, ograniczył się tylko do godzinnej retransmisji w niedzielę o 9 rano. Skandal, ale mniejsza z tym. Pytanie chyba przede wszystkim do Viatora : gdzie jeszcze można będzie obejrzeć ten wspaniały wyścig
Mój typ nr 1 to oczywiście Bettini, chociaż mistrzostwa świata jeszcze daleko…
Jeśli kogoś pominąłem w przedmeczowych typowaniach to gadać, dodam jak się da.
Super, to oznacza, że obejrzę LIVE klasyk w Kraju Basków
La doyenne nie podpisał triumfatorów, ale powiem tylko, że w 2003 wygrał Paolo Bettini, a w 2004 i 2005 wyścig zdominowali zawodnicy Saunier Duval w kolejności Miguel Angel Perdiguero (obecnie Phonak) i Constantino Zaballa (drugi na mecie był Joaquin Rodriguez, także z ‘‘żółtej’’ ekipy).
Chciałem wrzucić wszystkich triumfatorów z lat 2000-2005, ale strasznie się przycinało, jak to wrzuciłem Zacząłem szukać mniejszych obrazków, ale nic z tego, bo na przykład na cyclingnews nie można sobie obrazka skopiować i w konsekwencji nawet pobrać jego adresu Dopóki nie używam obrazka do celów komercyjnych powinienem móc robić z nim co chce. Co to ma być? Za mało zarabiają fotoreporterzy za zdjęcia do gazet i portali? Pazerność nie zna granic. Na marginesie mały tip: jak chcecie ściągać zdjęcia z cyclingnews to wchodźcie na tą stronę z Mozilli na przyklad. Nie wiem jak jest z innymi przeglądarkami. Co to w ogóle ma być, żeby sobie głupiego obrazka nie można było ściągnąć i walnąć na tapetę
Winokurow to dobry typ. Rok temu nie wystartował w CSS, bo był przeziębiony. W San Sebastian często dobrze jeżdżą ci, którzy mieli formę na Tourze, albo ci, którzy chcą sobie Tour jakoś odbić. To, że Wino, z wiadomych względów nie wystartował na TDF, czyni go jednym z ciekawszych wśród faworytów do zwycięstwa. A poza tym pokazać, pokaże się na pewno. Ciekawy wyścig się szykuje. Wino, triumfator Amstel Gold i LBL, po przymusowej absencji w Tourze to jedna z jego największych atrakcji. Pojedynek z Cunego i Bettinim? Wow! [/i]
Mnie też denerwuje, że z Cyclingnewsa nie można zapisać zdjęć. Tzn. niektóre (szczególnie te starsze) da się zapisać, ale te nowsze już niekoniecznie. A właściwie z każdej innej stronki kolarskiej można sobie pobrać fotkę… Np. od Grahama Watsona, a przecież to wielki fachowiec, jeśli chodzi o fotografię kolarską, a mimo to ‘‘nie chroni’’ swych zdjęć.
PS. Jedyną szansą na zdjęcie z Cyclingnewsa (jeżeli jest taka konieczność) jest… kliknięcie na przycisk Print Screen, a potem otworzysz sobie w Paincie czy czymś innym. A potem, jak masz odpowiednie programy, możesz zdjęcie poddać obróbce.
Wchodź na cyclingnews z Mozilli to będziesz mógł zapisać wszystkie. Na początku jak klikniesz prawym przyciskiem na zdjęcie pojawi się ten sam komunikat, co w IE, ale zaraz zniknie i będziesz mógł normalnie skorzystać z menu, które się rozwinie, czyli zapisywać, bezpośrednio wrucać na tapetę itd. Jak można wejść z Mozilli, o czym twórcy serwisu doskonale wiedzą, to przeciwko komu jest to zabezpieczenie? Przeciwko zwykłemu kibicowi, który chce sobie walnąć fajną fotkę z wyścigu na tapetę? Ale to tak offtopic w sumie
Ja typuje na zwycięsce Andreya Kashechkina W drugiej kolejności Samuel Sanchez …no ewentualnie jeszcze ktoś inny, może nawet niespodziewany Bądź co bądź, sądzę że główni faworyci obejdą się smakiem zwycięstwa.
Xavier Florencio to dobry zawodnik, ale rzecz jasna jego zwycięstwo to ogromna sensacja. Po raz kolejny brawo dla Kaszeczkina Widać, że forma u niego jest i kto wie, może nawet dojdzie do tego, że to właśnie on będzie liderem Astany na Vueltę, nie zaś Winokurow
A ja sie nie ciesze, bo to lipa byla i nic wiecej. Gdyby rozegrali to tak, jak zwykle o dzisiejszym zwyciezcy nigdy bysmy nie usłyszeli, bo mogl by on sobie wtedy skutecznie zafiniszowac - o 80te miejsce. A tak sensacja i to jaka. No ale… Cieszycie sie to sie cieszta, ja tam bym wolał zasłużonego zwycięzce Mayo. Napracował się chłopak, bez przerwy atakował i g z tego ma. Reszta sie oglądała… na Valverde, który zbłaźnił się na finiszu, mimo iż to jego koledzy z drużyny najwięcej dzisiaj pracowali. Wheelsuckerzy górą, tak, jak przeważnie, można by powiedzieć. Bettini wróć!