Mauro Santabuongiorno , Joachim Rodriguez o i jeszcze Lilu c.d Darkowych nowości. A Probosz widzi Contadora
Brawo dla Polaków, forma jest, oby na Vuelcie też było ich widać. Majka świetny dziś. Marczyński coś sobie upodobał w tym sezonie koszulki górala, może tak zawalczy o nią na Vuelcie nim do gry włączy się Moncoutie
Coś Maciek Paterski nie może wrócić do formy po tej przerwie. Było go widać w grupetto które wycofało się po 5 godzinach jazdy. Tak samo Przemek Niemiec w słabej formie. Coś ten sezon ma słaby.
Majka świetny wyścig, szkoda że wyszło " tylko " 15 miejsce. Ale forma jest i Alberto będzie miał świetnego pomocnika podczas Vuelty .Graty należą się też Tomkowi który pod górę wytrzymywał tempo Rafała i wygrał klasyfikację górską. Trener Klęk musiał być dumny z swoich podopiecznych jak widział ich na czele.
Warto by może odrębny temat założyć dla tych “przekrętów” Ryby, bo niedługo uzbiera się z tego niezła kolekcja.
“Lilu” nie sprawił mi zawodu. Wyścig ciekawy, a dla nas wyjątkowo, ze względu na postawę naszych. Z postawy Tomka Marczyńskiego cieszę się szczególnie, w swoim czasie obstawiałem, że stać go na więcej niż Rutka czy Huzara. Gdyby wyspecjalizował się bardziej w hillowych jednodniówkach i krótkich 3-4 dniowych etapówkach mógłby naprawdę wygrać coś więcej niż koszulkę górala.
Majka pokazał dobry ciąg pod górę, więc może z tym trzymaniem koła Księgowego, to nie tylko “legenda ludowa” . Vuelta pokaże.
Burgos w wykonaniu Paterskiego było przyzwoite, może słabszy dzień…
Mnie bardziej martwi Niemiec, od którego przecież oczekujemy znacznie więcej. A niestety poza pojedynczymi przyzwoitymi występami, Przemek zawala w tym sezonie start za startem Jesień rozbudziła apetyty, a na razie klops, oby na Vuelcie było lepiej.
Tomek widać że jest w formie,pora żeby się to przełożyło na coś więcej, niż pokazywanie się w ucieczkach.
Za Niemcem byli m. innymi: Trofimov, Cataldo, Landa, Tiralongo. Może nie jest w wystrzałowej formie, ale jeździ na średnim poziomie. Gdyby kolarstwo było sportem bardziej popularnym mielibyśmy więcej zawodników do oglądania w czubie.
To w sumie tylko przejęzyczenie, chociaż dość daleko idące szkoda że komentatorzy przez całą relację wypatrywali w peletonie Alberto, zastanawiali się jak pojedzie Contador i dyskutowali, czy aby akcja Majki to nie przygotowanie pod atak księgowego…to już przesada
Niestety nie poprawili się, kolarz Saxo z jedynką na plecach dla nich był Contadorem do samego końca, mimo iż ślepy by zauważył, że to nie Alberto.
W sumie racja co do Marczyńskiego, dzisiejsza akcja to było coś więcej. Ja jednak oczekuje jakieś solidnego “wyniku miejscowego” na ukoronowanie fajnego sezonu. Na pewno Tomasz się ładnie wpasował do drużyny i zapracował na kolejny kontrakt (nie wiem kiedy wygasa obecny).
Swoją drogą pewnie długo będziemy czekać aż znów w końcówce prestiżowego klasyku w solidnej akcji będzie uciekać dwójka kolarzy złożona tylko z naszych, a później piątka z dwoma naszymi zawodnikami.
No i faktycznie szkoda, że ta grupka z Rafałem, która powstała po ostatnim podjeździe nie pojechała na metę.
Purito, Valverde, D.Martin, Uran, Henao, Ulissi i chyba Mollema jechali w tej czołówce z Majką.
Warto zapamiętać ten układ, bo obecność polskiego kolarza w takim towarzystwie i to jeszcze w wyścigu klasycznym to rzadkość