Cyklo Gdynia

Dobra impreza się zapowiada. Z pewnością będzie to coś więcej niż TdP Amatorów. cyklogdynia.pl/ Nieoficjalnie mówi się, że na starcie pojawi się Kwiatkowski i Gołaś.

trasa jest dosyć pagórkowata, w sumie nie ma się co dziwić jeżeli pana Wadecki mieszal w tym palce, nie od dzis wiadomo ze on z amatorami z pomorza zbiera się w chwaszczynie na słynnej Castoramie i jezdzi z nimi. z tego co się przyglądałem to można rzec ze zachaczymy o maksimu trudności, nie wiem jak ta petla 40 km ale reszta niczego sobie, co i tak nie zmienia faktu ze końcówka jes płaska. Drugim aspektem bedzie wiatr moze się porwać i jakosc nawieszchni nie jest momentami zbyt dobra, ale jezeli bedzie przekaz z trasy to oglądajcie widoki sa przepiękne. Co do mnie może pojadę,oczywiście jako amator :stuck_out_tongue:

Jak Kwiatkowski będzie to na pewno przyjadę. Jak znajdę na wpisowe to i wystartuję. W każdym razie bardzo ciekawa impreza się zapowiada, a takich na północy kraju mało.

Sebkaaa, to Ty śmigasz po Chylonii w outficie Euskaltelu? Jak tak, to uważaj na wózki w Kilońskim :wink:

nie ja śmigam w starym stroju saxo banku z 2010 roku taki biało czarny :slight_smile:

Windsurferzy na starcie Cyklo Gdynia

Z Panem Miarczyńskim miałem okazje jechać jeden z maratonów na pomorzu i nie wiem czy on przypadkiem w Herbalifetriathlon nie startował, ogólnie czytałem z nim kiedyś wywiad to on bardzo dużo jeździ na rowerze ma taki system przygotowań po prostu i teraz korzysta w tego typu imprezach.

Jest potwierdzenie startu Kwiatkowskiego i Gołasia

[size=75][ Dodano: Sob 31 Sie, 2013 20:01 ][/size]
Rzadko spotykane nagrody. Warto przyszykować formę, choćby na jeden podjazd :wink: ActiveJet sponsorem Cyklo Gdynia

Na TVP Sport będzie reportaż na temat tego wyścigu.

byłem odebrać pakiet startowy, wszystko swietnie zorganizowane, pogoda przednia, szykuje się swietne sciganie, powodzenia wszystkim uczestnikom :slight_smile:

Świetna impreza. Startowałem awaryjnie na 40km ale może za rok uda mi się przygotować do dużej pętli.

Musze być obiektywny i trasa na dużej pętli fatalna, strasznie niebezpieczna i żałuje ze nie przeprowadziłem rekonesansu, brak wody po wyscigu i jeden bufet na którym staly 3 osoby to trochę mało, itp sporo pracy jeszcze przed organizatorami, przed zawodami wszystko ładnie po trochę słabo. Co do pozimu sportowego przyjechałem w grupie w połowie stawki srednia prawie 34km/h ponad 1000 m przewyższeń a taka lokata, same kozaki naprawdę pozim sportowy u amatorów w polsce jest wysoki, do zobaczenia za rok.

sebkaaa a gdzie konkretnie było niebezpiecznie w czasie wyścigu? Trasę dużej pętli znam dobrze i zastanawiam się gdzie mogło być najniebezpieczniej. Na małej pętli było parę groźnie wyglądających kraks, ale to raczej z winny uczestników niż samej trasy.

zjazdy na dziurach , garby na drodze w takich miejscach ze o’mało ludzie się nie pozabijali, tory kolejowe za zjazdem, jakość nawierzchni itp. ale to moja opinia

I tu jest problem bo bardzo ciężko byłoby pozostać przy pagórkowatym charakterze trasy i pominąć jednocześnie zła nawierzchnie i tory. Chyba, że trzy kółeczka Kielno-Szemud-NDW :slight_smile: Przed torami były namalowane duże wykrzykniki i z tego co widziałem na facebooku to nawet ładnie pozamiatali trasę piasku i kamieni (np w Trzy Rzeki gdzie na skrzyżowaniu zwykle jest ładna piaskownica).

A samym końcówka ostatni zjazd i skręt w lewo przed urzędem miasta rozlana woda na samym dole na asfalcie, boże prowadz :bulb: ze myśmy się tam nie wywalili to jakiś cud, nie wiem co oni tam zrobili z węża lali wodę. No ale takie jest kolarstwo, tak to niestety wygląda, mam nadzieje ze uda się troszeczkę inaczej pętle zorganizować w przyszłym roku, jestem nawet za tym aby była dłuższa :slight_smile: ale bezpieczniejsza troszkę.