Czasami człowiek musi...

Wybaczcie proszę, wiem, że chwalenie się jest podłe i niskie. Kolarz ze mnie taki sobie, przede wszystkim wielbiciel sprzętu i mechanik… Latami człowiek planuje, marzy i zaczyna dzień od przejrzenia promocji w 20 sklepach i w końcu takie coś jak poniżej mi wyszło… :mrgreen: Po prostu musiałem się pochwalić… :blush: Przepraszam


Witam
Ładny rowerek,podoba mi się .
Moja propozycja jest taka byś umieścił go w dziale projektów na str.
light-bike.com/

Pozdrawiam

“light”? To nie pasuje, jednak nieco przysępiłem. Siodło jest XP (+30g), szczeki hamulca – Ultegra (choć okładziny z BR-7800, +16g), kaseta też Ultegra (+62g), koła SSC – porównane do nowych Ksyriumów SL2 albo ES (nie mówie o superkołach <1500g) około +100g, a rama, Bogiem a prawdą OCLV120, czyli nie superlekka. W porównaniu z najnowszymi szaleństwami Scotta to nawet ciężka, zapewne z widelcem ponad +500g. Nie zmieniłem śrubek na tytanowe :stuck_out_tongue: (+ho-ho-ho). Jak ktoś chce “light”, to spokojnie około 1kg zrzuci. Tylko ja jestem nie ułomek – 190cm i 85kg i bardziej zależało mi sztywności – w porównaniu z czymkolwiek na czym jeździłem przedtem to jak Casanova przy impotencie :blush:

Spoko tam są rowerki których waga wynosi 10 kg.
Bardzo podoba mi się ta rama chodż narazie mnie na taką nie stać to jednak może za jakiś czas też przesiądę się na karbon.

Pozdrawiam

Raczej kwestia wywęszenia, wyszukania, wywiedzenia się, wychodzenia, wynudzenia, wymarudzenia, wyczekania, wytargowania itp itd niż PLNów. Rama w stanie idealnym+ (bez strów) i z uczciwego źródła kosztowała ostatecznie mniej więcej tyle, co najtańsza, aluminiowa rama Scott (S30) wg katalogu. Mniej niż miesięczna pensja, a państwowe uczelnie to nie Prokom…

PS. Ja najbardziej dumny i zadowolony to z osprzętu jestem…

Te żółte opony psują wizualnie rower. A poza tym - pikny.

Chyba mnie nie podejrzewasz o taki brak gustu? Po prostu: oponki kupowałem swego czasu na promocji (wyprzedaży?) płacąc 70 PLN za sztukę (ProRace stare, tj. “1”) i nakupiłem ich trochę sporo (a trwałe są, skubane…). Miałem wówczas ramę TCR ONCE (czarno żółtą) i marzyłem o trafieniu superokazji na ramę Scott CR1 (czarno żółtą)…

Zresztą do Mavic pasuje :wink:

Piękny, duży szacunek :o)

A jaki to rozmiar ramy? Jaka długość mostka?
Pytam, bo też ze mnie nie ułomek 195cm/87 kg

Chyba widzę TIME’y. RXS, RXE, który model? Jakie wrażenia?

PozdRower

Rama 60 cm. Właśnie ze względu na “mało chodliwy” rozmiar pierwszy właściciel sprzedawał ją dobre pół roku i m.in. właśnie dlatego udało się wynegocjować dobrą cenę. Nawet na Allegro leżała parę miesięcy…
Nota bene niemal bliźniaczą sprzedawał ktoś z Wiednia na niemieckim Ebayu: cgi.ebay.pl/TREK-OCLV-5500-Carbo … otohosting
Niestety trudno mi było znaleźć ludzi znających osobiście sprzedającego jako i obejrzeć w naturze.

Mostek 12cm.

Time RXE (brat ma RXS i RXS carbon - obaj mamy je 2. sezon). Wrażenia takie same. Bardzo wygodne pedały. Nie az tak tandetne jak się wydają - brat dwa razy szlifował i są OK. U mnie nieco poluzowały się te druty w kształcie litery “U” w górnej częsci trzymane przez dwie śruby ( timesportusa.com/pedals/rxe.html ), ale luz jest w normie. Zalecany sposób konserwcji - gdy brudne włożyć pod kran, umyć namydloną szmatką i spłukać bieżącą wodą (hermetyczne, nierozbieralne). Wieczne nie są, takie raczej “jednorazowe”, ale bardziej żywotne niż sądziłem.

[size=75][ Dodano: Nie 13 Sie, 2006 09:12 ][/size]
los adamos!!! Twój post został wysłany “Wysłany: Dzisiaj 23:52”, a u mnie dopiero 9:10!!! Jesteś “kolarzem szybszym niż czas” :smiley: :wink:

He, he – faktycznie sporo urwałem grupę :o)))
I nawet nie wiem jak to się stało – przysięgam wczoraj był tylko Isostar … ;o)

Co do komponentów to u mnie podobnie rama 60 cm i mostek 130 mm.
Też bardzo sobie chwalę TIME’y. Przede wszystkim za duży luz stopy w pedale.

Na koniec refleksja : nasze słuszne gabaryty w branży rowerowej mogą mieć minusy ale i plusy. Kilka lat temu rowerek na ramie 23,5 cala czekał na mnie w sklepie ponad pół roku. I nie to żebym go rezerwował czy coś w tym stylu. Po prostu nie było na niego amatora. Stał i czekał aż w końcu go sporo przecenili i wtedy było nie stać na jego kupno :o)))

piekna maszynka, nawet na zdjeciu cieszy oko :slight_smile:

Wybaczcie proszę, wiem, że chwalenie się jest podłe i niskie. Kolarz ze mnie taki sobie, przede wszystkim wielbiciel sprzętu i mechanik… Latami człowiek planuje, marzy i zaczyna dzień od przejrzenia promocji w 20 sklepach i w końcu takie coś jak poniżej mi wyszło… Po prostu musiałem się pochwalić… Przepraszam

A ja sądzę, że nie ma za co :slight_smile: . Dziwię się zresztą, że na forum nie ma tematu poświęconego naszym rowerkom…
Poza tym, sprzęt bardzo fajny, pokazowy wręcz powiedziałbym.

Spoko tam są rowerki których waga wynosi 10 kg.

To i mój mógłbym tam wstawić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .

W skrócie: OCLV120 Carbon, Dura-Ace 7800 (hamulce i kaseta Ultegra 6600), WCS 2006, SLR XP, RXE, Ksyrium SSC (2001, FTS-L), ProRace.

Rower składałem*) kierując się hasłami DuraAce**) - przy moim wzroście i wadze waga roweru jest drugorzędna w zestawieniu np. ze sztywnością.

Rama od 1 właściciela i jak nowa (nie miała jednej ryski!), koła gruntownie remontowałem, reszta fabrycznie nowa w pudełku. Dowód, że z dość topowym rowerem całkowicie legalnie i uczciwie można się zmieścić spokojnie w kwocie 8000 PLN. Kupując części dziś (np. promocja R&P na zestawy DuraAce***), spadek kursów itp), a nie tak jak ja - od 2004 roku “na chomika” - zapewne niższej. Przypuszczalnie bez istotnej straty jakości możnaby dać Ultegrę 6600, Ritchey Pro i Ksyrium Elite - to już cena zrobiłaby się w ogóle sympatyczna…

*) Gdyby ktoś nie wiedział: TREK nie używa Ritcheya ani Mavica tylko Bontragera. AFAIK osprzęt DA 7800 nigdy nie był seryjnie montowany do ram OCLV120 - w momenice premiery DA 7800 topowe TREKi były wykonane z OCLV110 (Madone), …
**) “Speed, Smooth and Strength”
***) rp-pawlak.pl/promo/promo_2006_06/index.php

Fajny rower jednym słowem, pozazdrościc.:slight_smile: Jak najdzie Cie kiedys ochota na nowe cacko, a to już nie będzie Ci odpowiadac, to pamiętaj o mCIH’u:).

Zawsze, gdy nachodzi mnie myśl, że stac byłoby mnie na taki rower, myślę co by było gdybym zaliczył poważną glebe i z roweru by została porysowana kupa aluminium.:slight_smile:

Dobrze, że mam trek’a 1000.:slight_smile:

hehe rama jak moja
:slight_smile:
uzywana wlasnie kupilem , jeszcze zadnej porzadnej trasy nie ma zrobionej , narazie tylko set up 'y Moze jutro zobacze co warta!!
Osprzet mam gorszy wiec i waga pewnie gorsza - jak sie dowiem jak to moge dac zdjecie i krotki opis ( osprzet bardzo kombinowany - nowe i uzywane czesci , od dura ace po sore :))

Ile wiec wazy twoj rowerek - wiecej czy mniej niz 8 , bo probuje swoj oszacowac , ale nie mam jak :frowning:
i jak mozesz to napisz ile dales za rame. ( na priva jesli wolisz:)

Bodajże w 1999 r. USPS jeździł na ramach Trek’a i Mavic’ach. Dziwne ale prawdziwe. Trek to niemal ikona w kolarstwie ostatnich lat i obecne dziwnie może wygląć z osprzętem innym niż DA i Bontrager czy Deda (do 2004 r).

a to teraz nie jezdzi :> tylko nazwa sie zmienila , i model na 110 oclv

2500 (dwa tysiące pięćset) PLN.

[size=75][ Dodano: Wto 19 Wrz, 2006 20:34 ][/size]
Właśnie na trekbikes.com oglądam modele 2007. Wygląda, że konstrukcja “aero” była “wypadkiem przy pracy”, gdyż w 2007 wszystkie modele mają znów konstrukcje tradycyjną. Zdarza się…

Żeby tylko nie poszli w stronę “tylko gotowe rowery” i nie ograniczyli dostępności ram. Ja jednak lubię, gdy rowery (i systemy operacyjne, ale to off-topic) skonfigurowane są w każdym szczególe DOKŁADNIE tak jak jak chcę…

myslisz ze mozliwe jest zeby sprzedawali tylko gotowe rowery , bez mozliwosci samej ramy?
zawsze pozostaje kupno uzywanej:)

Dystrybutorzy i sklepy oferują same ramy. Po sezonie sklepy chętnie rozbierają niesprzedane rowery na czynniki pierwsze i sprzedają na części.