Czy nie zalewa cię krew?

Czy nie zalewa cię krew, że nie ma GdI w Eurosporcie1?

  • Tak, mam tylko Eurosport1 i krew mnie zalewa, że nie mogę oglądać GdI na żywo.
  • Nie, mam tylko Eurosport1, ale nie zalewa mnie krew, że nie mogę w nim zobaczyć GdI na żywo.
  • Mam oba Eurosporty i problem ten mnie nie dotyczy.
  • Nie mam żadnego Eurosportu.

0 głosujących

Czy nie zalewa cię krew, że na głównej antenie Eurosportu nie można na żywo oglądać Giro d’Italia? I czy tak będzie przez całe Giro?

W weekendy będzie relacją na głównym kanale Eurosportu. Pewnie tylko dlatego, że Bundesligę wtedy puszczają…

Akurat mam ES2, ale chyba etapy od 18 beda w ES1?

Nie zalewa mnie krew. Eurosport Player kosztuje 11 zł, czyli tyle co nic, a otrzymujesz bardzo dobrą jakość, możliwość cofania transmisji oraz oglądania wybranych relacji później. Jakby tego bało możesz oglądać na komputerze, tablecie i telefonie na raz. Kiedyś jak nie było mnie w domu, to oglądałem wyścigi na różnych streamach, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Wraz z pojawieniem się ESP przerzuciłem się na to rozwiązanie i jestem zadowolony. Odkąd wprowadzili aplikację na Androida i mogę sobie oglądać na tablecie, nie ważne gdzie jestem, jestem jeszcze bardziej zadowolony. Rejestracja i płatność zajmują chwilę i od razu można się cieszyć, a nie narzekać.

Niestety nie spełniam tego fundamentalnego warunku i lipa.

Ten z kolei dyskwalifikuje użytkowników linuxa (chyba tylko rai, tvp i eurosport stosują taką dyskriminację).

Tak, to muszę przyznać Silverlight jest wrzodem na tyłku (cHociaż wygląda na to, że dyskryminacja linuxa nie dotyczy cHarliego). Na swoim komputerze obecnie nie mam już Windowsa, więc korzystam z komputera dziewczyny, która ma obok Ubuntu preinstalowaną Ósemkę. W odwodzie zawsze mam tablet, na którym całkiem nieźle się ogląda. Nie jest to szczyt marzeń i 70 cali, a 10 razy mniej, ale daje radę w podróży, poza domem itd. No i właśnie, skoro śmiga na sieci komórkowej, to może i przy słabszych parametrach sieci, będzie działał? Kiedyś była tam opcja sprawdzenia przez paręnaście sekund, czy dana konfiguracja będzie współpracować.

Może głupie pytanie, ale nie jestem pewien i wolę się zapytać. Te 11 to są wszystkie opłaty, czy sieci telefoniczne pobierają dodatkowe opłaty jak się z niego korzysta?

Moi mili, eurosport player używałem przez 3 lata i nikt mi nie powie, że jest OK. Problemy z brakiem wizji, słowackim, czeskim, albo węgierskim lektorem zamiast polskiego, rzekome VOD gdzie kolarstwa było jak na lekarstwo. Nigdy więcej, mam N z nagrywarką i w końcu spokój.

A jak to wygląda po fuzji z C+, bo podobno były problemy jakieś?
Pytam, bo się zastanawiam, czy do nich nie przejść. Teraz mam kablówkę z Inei i się na nich wkurzam, bo zaczynają ostro walić klientów w rogi.

10,99 zł to koszt miesięcznego abonamentu ES Playera. Jeśli chcesz oglądać na telefonie/tablecie z dostępem do sieci przez sieć komórkową, to oczywiście musisz zapoznać się ze swoją taryfą, wykupić jakiś pakiet itd. Jeśli chcesz wykupić abonament tylko na jakiś czas, np. na miesiąc, musisz uważać, bo ES automatycznie przedłuża subskrypcję o kolejny miesiąc i pobiera kolejne 11 zł. Jest to moim zdaniem liczenie na gapiostwo, ale zaprzestanie subskrypcji jest łatwe, więc trzeba tylko pamiętać.

Undef, wiadomo wady są. Aplikacja na Androida też czasem trochę zamula, zanim połączy się z serwerem. Na komputerze dzisiaj też miałem początkowo przegląd wszystkich dostępnych komentarzy, ale po paru sekundach był znów angielski/polski. Wiadomo, że rozwiązanie, które Ty stosujesz jest o niebo lepsze, ale też nie dla wszystkich dostępne. Jako student wynajmujący mieszkanie, nie zamontuje przecież komuś w bloku talerza :wink: A i 11 zł przez parę miesięcy, to nie >50 zł co miesiąc przez co najmniej rok. Podobnie ludzie, którzy mają już jakąś kablówkę czy satelitę, nie przeskoczą nagle na droższe pakiety (o ile są dostępne) dla jednego Giro. Nigdy nie afiszowałem się z tym, że sobie na parę miesięcy subskrybuje ES, więc nie jestem jakimś fanem czy piarowcem, ale teraz dla części osób to może być niezła i tania alternatywa dla wieczornych skrótów w ES1 i różnych streamów w internecie. Wszystko ma swoje plusy i minusy, grunt to znaleźć coś dla siebie :slight_smile: :slight_smile:

P.S. Po ostatnich informacjach o N+, nie wmówisz nam, że problemy z losowym językiem komentarza, to duży problem :wink: :wink: :wink:

www.weeb.tv

Ja ze swojej strony proponuje takie rozwiązanie. W tym wypadku jest dostęp do praktycznie wszystkich kanałów. Koszty do sprawdzenia na stronie.

Sporo kanałów w kapitalnej jakości HD, działa generalnie bez zarzutu, z kolarstwem nigdy nie miałem kłopotu, jedynie co bywał problem przy ogladaniu wtorkowych meczów LM, z racji trudnej dostępności meczów serwery padały z przeciążenia.

Ja osobiście nie miałem żadnych problemów z N, więc jakoś skarżyć się nie mogę. Poza tym mam jeden z niższych pakietów, 54 zł mc. W sumie korzystam tylko z eurosportów, a dziecko z kanałów dla dzieciaków i to wszystko… no jest jeszcze NG, discovery itp, które jak mam czas to czasami coś obejrzę. Najfajniejsza jest w tym wszystkim nagrywarka. Jeż chodzi o ES główny to prawie wszystkie telewizje oferują go w podstawowej ofercie, gorzej ma się sytuacja jeśli chodzi o ES2 lub o jakość HD.

A jeśli chodzi o te GIRO na kanałem 2 ES, to nie wiem czy to nie jest jakaś rozgrywka na rynku, aby np. poprawić rentowność kanału.

Jeśli chcecie korzystać z abonamentu na eurosport player, to ja zawsze szukałem kodów rabatowych, nawet na inne dyscypliny sportowe (np. tenis), roczny abonament można było kupić za 59-69 zł, a mc chyba za 6,9

A gdzie znajdowałeś te kupony rabatowe? Tak po prostu ktoś wrzuca do sieci?

Kiedyś podawali na naszosie.pl. Przeważnie są to kody w stylu Giro2013, TdF2013. Napisz na ten profil z facebooka to może sypną jakimiś kodami :slight_smile:

ja mam eurosport player, płacę 10 zł za miesiąc, jak mi nie potrzebny to nie płacę i jestem zadowolony.

Może to ma coś wspólnego: sport.pl/sport/1,65025,13862 … gn=6479659

Google plus kombinacje eurosport player kod rabatowy itd it co roku, zawsze się coś znalazło.

Czyli z igrzysk w Soczi będzie można oglądać głównie rozmowy w studio :slight_smile:

Cieszę się, że w tym roku Giro di Italia nadawane jest w głównej antenie Eurosportu, bo mogę oglądać wyścig bez przeszkód. No prawie bez przeszkód, inaczej bym nie zabierał tu głosu. Martwi mnie, że relacje z wyścigu opóźniają się przez przedłużające się relacje z tenisowego turnieju French Open. Jak chyba prawie co roku pierwszy, mało ważny tydzień paryskiego turnieju pokrywa się z ostatnim, decydującym tygodniem włoskiego wyścigu i mimo to stacja daje pierwszeństwo meczom tenisowym. Tenis to całkiem fajny sport, oglądam czasem jakieś mecze, ale nie toleruję go gdy trwa Giro. Na dodatek punktacja w nim to prawdziwa porażka. Pomijając fakt, że w turniejach wielkoszlemowych, oprócz US Open, w decydującym secie nie gra się tie breaka, tylko do dwóch gemów przewagi, to tak naprawdę każdy gem może się toczyć w nieskończoność, skoro potrzeba dwóch punktów przewagi, by go rozstrzygnąć. To powoduje, że stosunek najdłuższego ewentualnego czasu gry do najkrótszego wynosi kilkaset procent (mecz może trwać kilkadziesiąt minut do kilku godzin). Trudno mi jest wskazać inną dyscyplinę sportową, gdzie ten stosunek jest tak wielki, w kolarstwie wynosi kilka do kilkunastu procent.
Już dzisiaj odrobinkę mnie zalewała krew, gdy po meczu Federera, postanowiono wcisnąć jeszcze przed Giro mecz Venus Williams. Na szczęście był krótki, a sam etap wyścigu, płaski, z jednym finałowym podjazdem, niekoniecznie wart oglądania w całości. Ale co będzie już we wtorek, gdy kolarze będą śmigać w wykopanych w śniegu tunelach na wysokościach ponad 2,5 tys. metrów już od samego początku? Wtedy opóźnień nie zdzierżę.
Dałbym ten temat w postaci ankiety jako nowy wątek, ale nie chcę się powtarzać. Więc jeśli Was zalewa krew gdy włączacie TV, a tu zamiast Giro di Italia leci French Open to wpiszcie się tutaj.