Czy podobają się Wam ankiety Valverde16?

Jak oceniasz forumowe ankiety?

  • Są świetne i bardzo potrzebne.
  • Nie przeszkadzają.
  • Są żenujące.
  • Nie powinno ich być.

0 głosujących

Moim zdaniem te ankiety nic nie wnoszą. Już niedługo wspomniany nasz ankieter będzie pytał się o wszystko. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy sa nam potrzebne?

Kiepski ze mnie ankieter.

HEHE jak się komuś nie podoba to niech nie oddaje głosu i autor sam zauważy że coś jest nie tak :mrgreen:

Mówiąc szczerze nie sądziłem , że są żenujące chyba ktoś nie ma pojęcia…
Owszem nie są idealne ale jednak poruszają bieżące tematy

Dobra…spuścmy na to zasłonę milczenia…dajmy spokój…

Jak tak bardzo Wam przeszkadzają te ankiety to może ktoś zrobi po swojemu :smiling_imp: .
Muszę przyznać, że nie wszystkie są super ale jak są to oddaję zawsze głos. A Wy co :bulb: tu jest Polska , każdy krytykuje, ale żeby sam coś zrobić na forum to wielkie “halo” :arrow_right: “cyklopedia” :imp:

no ja robie Sobri :wink: apropo mysle ze to jest forum i kazdy ma prawo cos zainicjowac lub sie wypowiedziec a poza tym zawsze mozna nie czytac tych ankiet jak komus sie nie podobaja

Nie piszę, że mi się nie podobają. Podchwyciłem tylko pomysł, chcę znać Waszą opinię.:]

Moim zdaniem to bardzo fajnie, że ktoś przypomniał sobie i forumowiczom, że można do jakiegoś gorącego, dyskutowanego tematu dorzucić ankietę. Za to należą się Valverde pochwały.
Natomiast już zupełnie innąsprawą jest, że: po pierwsze jest ich za dużo (ankieta tylko jako załącznik do jakiejściekawej, konstruktywnej dyskusji lub przy jakimś problemowym temacie), a po drugie Valverde nienajlepiej formułuje pytania.

Niemniej jednak, osobiście jeśli widzę, że ankieta jest bezsensu, to nie rzucam fali krytyki, tylko po prostu w niej nie głosuję. A jeśli jest OK, to biorę w niej udział. I to jest chyba zdrowe podejście.
Zwłaszcza, że jak zauważył jeden z moich przedmówców, każdy może robićankiety. Może je sam wymyślać, formułować tak żeby było 100 razy lepsze niżte autorstwa Valverde … . A jakoś jednak nikt prócz niego tego nie robi … (?)

Natomiast jeżeli w całym tym wątku cokolwiek jest “żenujące” to temat i ankieta autorstwa mCIHa …

To, że istnieje opcja dodania ankiety, nie oznacza, że trzeba ją wykorzystać… bo co, bo się zmarnuje? bo niewykorzystane nie przechodzą na następny miesiąc?
Chce kolega coś zrobić, chwała mu za to, to niech się przyłoży, a nie tylko, żeby ankieta była. Ileż to tematów już na forum było, i ankiet nie było. Każdy ma swoją subiektywną opinie, dlatego często istnieje problem nieistnienia zadawalającej opcji do wybrania, po drugie, ankiety nie odzwierciedlają jak jest, bo rózne osoby biorą w nich udział, nie jest to nawet cząstka reprezentatywna forum.
Ankieta jest przydatna, jak mają zajść jakieś zmiany w strukturze forum, czy jakiś naprade niebłahy problem, a okoliczności, w jakich używa ich Valverde, są nawet śmieszne.
Np. ostatnia o drużynach z TdF.
Nie podoba mi się, jeśli ankieta jest robiona tylko po to, aby była ankieta. To nawet można podciągnąc pod spam (na tym forum jest jednak duża swoboda).
Ja zawsze staram się patrzeć na problem przez pryzmat nowych userów, których nasze pisywanie miałoby zachęcić do dyskusji i wybranie właśnie tego forum.
Jeśli ktoś decyduję się na ankietę, to powinna być bardzo dopracowana i na taki temat, gdzie jej obecność coś wnosi do tematu i mogłaby coś obrazować, a więc temat musiałby być taki, ażeby zachęcał jak największą reszę forumowiczów do wzięcia udziału.
Starajmy się być doskonali. :mrgreen: :smiling_imp: :imp: :cry: :stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue: :angry: :unamused: :wink: :wink: :neutral: :neutral_face: :arrow_right: :bulb: :question: :exclamation: :frowning: :frowning: :slight_smile: :slight_smile: :smiley: :smiley: :astonished: *

  • użyłem emotek, bo dawno wszytskich nikt nie używał (jesli wogóle ktoś), bądź indywidualniae, któraś rzadko się pojawiała

PS. Taka aluzja do kolarstwa w końcu: to tak jakby Valverde16 zaczął finiszować i w czasie sprintu sprawdzał czy ma odpowiedni bieg, czy ma buty dobrze zapięte i tacy jak ja, wtedy mu mówią, żeby darował sobie i jak chce finiszować, to niech się przygotuje dobrze (wczęsniej zapinie buty itp), a jeśli nie potrafi finiszować to niech tego nie robi, a spróbuje swoich sił w górach (cyklopedia ;)).

Nie odpowiem czy mi się podobają wzmiankowane ankiety, bowiem z zasady ażadnych ankiet nigdy nie czytam i nie udzielam na nie odpowiedzi.
W podniesionej sprawie, jakości ankiet autorstwa Valverde, pragnę zwrócić uwagę na niektóre aspekty:

  • forumowicz jest jeszcze młodym człowiekiem (16 lat wg danych avataru), więc nie można oczekiwać, by już posiadł dostatecznie głęboką wiedzę dotyczącą wielu dziedzin życia, niezbędną by mógł/potrafił właściwie formułować pytania ankietowe, ponadto nie dysponuje wiedzą z zakresu zasad konstruowania ankiet,
  • cenne jest, że Valverde interesuje się kolarstwem i na swój sposób pragnie zaspokajać swoją ciekawość, a że wybrał do tego metodę ankiet. No coż, taki jego wybór i trzeba to uszanować. Wszak to jest forum i panuje demokracja. Nikt nikogo nie zmusza do wypełniania ankiet,
  • stara zasada: “jakie pytanie, taka odpowiedź” - dlatego nie biorę udziału w ankietach, głównie z tej racji, że pytania są z reguły zbyt ogólnikowe, nie wyczerpują hipotetycznie możliwych sytuacji/zachowań/oczekiwań ankietowanych oraz nie prowadzą do jakichś wniosków. Przychylam się do opinii, iż od jakości zadanych pytań zależy czy ankieta zostanie przychylnie przyjęta i wypelniona, czy też zlekceważona i pozostanie niezauważona.

Swoją drogą ośmielę się na małą dygresję: ankieta jest skomlpikowanym narzędziem badawczym i aby móc ją prawidlowo przygotować (bo musi jej przyświecać jakiś cel/teza określone przez autora) należy sie dobrze przygotować do zadania pytań. Pytania powinny być merytoryczne, precyzyjne, logiczne, dotyczące ankietowanego tematu. Autor ankiety powinien także poznać zasady opisane w naukach o statystyce.
Jeżeli się tych elementów w ankiecie nie uwzględni będzie klops, pozostanie niesmak u czytających i stres u ankietującego.
Na zakończenie, po uzyskaniu odpowiedzi mile widzianym by było, gdyby autor ankiety pokusił się o skreślenie kilku zdań, co też mądrego z ankiety mu wyszło, do jakich wniosków doszedł.

Rady Lucjana są bardzo dobre i z pewnością zacznę je stosować przy robieniu ankiet. Mam nadzieję , że inne osoby też zaczną robić ankiety na forum bo do krytyki są stworzeni. Chodzi głównie o pana mCIH , który robi ankietę taką:

Jak oceniasz forumowe ankiety?

Są świetne i bardzo potrzebne.
12% [ 2 ]
Nie przeszkadzają.
37% [ 6 ]
Są żenujące.
18% [ 3 ]
Nie powinno ich być.
31% [ 5
To odpowiedź jednego z forumowiczów na ową ankietę

Natomiast jeżeli w całym tym wątku cokolwiek jest “żenujące” to temat i ankieta autorstwa mCIHa …

A wyniki tej ankiety nie dają czegoś do myślenia? Ta, w przeciwieństwie do Twoich, nie jest tylko zrobiona żeby sobie była i już, ale ma konkretny cel. Teraz kwestia, którą poruszałem, jak należy interpretować jej wyniki, ale jeśli tak bardzo lubisz ankiety, to zapewne wierzysz, że są reprezentatywne (wyniki), więc 50 % biorących udział w ankiecie jest negatywnie do nich nastawiona, kolejne 37 % neutralnie, a zaledwie 2 osoby, co daje 12 % pozytywnie. Jednak ankieta kończy się za 14 dni dopiero. Przyjmijmy, że jeśli ktoś odwiedził temat, a nie oddał głosu jest nastawiony neutralnie, bo zapewne gdyby był przechylony w którąś stronę, to nie odmówiłby sobie przyjemności jaką jest oddanie głosu.
Ale widzę, że jesteś uparty i mimo wszystko będziesz je robił :wink: Czujesz się lepszy jak je zrobisz? Masz jakąś ankietomanie? Bo jak widzisz, narazie mało osób twierdzi, że są potrzebne. A jak chcesz coś dobrego zrobić, to cyklopedia :wink: Ja niepodołałem, a więc jeśli Ty coś tam zdziałasz to będę Ci pisał na pan! Wtedy zyskasz szacunek, ale nie poprzez badziewne ankiety.

Piszesz, że niektórzy są stworzeni tylko, po to żeby krytykować, a ja Ci powiem, że uparty jesteś, bo mimo fali krytyki, bądź milczenia tych niechcących sprawiać Ci przykrości, bo wierzą, że chciałeś dobrze, twardo twierdzisz, że będziesz je robił. Ja krytykuje i sam nie robie ankiet (no kiedyś propo petycji zrobiłem), bo nie widze najmniejszej potrzeby. Dużo dyskusji już było na różne tematy, nawet typu “co lepsze” i dobrze się miały bez ankiet. W ankiecie można sobie kliknąć, w poscie argumentujesz wypowiedź, i po postach ktoś wejdzie na forum i dowie się co lepsze jest naprawdę i dlaczego, po ankiecie nie zawsze, może wprowadzać w bład.

Niedawno SylHan pisywał bardzo dużo o wszystkim i o niczym, i to też wywoływało niesmak u niektórych, i ktoś napisał o tym, i teraz jest spoko. Przeszło mu :wink: Był problem z pisownią sebkaaa, już dawno nikogo nie zmuszał to poprawienia siebie, chwałą mu za to! :wink:

Jakaś mania nabijania postów, żeby mieć najwięcej? Proponuję wprowadzić coś w stylu SOGów, “pomógł”, “respekt” i wtedy staranie się o takie głosy będzie wymuszało pisanie na temat i rozkminianie problemów, inni użytkownicy by oddawali głosy na tych, co zrobili coś pożytecznego. Opcje zliczania postów można usunąć, bo wywołuje niesmaczne reakcje u nowych, niedojrzałych forumowiczów. Wtedy taki system zliczania głosów mógłby tworzyć jakąś hierarchię wśród userów, bo zliczanie postów to w mojej opini czysta statystyka.

I jeśli zastosujesz się do uwag Lucjana, jak obiecujesz, to nie będziesz robił tylu ankiet, bo zrozumiesz o co nam chodzi. :wink:

Jednak 18% głosujących (w tym nie ja) uznało, że są żenujące. A jeśli ktoś uważa, że ten temat jest żenujący to może i ma rację. Ja się chciałem tylko spytać co inni myślą o Twojej ‘pracy’, ponieważ sam nie wiem czy się do czegoś przydają i czy mają sens. Odpowiedź dostałem (częściową), jak chcesz to rób dalej ankiety, tylko najpierw przemyśl sens zadawanego pytania.

pozdrawiam

P.S. Dziękuję barszczowi, lucjanowi i for1second za sensowne wypowiedzi w tym topicu.:slight_smile:

Ja Cię bardzo przepraszam, ale zaczął po pierwsze mCIH, a później reszta dopisała, że TomAsz napisał i jakoś nikt nie umiał wskazać gdzie to on napisał i chociaż powinien się TomAsz wypowiedzieć, a nie że nawet wyszukiwarka forum nic nie znalazła…

A to ci heca… chyba sobie żarty robisz…
cyklopedia.rowery.org/act/?title … ns&target=
weź sobie zobacz w kategorii na forum na dole kto jest z redaktorów na cyklopedii i po równa się powpisuj xsywki i zobacz kto najwięcej i jak co robił. To raz… ja tu nie będę jechał po xsywkach bo to by był istny temat, że każdy skacze na każdego (ale powinieneś zauważyć pewną rzecz).

Moim zdaniem forum służy po to, aby dyskutować. Jeżeli uważam, że coś mnie denerwuje lub irytuje to chyba mam prawo to napisać. Żyjemy w takim kraju, gdzie (jeszcze) panuje wolność słowa.

Nie doiciekam kto zaczął, fakt faktem, że pisałeś jak to ująl mCIH prawie sam z sobą. Ale napisałem, że to już przeszłość i jest OK.

Z czego żarty, nie rozumiem? Źle, że proponuje prace przy cyklopedii?
Link nie działa.
Jeśli chodzi Ci o szacunek o którym wspomniałem i rzeczywisty jego brak w stosunku do osób, które się udzielają przy cyklo, to chciałem zauważyć, że pisałem o konkretnym przypadku i szczunku z mojej strony, aby zachęcić Valverde16. No i wiadomo, udział przy cyklo nie zwalnia z olewania zasad etyki i dobrego zachowania, a to wywołało “skakanie na siebie” pewnych osób.

[size=75][ Dodano: Pią 13 Lip, 2007 11:15 ][/size]

Tak, ale wszystko z umiarem, bo zaraz się targowisko zrobii. Każdy będzie swoje krzyczał… Tu nie musi być jak w sejmie.
Coś mamy do powiedzenia to piszmy konkretnie, żeby bałaganu nie było.

A chciałem coś napisać, ale już dajmy se spokój :wink: Bo teraz zrobił się istny off topic.

Moim zdaniem to nie ma co się wtrącać do tego kto jak robi ankiety . Bo po pierwsze nie robi tego dla opinii publicznej tylko po to żeby rozwiać swoją ciekawość , dla kogoś młodego nawet ankieta z pojedyńczego etapu może mieć sens skoro jest tak bardzo tym tematem przejęty . Ankieta jest ogólnodostępna dla wszystkich bez wzgledu na wiek , więc jakaby nie była dana ankieta to mają na nią wpływ zarówno bardzo młodzi jak i starsi jak jest dostęp dla wszytkich zeby w ankiecie brali udział to tak samo mogą ankietę te osoby stworzyć i jesli się nam to nie podoba to niegłosujmy i nie krytykujmy zagłosują ci co chcą - każdy wiek ma swoje prawa i w każdym wieku nadaje sie na inych falach.

Jestem zdecydowanie za takim pomyslem. Rowniez jestem zdania, ze liczba postow nie odzwierciedla niczego poza czestym wypowiadaniem sie. Stawianie na jakosc, a nie na ilosc to wg mnie bardzo dobra zasada, majaca rowniez zastosowanie w treningu ;P. Moze warto byloby przeprowadzic w tym celu ankiete, czy jestescie za? :stuck_out_tongue:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: