1 sierpnia rusza kolejny wyścig etapowy z cyklu Pro tour, jest to wyścig dookoła Niemiec.Składa się z siedmiu etapów+prolog:
Prolog-Düsseldorf - Düsseldorf 5,5 km
I Etap Düsseldorf - Bielefeld 198,2 km
II Minden - Goßlar 181,5 km
III Witzenhausen - Schweinfurt 203,3 km
IV Heidenheim - Bad Tölz 203,0 km
V Bad Tölz - Seefeld (Austria) 192,1 km
VI Seefeld (Austria) - St. Anton (Austria) 196,6 km
VII Bad Säckingen - Bad Säckingen 38,2 km (czasówka)
VIII Bad Krozingen - Karlsruhe 172,1 km
Roztrzygające będą etapy górskie w Austrii(My mamy Orlinek czyżby Niemcy nie mieli nic ) i czasówka oczywiście.
Na starcie wszystkie Pro Teams + Team Volksbank (AUT) i Team Wiesenhof Akud (Ger) i wreszcie Astana .
Kto wygra
Może dwaj byli zwyciężcy którzy mają powalczyć o drugie zwycięstwo w tym wyścigu, czyli Leipheimer(Gerolsteiner) i Sinkiewicz(T-Mobile).
Zwyciężcy zpoprzednich lat
2005: Levi Leipheimer (USA)
2004: Patrik Sinkewitz (Ger)
2003: Michael Rogers (Aus)
2002: Igor Gonzales de Galdeano (Esp)
2001: Alexandre Vinokourov (Kaz)
2000: David Plaza
Tylko czy wyścig nie będzie w cieniu kolejnych afer dopingowiczów
Zapowiada się równie ciekawy wyścig, jak przed rokiem. W T-Mobile liderem będzie Patrik Sinkewitz, zwycięzca sprzed dwóch lat, a ponadto wystartuje m.in. Linus Gardemann czy Kim Kirchen, w Astanie w końcu zobaczymy Winokurowa, a jego głównym pomocnikiem ma być jego rodak, Andriej Kaszeczkin. Gerolsteiner jeszcze nie podał swego składu, ale mają w nim być czołowi zawodnicy Touru Markus Fothen i triumfator ubiegłoroczny Levi Leipheimer. Choć to tylko 3 ekipy, to już w nich są wspaniałe nazwiska.
Sinkievitz rok temu jako obrońca tytułu jechał słabo…spodziewałem się po nim więcej…w tym roku zaimponował mi dobrą jazdą w górach TdF , szczególnie na pierwszych ciężkich etapach…myslę , że może się liczyć w walce o zwycięstwo…
Zapowiada się pojedynek niemieckich ‘‘młodych wilczków’’, którzy to zapewne będą kontynuatorami Jana Ullricha i Andreasa Klödena (ale prędzej to raczej Ulle skończy karierę) Markusa Fothena i Patrika Sinkewitza. Lepszy w górach wydaje sie być ‘‘Sinki’’, zaś na czas lepiej jeździ Fothen. Ja daję swój głos na tego, który wspaniale pomagał Klödi’emu na Joux-Plane
Sadze, ze jednak Astana będzie cisneła ile wlezie, żeby pokazać jak wiele TdF bez nich stracilo. Kwestia tylko czy nogi zrobia to co glowa chce, jednak kolarze mieli spory czas bez sciagania a treningi to nie to samo co dni startowe.
Widać że cAstana chce zacząć sezon. Szkoda mi tylko że Vino chce pojechać mocno Vuelte. Liczyłem na rozruch na TdP. A potem Majstra. Ale ok… wygra to wsio ktoś z grup niemieckich. Może Fothen. Ja w każym razie wole team Gero niż T-Mobile… Sinkewicz (ładne nazwisko) będzie walczył. Szkoda tylko że Eurosport jakoś przespał sierpień. Nie widzę nic na tej stacji. Ktoś ma pojęcie gdzie to można zobaczyć?
I mamy małą niespodziankę, bo pierwszym liderem został Rosjanin Władimir Gusjew z Discovery. Równie znakomicie pojechał Linus Gerdemann, lecz jemu do szczęścia zabrakło… 0.10 sekundy Bity faworyt prologu mistrz Niemiec Sebastian Lang ‘‘dopiero’’ trzeci. Słabiutko pojechał Leipheimer (111.miejsce ) co raczej nie wróży za dobrze Amerykaninowi. Moim faworytem na jutro jest Erik Zabel, a ponieważ na prologu stracił tylko 15 sekund do Discoboysa, to zostanie liderem
No właśnie co jest grane z czasówkami Leipheimera ?
Na TdF to było po prostu śmieszne w jego wykonaniu, czyżby powtórka z rozrywki ?
Mam nadzieje, że nie bo chciałbym żeby był w pierwszej trójce obok Sinkevitza i Vinokourova !!
Zaczęło się ciekawie, Gusev w ubiegłym roku spisywał się dobrze, ale po przejściu do discovery cosik sprzeciętniał, nowa ekipa pewnie i nowe zadania itd. Teraz, może coś drgnie, bo w związku z kiepską jazdą jego partnerów z drużyny może pojechac na swoje konto, inna sprawa, że czasówki są jego najmocniejszą stroną, a później to różnie bywa. Jankesi, Julich i Leipheimer znowu dali d…, strata jednak na razie niewielka.
Leipheimer pojechal moze nie tyle slabo co ostroznie, w samej koncowce prologu ponownie padal deszcz i bylo slisko i niebezpiecznie. W podobnych warunkach jechal tez Sinkiewitz i Voigt oni tez nie mieli rewelacyjnych wynikow, ale widocznie Levi pojechal najostrozniej dlatego takie wynik mizerny, raczej nie wyciagalbym jakichs wnioskow z tego
Albo utrzymac sie w grupie. Uwazam ze jest bardzo dobrym zawodnikiem ale moze byc juz bardzo zmeczony sezonem i bedzie jechal tylko w grupi. Niektore druzyny tylko po to przyjzdzeja zeby odjechac ten wysig bo to pro touru tak samo z tour de pologne np Boygues Telecom.