Doping i Polityka

N o, a potem jeszcze na Vuelcie 2011 ładne jechał

Na cyclingnews ciekawy tekst


Nie znałem historii ale kto wie czy nie wynika z niej że Lappartient już dawno sprzedał swoją duszę i lubił mieszać swoimi brudnymi paluszkami w kolarstwie.
W skrócie chodzi o to że był sobie Christophe Bassons, kolarz który jeździł w Festinie i był wrogiem dopingu. Nie siedział cicho, lubił gadać co o tym myśli. Co nie podobało się Armstrongowi i spółce. Co kosztowało Bassona udział w TdF i w ogóle zawodową karierę kolarską. Po jej zakończeniu chłopak jeździł amatorsko. I na jakimś takim wyścigu wezwano go na kontrolę mimo że z powodu jakiegoś defektu/niedyspozycji zjechał z trasy 20km przed metą i udał się do domu. Po 2,5 godziny dowiedział się że został wyznaczony do kontroli. Powrót generalnie nie był już zbyt możliwy. Nie stawił się, dostał rocznego bana.
Ogólnie wyglądało to na czystą złośliwość i próbę jego dyskredytacji. Gdzie swoją istotną rolę odegrał francuski związek kolarski, którego szefem wtedy był Lappartient. Bassons skierował sprawę do sądu. A teraz, po 6 latach, wygrał.

4 polubienia

Sorry, że w tym temacie, ale bez polityki nieczynne :wink:
Roson na 4 lata. fiu-fiu, nieźle przygwożdżony…

W Seefeldzie (MŚ narciarstwa biegowego, skoków i kombinacji norweskiej) rajd policji austriackiej. Głównym aktorem i powodem do rajdu ma być lekarz Mark Schmidt, znany z jego przeszłości w drużynie Gerolsteiner i Milramie i wiele razy związany w kolarstwie z dopingiem.

1 polubienie

A jakimi zawodnikami i zawodniczkami się obecnie zajmuje? Kadra Niemiec?

Na razie nic nie wiadomo. Rzekomo rajd dotyczył reprezentacje Estonii, Austrii i Kazachstanu.

1 polubienie

Ooo to może Polska dostanie brąz w skokach

To jest lekarz, a nie skoczek narciarski, żeby komuś medal zabrali.

Poza tym chodzi o biegaczy narciarskich.

Ciekawa informacja:


Norweg (reprezentujący Monako) został złapany na wspomaganiu środkami, które raczej przydają się w innych dyscyplinach.
Może Norwegowie mają to po prostu we krwi? :wink:

2 polubienia

We krwi to na pewno :wink:
Ale ciekawe, może hobbystycznie uprawiał inny sport gdzie mu to było “potrzebne” a nie spodziewał się kontroli grając w brydża.

Włączać się w dyskusję nie chcę, ale wam to podrzucę. Zamieszane w sprawę jest też podobno kolarstwo. Pod tym tweetem macie też artykuł, jeśli ktoś sobie poradzi z niemieckim.

Wiem że lekarz, ale początkowo wiadomo było tylko że zajmował się Austriakami.

W skrócie:
“Autotrnasfuzja krwi - przyznali się Max Hauke i Dominik Baldauf. Ponadto toczy się postępowanie przeciw 2 niemieckim i estońskim sportowcom (Estowie w areszcie)
NADA (austriacka agencja antydopingowa) od miesięcy planowała akcję we współpracy z policją, by dobrze zgrać timing. Dzięki temu udoło się przyłapać zawodnika z igłą wbitą w ramię.
W tle - znane niemickie centrum medycyny sportowej, lekarz łączony z aferą dopingową Bernharda Kohla (tu wracamy na chwilę do kolarstwa :wink: - przyp. Yev).
Dieter Csefan z urzędu kryminalnego spodziewa się, że będzie dalszy ciąg sprawy i większa liczba sportowców zamieszanych, bo w/w centrum medycyny sportowej z Erfurtu współpracuje z szeregiem atletów z różnych dyscyplin.
Można spodziewać się podobnej akcj policji i agancji antydopingowych podczas biathlonowych MS w Oestersund za tydzień.”
.
Dalej jest już o wykrywalności autotransfuzji, o tym, czy Kobalt pomaga, czy Epo wciąż jest stosowane. Tylko hasła - nic odkrywczego.

Z tymi austriackimi biegaczami to już chyba trzecia czy czwarta afera w ciągu ostatnich 20 lat. Przynajmniej takie mam skojarzenia.

Mnie się kopjarzą austriacy biathloniści, dwóch z trójki: Perner, Rottman i Gredler, że uciekali przed kontrolą. Biegaczy nie kojarzę.

Mi sie wydaje, że coś z Hoffmanem było.
E. Sprawdziłem Ekipa z Hoffmanem na czele dostała bana z doping z lat 2003-2006, natomiast w 2006 raz z biathlonistami 6 biegaczy życia zostało złapanych.

Pewnie tak. To, że ja nie kojarzę, to nie znaczy, że nie miało miejsca :slight_smile:

Chyba największa wpadka w austriackich biegach to Johannes Dürr (EPO) który był trzeci w Tour de Ski w 2014 (obecnie wykreślony)

Podobno Stefan Denifl jest zamieszany w gigantyczną aferę dopingowa w austriackim sporcie!!! Pewnie dlatego tak nie oczekiwanie rozwiązano z nim kontrakt! Nic nie dzieje się bez przyczyny!!!