Dryblasy – wątek nieco wiosenny i z przymrużeniem oka ;o)
Do jego napisania, a jak dalej zobaczycie – przygotowania zestawienia – skłoniły mnie względy osobiste. Sam mam 195 cm wzrostu i ważę ( obecnie ) 89 kg. Odkąd pamiętam całe rzesze ludzi zapytywały mnie : „Pewno grasz w kosza / siatkę?” A ja wprost nie cierpię przez to stereotypowe mnie traktowanie tych dyscyplin sportowych )
Odpowiadałem i odpowiadam zawsze : „Nie, interesuję się kolarstwem, jeżdżę na rowerze!”
Ludzie wtedy : „Ty kolarzem?! Jesteś przecież za duży!” lub „A są takie duże rowery?”
No właśnie ) Dla zmiażdżenia tych stereotypów przygotowałem poniższe zestawienie dryblasów z zawodowego peletonu – ilu tu asów!!!
Dla wyjaśnienia : za „dryblasów” uznałem zawodników o wzroście od 190 cm w górę )
( imię i nazwisko; aktualna drużyna; wzrost; waga; rok urodzenia )
Ondrej Sosenka Aqua&Sapone 200 81-90 1975
Bert Roesems Davitamon-Lotto 196 81 1972
Magnus Backstedt Liquigas-Bianchi 193 94 1975
Tom Boonen Quickstep 192 82 1980
Lars Bak CSC 190 76 1980
Mathew Hayman Rabobank 190 78 1978
Roy Sentjens Rabobank 190 73 1980
Allesandro Ballan Lampre-Fondital 190 72 1979
Zapraszam do uzupełniania listy zawodowych i niezawodowych ( czyli Was ) Dryblasów ! )
Kuba, gratuluję wagi – ale z Ciebie szczuplak !!! Ja chętnie zrzuciłbym jakieś 5 kg, tak do mniej więcej 85 kg, ale nie bardzo daję radę – może w środku sezonu.
Dzięki Los Adamos Ale u mnie to chyba jakieś uwarunkowania genetyczne. Wszyscy w rodzinie są bardzo szczupli, ale ja katując się na rowerku jestem najszczuplejszy Kiedyś próbowałem przybrać na wadze, ale mi nie wyszło…
A z wysokich kolarzy to myślałem jeszcze o Thorze Hoshovdzie, ale nie mogę znaleść jego wzrostu nigdzie.
-EDIT-
Teraz mi się przypomniało, że przecież Indurain ma 188 cm wzrostu! I przecież wcale nie był sprinterem itp. tylko 5-cio krotnym zwycięzcą TdF.
Mój trener, kiedy jako i tak już wysoki młodziak przyszedłem do klubu z ojcem, z radości zacierał ręce - mówił, że jak jeszcze trochę podrosnę to będzie materiał na czasowca i/lub sprintera oraz specjalistę od klasyków. Jak później mawiał tacy zawodnicy to częstokroć dobry materiał na lidera teamu…
(a ja go zdradziłem i porzuciłem peleton )
No to się przemogłem i nadchodzę: wzrostem się nie wyróżniam, marne 190 cm, ale za to wagą… rekord był chyba w 2004, kiedy to przed 14 dniowym kręceniem (wybitnie rekreacyjnym) ważyłem ok. 105 kg, po tym urlopie spadło do ok. 98 i mniej więcej tak się trzyma, z niewielkim skokiem w zimie. Do lata chciałbym zejść do +/- 90 kg i przy tym pozostać. Jeżdżę po płaskim, nierzadko przy wietrznej pogodzie, więc trochę masy jest mi potrzebne.
Jak to wszystko zależy od kontekstu: niby gabaryty mam normalne, ale na Waszym tle wyglądam pewnie jak misiek. Paru moich kolegów uprawiających jedynie “Eurosport” (co najwyżej) waży tyle, co ja albo i więcej, przy (niekiedy znacznie) niższym wzroscie.
Guru, jak policzyłem sobie na proporcjach to z moim wzrostem ważyłbyś tylko kilogram więcej, dokładnie ważyłbyś 70,2413 kg A ja z Twoim wzrostem ważyłbym niecałe 62 kg (61,8866 kg).
Ale mi się liczenia zachciało
[size=50]Choć zapewne wzrost:wagi jest wartością nieproporcjonalną…[/size]
Ale wątek wzbudził zainteresowanie, no no! Bardzo się cieszę :o)
„Evka”, dziękuję za spory wkład do bazy danych Dryblasów. Kuba słusznie zauważa, że dość wysoki jest Hoshovd, ale ja również nie mogę znaleźć o nim informacji, podobnie jak o Pawle Padrnosie z Discovery
A tak przy okazji – dobrze wiedzieć, ze nie jest się jedynym forumowiczem w rozmiarze XXL ;o) Wyobraźcie sobie jak by to wyglądało, gdybyśmy wyruszyli razem na trening. Potęga Panowie, potęga !!! :o)))
Piotrze podoba mi się stwierdzenie „koledzy uprawiający jedynie Eurosport” – też znam takich hehehe
Kamil, ja mam tak samo z tyciem. Nie dlatego, że mało jem, ale dlatego, że… nie tyje od tego A mój ulubiony tekst do niektórych dziewczyn brzmi: “Wiem, że chciałabyś być tak chuda jak ja”
BTW był jeszcze taki jeden bardzo wysoki kolarz, zapamiętałem go z relacji jak na końcu peletonu wyprostowany jadł szarlotkę. Komentatorzy też o tym wzroście coś wspominali. Chyba w FDJeux wtedy ten zawodnik jeździł.
Los Adamos, Hushovd nie z naszej ligi, jak się okazało. Cyclingnews podaje: 1, 83m/81 kg. Padrnos: 1,89 m, 83 kg. Co do Norwega, to info z lutego br., zaś o Padrnosie nie wiem, ale chyba nie zmalał a i wagę trzyma raczej podobną.