Dyrektorzy sportowi

W sumie nie ma takiego tematu, piszemy tu głównie o kolarzach, a może czasem też fajnie podyskutować na temat ich “szefów” :slight_smile:

Niemniej temat zakładam z prozaicznego powodu. Zaintrygowała mnie wypowiedź Jashy Sütterlina, który stwierdził, że w Movistarze żaden z dyrektorów sportowych nie mówi po angielsku. Wydawało mi się, że, żeby zdobyć licencję UCI na bycie dyrektorem sportowym, to angielski chyba trzeba znać? Z drugiej strony Hiszpanie i Francuzi nie słyną z bycia poliglotami, więc kto ich tam wszystkich wie.

Proponuje rozszerzyć ten temat do ludzi ze środowiska kolarskiego, byłych kolarzy, itd.