dziwny problem z korbami

korby Veloce - suport również.
korby albo blaty są nierówne. bujają. czyli raz bliżej raz dalej wózka przerzutki. zakładałem parę razy na oś i ciągle to samo - przykręcone też są dobrze. Poza tym zauwazyłem że coś nierówno kręcą się i w pionie - czyli trochę działają tak jakby były jajowate. Cały ten galimatias sugeruje jakowyś problem z suportem ale ten nie ma zadnego luzu. kwadrat w korbie też jest ok.
Inną sprawą jest to ze przy stanieciu na pedały z tarcz odzywa się jaki zgrzyt . Moze coś z tarczami jest nie tak - muszę sprawdzic

Może skrzywiona jest oś suportowa lub jakiś niepożądany śmieć w kwadracie korby. Spróbuj zdjąc korby i sprawdzić najpierw oś a później stan kwadratu w korbie.

Hmm, a może to wina ramy, która w rejonie suportu jest szczególnie elastyczna.

także posiadam korbe i suport campy veloce i także zauważyłem, że “buja” się lekko na boki. Suport niestety (po miesiącu jazdy) zaczął mi strasznie trzeszczeć.

Nie piszecie, czy te odchyłki mają miejsce tylko podczas pedałowania i to szczególnie jazdy w pedałach (na stojąco) - może wówczas być przyczyną rama roweru, czy występuje już podczas pracy suportu bez obciążenia.

By ustalić powód bujania się - pływania tarczy wieńca, trzeba by się zabrać za diagnostykę, prosta i możliwa do wykonania w domu:

  • jeżeli nie ma się stojaka serwisowego do roweru, to bierzemy bicycla, przewracamy do góry nogami, stawiając go na kierownicy i siodełku,
  • zdejmuje się łańcuch (najlepiej całkowice, będzie okazja wymyć - nigdy nie jest za dużo kąpieli),
  • powoli obracając korbą trzeba zaznaczyć (np. kolorowym paskiem samoprzylepnego papieru) miejsca na wieńcu które mają odchyłke od linii prostej, można notować sobie na kartce wielkości odchylenia zmierzone suwmiarką (ale to nie jest konieczne),
  • sciąga się korbę prawą (tę z wieńcem) i kładzie się na czymś płaskim (np. na blacie stołu) i trzeba dokładnie zobaczyć czy wszystkie 5 ramion pająka dotyka powierzchni blatu, czy nie ma luzu podczas próby poruszania na boki (masowa produkcja najczęściej jest powodem nierawidłwego wykonania pajaka, w którym wskutek naprężeń materiałowych któreś z ramion może się odkształcać, co powoduje pływanie,
  • jeżeli to nie wykaże zauważalnej wady korby, pozostaje ponowne zamocowanie korby na oś suporotwą, przy czym trzeba założyć na oś obróconą o 90 stopni (wcześniej trzeba zaznaczyć układ mocowania, by później mieć punkt odniesienia tego przesunięcia). Po dokręceniu śruby należy ponownie lekko obracać korbą i obserwować wielkość i miejsca odchylania sie wieńca. Jeżeli odchyłki występują w tych samych miejscach tzn, że korba ma wadliwie wykonany otwór kwadratu i jest do bani, jeżeli w innych odchyłki będą w innych miejscach raczej będzie to dowód wadliwości (nieosiowości) osi suporotwej.
    Osobiście bardziej bym się skłaniał ku tezie iż problemem jest wadliwe wykonanie korby, albo nieumiejętne jej pierwsze zamocowanie i jeżdżenie które spowodowało złe ułożenie się korby na osi suportowej.

korba buja bez obciążenia więc nie jest to rama. rzeczywiscie jescze nie sprawdzałem tak dokładnie. przekładałem za to korby na suporcie - dalej buja. myślę jednak ze to coś suportem. założe te korby do innego rowera i zobaczę jak się sprawy mają.