E3 BinckBank Classic 2019

Jutro zaczyna się najpoważniejszy test przed Ronde czyli do niedawna wyścig E3 Harelbeke teraz pod nazwą sponsora jako E3 BinckBank Classic .
Trasa wyścigu:


Lista startowa:
https://www.procyclingstats.com/race/e3-harelbeke/2019/startlist

Zapraszam do dyskusji.

Myślicie, że będziemy mieli w tym roku jakichś poważnych “nowych graczy”, jeśli chodzi o bruki?
W pierwszej kolejności stawiam na Asgreena i Senechala (powiedzmy, że wskoczy na wyższy level), gdyż Quick-Step muszą zapełnić lukę po Terpstrze, a nikt tak dobrze nie wypełnia luk jak oni.
Po drugie Mohorić. Może nie jest (jeszcze?) mistrzem techniki jazdy po Flandrii i okolicach, ale umie i lubi być z przodu, a te wyścigi promują takich właśnie kolarzy.
Bettiol?
Na pewno mile widziany powrót Booma czy Degenkolba, ale nie ręczyłbym za nich (prędzej za Rowe’a). Co do Treka to może Stuyven będzie lepszy niż dotychczas, no i zobaczymy czy Mads Pedersen potwierdzi wyniki z 2018.
Ivan Garcia, czy to materiał na nowego Flechę? :wink:
Krok po kroku, coraz bardziej mi się podoba jazda Jansena z Jumbo-Visma, ale raczej nie na tyle, żeby walczył o podium.

Z najlepszej strony z dotychczasowych dużych nazwisk pokazuje się ostatnio chyba Oli Naesen.

1 polubienie

To raczej nie do końca nowy gracz, ale liczę na skok jakościowy Politta. Bardzo dobra druga połowa ubiegłego roku, przyzwoity początek w tym sezonie. Jestem ciekaw czy coś się z tego urodzi. No i Ballerini z przepotężnej Astany, ale o nim już chyba wcześniej pisałem.

2 polubienia

Trochę dziwię Astanie, że mając w kadrze: Fuglsanga, braci Izagirre, Lulu Sancheza i Bilbao rzuca Łucenkę razem z nimi zamiast na Limburgię/Ardeny. Z drugiej stronie, pamiętam, że podobne wątpliwości miałem co do Iglińskiego w 2012, także tego…

Takich całkiem nowych to nie widzę, bo z tych zeszłorocznych to wiadomo że Pedersen i Dillier, tylko oni maja wiadomo Naesena i Stuyvena za liderów. Po za nimi Sunweb wystawia na ten wyścig jako lidera Sørena Kragh Andersena. Wracając do Naesena to rzeczywiście wygląda na jednego z najmocniejszych po tym MSR i jeśli nie będzie miał pecha (co mu się zdarza) to powinien powalczyć z Saganem i Van Aertem i DQS o wygraną,(chyba że jakieś szachy i oszczędzanie się przed Ronde ale jak już to chyba bardziej Sagan niż Naesen).

Jeszcze czarnym koniem może być Lawrence Naesen, bardzo przyzwoite wyniki w tym sezonie

Mohorić zdaje się debiutuje na brukach. Nie oczekiwałbym jednak zbyt wiele w debiucie, choć oczywiście wydaje się, że ma predyspozycje na dobre ściganie w tym kierunku.

Mnie również dziwi, że Lutsenko tak łatwo odpuszcza Flandrię, moim zdaniem to kolarz z potencjałem na podium tego wyścigu, dla odmiany w Ardenach raczej nie widzę go w skutecznej walce (poza Amstel, gdzie pewnie stać go nawet na wygraną w obecnej formie).

Jakbym miał wskazać wyścig, którego renoma w ostatnich latach uległa największej poprawie to pewnie E3 znalazłoby się w czołówce. Z roku na rok poważniejsze nazwiska na podium i dziś się już praktycznie nie zdarza, by w tym wyścigu główne role odgrywały drugie noże.

Chciałbym tu do grona faworytów, tradycyjnie, dodać Roelandtsa, ale od 2017 r. jest w klasykach tylko cieniem wcześniejszego siebie. Owszem, potrafił być 5 w MSR, ale to jeszcze nie oznaka formy na 10 Flandrii i wcześniejszych wyścigów brukowanych. A tam przez kilka lat regularnie bywał w czołówce.
Skąd ten zjazd? W 2017 r. przeszedł operację (bodajże tętnicy biodrowej czy coś w tym stylu, albo ogólnie coś z miednicą, już nie pamiętam), która miała mu pomóc wrócić do pełnej dyspozycji, ale wszystko wskazuje na to, że się jednak nie udało. Choć może dzisiaj coś się zmieni, a do tej pory było tylko maskowanie?

PS
Czy to ten sam problem co u Aru?

Ośmiu kolarzy w ucieczce ( 3 min):
Hirschi (SUN), Sprengers (SVB), Taminiaux, Nommela (WVA), De Winter (WGG), Steels (ROC), Raim (ICA), Castrillo (MOV).

Sep już w rowie… Masakra, wygląda na poważną kontuzję. Ale ten facet ma pecha :frowning:

Co roku na niego liczę i co roku jak krew w piach!!!

Zawsze miał się odbudowywać na brukach a jest na odwrót i kraksa.

Idzie gaz już na Taaienbergu, Van Aert mocno pociągnął.

DQS w swoim stylu najpierw Stybar teraz Jungels atakuje.

Przepraszam za OT, ale siedzę w robocie, włączyłem sobie w tle Eurosport Player wyścig dookoła Katalonii, ale że na ekranie zobaczyłem bruki to pomyślałem, że oglądam relacje z E3. Myślę sobie, spoko, wolę E3. Wyścig sie skończył i okazało się, że to było Brugge De Panne, przełączyłem na E3, a tam nie ma komentarza. Ledwie miesiąc temu mi ściągneli 99 zł za roczny abonament bo zapomniałem anulować, ale pomyślałem, a co tam, przecież i tak oglądam to kolarstwo. A teraz chce mi się tylko zakrzyknąć: złodzieje, oddawać moje piniondze! :man_facepalming:

Wiem, że panowie z Eurosportu czytają to forum. Czy możecie tym w Paryżu przekazać ode mnie, żeby mnie przy najbliższej okazji pocałowali w dupę? W przyszłym roku będę oglądał pirackie streamy. :wink:

Ufff, koniec OT.

A ok, bo chyba od 16 relacja więc jeszcze nie ma komentarza. Ale i tak mnie wkurzają :wink:

No relacja jest od 16. :smile:

Brugge De Panne było teraz z komentarzem a wcześniej był live ale bez komentarza.

Ogólnie, to warto dawać Jungelsowi minutę przewagi :wink:
PS
Politt z Suterlinem lubią dochodzić razem :smiley:

PS PS
Hehe, E3 to najtrudniejszy wyścig na świecie. Nawet Eddy Merckx go nie dał rady wygrać :wink:

Szkoda Grega . Stybar sie wozil bez zmian to i mial najwiecej sil i wygral niestety .
Ogolnie dobre sciganie juz od 70 km do mety

1 polubienie

Wow jak Stybar zasuwa po niderlandzku

Szkoda że włączyłem dopiero na wywiad po wyscigu ;c

1 polubienie

Znowu świetne ściganie. GVA może słabszy jak dwa lata temu i już tyle nie wygrywa, ale jako animator wyścigów sprawdza się znakomicie. :wink: