Jakiś biedny kolarz przez przypadek przekroczy 11-krotnie normę czegoś tam, albo chodzi do niewłaściwego lekarza a tu od razu wrzask, że doping, że koksiarze itp…
sport.onet.pl/0,1249508,1370933,wiadomosc.html
Znaleźli przy hotelu w hurtowej ilości zużyte opakowania po środkach dopingowych, urządzenia do przetaczania krwi itp itd i co?
“CIEŃ PODEJRZENIA o doping…”
“Mam nadzieję, że te mistrzostwa były jednak WOLNE OD DOPINGU…”
To się nazywa optymistyczne patrzenie na sport Prawie jak FIFA, która nie robi kontroli, bo są zbyteczna, a są zbyteczne, ponieważ w piłce nożnej problem dopingu nie występuje
W tym kontekście myślę sobie, że ostatnie Mistrzostwa Polski elity dobrze świadczą o walce z dopingiem w polskim kolarstwie. Na Zachodzie to banda ćpunów, a u żadneg z naszych nic nie stwierdzono i nic nie znaleziono
Wybaczcie, MSPANC…