Eneco Tour 2010

Mam pytanie, czy na tegorocznym Eneco Tour są bonifikaty? Jeśli tak to jakie?

W zeszłym roku były, więc zapewne w tym roku również będą.
na mecie: 10-6-4
na lotnej premii: 3-2-1

Greipel wygrywa 2 etap w fantastycznym stylu :smiley:

Ogólnie to ładnie zapowiada się walka między Greipelem a Hagenem w końcówkach. Jeżeli Norweg będzie bez przeszkód zbierał bonifikaty to przy dobrej formie czasowej powinien wygrac cały wyścig.

Znakomita akcja Martina i teraz to on staje się faworytem do wygrania Eneco Tour !

Fajny wyścig, dla prawdziwych twardzieli - miło się ogląda.

Nasi młodzi kolarze jeszcze mało potrafią. Ten etap pagórkowaty to pokazał. Jeszcze im brakuje żaden nie przyjechał w pierwszej duzej grupie co przyjechała za dwójką. Paterski, Gołaś, Marysz jeszcze nie mają takiej mocy jak Niemiec, Huzarski czy zdrowy Marczyński sprzed 2 lat.
Cały czas powtarzam byle sie Tomka Marczyńskiego talent nie zmarnował ktory Polski kolarz potrafi urwać w tak młodym wieku z koła w gorach tak solidnego kolarza jka Mosquera a Tomek to 2 lata temu robił. Mam nadzieje że polski peleton nie wchłoniwe Tomka i Tomek odejdzie w świat do Pro albo do jakiej II dywizji mówiąc po staremu.

Tompoz

to mial byc ten wyscig, na ktorym mial cos ugrac dla siebie Bodnar. szkoda, ze sie nie udalo. dzisiaj czasowka, ale jednak obsada b.mocna.

tymczasem brawa dla Martina, najpewniej wygra wyscig (nie ogladam, bo dopiero wczoraj wrocilem do domu). takie eneco tour to b.dobre przetarcie, jesli chodzi o roznego rodzaju rozgrywki taktyczne. mlody niemiec ma czujnosc potrzebna do wygrywania (nie tylko wyscigow etapowych), swietnie jezdzi na czas, ma niezle przyspieszenie, brakuje tego najwazniejszego, czyli umiejetnosci pokonywania gór z najlepszymi.

tompozie, Mosquere wtedy urwalo wielu roznych kolarzy (np. Jeskow), takze to z twojej strony takie haslo wytrych. co nie zmienia faktu, ze tamto zwyciestwo (w trykocie Mistrza Polski) bylo rzeczywiscie przedniej urody i z niczego sie nie wzielo.
co do Gołasia, nie twierdze, ze jest lepszy niz Marczynski czy Huzarski, ale jednak trzeba podkreslic, ze od poczatku seniorskiej kariery sciga sie z duzo lepszymi rywalami.

Greipel znowu najlepszy, totalny dominator :smiley:

Na powtórce widać uśmiech Martina w momencie jak Andre podnosi ręce :wink:

Taka jest prawda ze na Eneco nie ma zbyt dużo dobrych sprinterów . Ja uważam ze on by nie miał szans paroma sprinterami którzy nie wystartowali an Eneco .

Ale mimo wszystko dziś pokazał klasę.

Ten sukces jest naprawdę cenny, bo w końcu Andre też trochę się napracował na etapie. Chronił Martina od wiatru, gdy robiło się groźnie (a już zdążył dojechać po podjeździe :wink: ) dyktował tempo, więc miał prawo być wyjechany. A on jednak nie dość że zafiniszował, to jeszcze wygrał z “liderami” ekip. Ogólnie - ciekawy etap, choć jednak brakło mi kropki nad i w postaci ciekawszej walki Koosa z Tonym.
I szkoda mi trochę Roelandtsa, który przypilnował nie tego kółka co trzeba. No i nie zaatakował wtedy, kiedy trzeba było.

Ehh za każdym razem gdy wygra jest bajka,że nie miał rywali.A Hagen,Henderson,Davis,Mcewen? Bardzo wysoka półka.Greipel cały czas jest w wysokiej formie podczas gdy inni wielcy jeżdzą piach.Na przykład słynne już porażki Farrara na Denmark Tour z kolarskim marginesem.Tylko Cavendish jest w stanie ogrywać regularnie Greipela.Nikt inny.

Wysoka, ale nie najwyższa. Niemiec jest moim zdaniem jednym z najszybszych kolarzy na świecie, co zresztą dzisiaj udowodnił, ale brakuje mu startu w TdF, gdzie na sprintach jest najtrudniej. Mam nadzieję, że po zmianie barw potwierdzi swoją klasę, bo jest bardzo niedocenianym zawodnikiem.

Sundin, ja bym jeszcze dodał Petacchiego z tego roku, bo swoją dyspozycją, szczególnie na Tour de France, zaskoczył wszystkich.

Z Niemcem trochę jak z Evansem. Mało cenieni kolarze, a w ostatnich latach jedni z najlepszych, jeżeli nie najlepsi.

kolego Druidzie tylko Gołaś nic nie zdziałał nic a Marczyński zdziałał a Huzarski zdziałał. Gołas nic.

Tompoz

Zwyciestwo Greipela b.ładne i pewne. EBH chyba troche za szybko zaczal, ale jego strata. Jesli ktos porownywal ich mozliwosci w tym sezonie, to jednak Niemiec zdobywa tu przewage. Triumf musi smakowac tym bardziej, ze jak piszecie, sporo pracowal dla Martina.

sundin, skoro wypominasz Farrarowi Danie, to spojrz co Cavendish wyprawial np. w Kalifornii czy wczesniej.

Tompozie, wiem, ze w porownaniu z tamtymi nic nie osiagnal, ale wezmy chociazby tegoroczne Tour de Suisse. Freire, Breschel, Quinziato, van Avermaet, Luis Leon Sanchez, Burghardt, Flecha… Z tymi kolarzami Gołas uciekl, ostatecznie zajal 9. miejsce, bo jak sam mowil, wybral pilnowanie Flechy. Czy Huzar czy Marczynski kiedykolwiek walczyli kiedykolwiek z takimi zawodnikami o zwyciestwo?

No tak druid. Tyle,że masa zwycięstw na TdF sprawia,że wszystko co było przedtem idzie w niepamięć. Znowu wszyscy stawiają Cavendisha zdecydowanie przed innymi sprinterami.

Ja niestety muszę do tej grupy sie przyłaczyć to co pokazał Cava na TDF pogrom w formnie nawet Greipel go nie ogra trzy razy mocniej depnoł na pedały i dwa rowery przed wszystkimi, ze spokojem nawet się oglondał, niestety ale na dzien dzisiejszy cava jest najlepszym sprinterem który nadal sie rozwija ca do tego jest młodziutki.

Sam wiesz dobrze że nieraz poziom np. na klasykach w Lombardii gdzie startuje wiele włoskich kolarzy jest o niebo lepszy niż na nie jednym proturowym wyścigu. Jak Gołas jest taki super i ucieka w Flecha ( tu za dam pytanie a co takiego konkretnego wygrał o 2-3 lat Pan Flecha dla mnie jeden z bardziej przecenianych w peletonie kolarzy z słabiutka skutecznością troche wylansowany w Eurosporcie przez Pana Jarońskiego w szczególności ) to dklaczego w słabszych wyścigach w Belgii i Holandi nie istnieje. Huzarski potrafi wygrać we Włoszech przy słabszej obsadzie czy uciece. Gołas jest coraz starszy niestety Tomek Marczyński też i jak Tomek z powrotem nie trafi na zachód to go polski peletopn wciągnei jak wciągnoł Rutkiewicza.

Mam jedno pytanie na górkach na ostatnim etapie szalał w czubie i ciagnąl jakis kolarz Liqwigasu… kto to był bo usta komentatora nie nazwały tego kolarza. Było ich dwóch na każdym szczycie w czubie w 10-15 ale jeden tak siłowo przydko przepychał kto to ???

Tompoz

Moze i coraz starszy, ale tez na szczescie chyba coraz lepszy. Nie jest to na pewno kolarz europejskiego formatu, ale jakos sobie radzi w tym Vacansoleil. I na tym proponuje skonczyc watek Gołasia.

Co do Eneco Tour, wczoraj ogladalem tylko ostatnie 9km i z Liquigasu probowali odjechac bodajze Oss (na zjezdzie, doskakujac do Booma i Steegmansa), a potem Quinziato.

Moizm zdaniem wcale Gołas nie jest coraz lepszy od 2-3 lat jest na tym samym poziomie nie widac żadnego postępu.

Tompoz