Era Twittera czyli kolarskie informacje z pierwszej ręki

A dziś zmarł Linas Rumsas, 21-letni syn Raimondasa, z drużyny Altopack - Eppela, gdzie też ściga się m.in. Gracjan Szeląg. On umarł w domu.

są jakieś poszlaki?

Raimondas Rumsas opowiadał trochę o zdarzeniach.

Pierwszego maja, po trzech dniach wyścigowych, Linas miał dzień odpoczynku. Czuł się źle, miał kłopoty z oddychaniem, zemdlał. Brat (ojciec był w Arezzo na wyścigu innego brata) zawiózł go do szpitala, gdzie go przebadano, ale już nie było objawów i badania nic nie pokazały.
Następnego dnia o ósmej rano zadzwonił do DS drużyny, przepraszając, że dzwoni tak wcześnie. Zapytał, jakie badania ma zrobić. DS, który nie wiedział o kłopotach zdrowotnych poprzedniego dnia, odpowiedział, że morfologię krwi i poziom żelaza - to rutynowe badania już zaplanowane dla niego. Linas poszedł na badania, potem wrócił do domu. Ok. 9 lub trochę później znowu zasłabł. Brat znalazł go nieprzytomnego. O 10.32 zadzwonili po pogotowie. Siedem minut później pojawiła się karetka. Najpierw myśleli, że to coś neurologicznego. Nie udało im się go reanimować. Dwie godziny później zmarł w szpitalu.

Teraz wszyscy czekają na wyniki sekcji zwłok.

Dzięki za przybliżenie sytuacji.

sport.pl/samnasam/10,143645, … BoxTripImg

Chyba najlpeszy wywiad z Kwiatkiem od lat. Parę niewygodnych pytań o doping i nieco pokrętna odpowiedź o tramadolu…

Otwarty, szczery, bardzo inteligentny młody człowiek. Nie zauważyłem najmniejszego omijania tematu dopingu, raczej zdziwienie na sugestie o środkach przeciwbólowych.
Ja mógłbym powiedzieć do Wilkowicza lub Kuby: “Rozbolała cię głowa siedząc na trybunie i wziąłeś tabletkę od bólu głowy, a mnie jadącemu przez 6 godzin na ciągłym limicie i granicy bólu wypominasz dozwolone środki pomagające na dojściu do siebie i umożliwieniu odczucia ulgi lub zaśnięcia???”

Podobno Victor Campenaerts zaszkodził wizerunkowi kolarstwa swoim zachowaniem.

No cóż, moim zdaniem pan Richard Plugge zaszkodził wizerunkowi kolarstwa i firmie Lotto NL Jumbo 100 razy bardziej pokazując, że jest osobą absolutnie niewyrozumiałą, pozbawioną jakiejkolwiek empatii, sztywną.

Ale jak drużyna jedzie kiepściutkie Giro, to faktycznie, komuś mogły nerwy puścić.

Też mnie to zdziwiło. Bo przecież przyniosło to im wielki rozgłos, o wiele większy niż popisy Kruswijka. Tam jest chyba jakieś napięcie na linii zawodnik-DS i stąd to pierniczenie.

Mnie prawdę mówiąc dziwi, że żaden z dziennikarzy nie zmieszał tego dyrektora sportowego z błotem.

To jednak pokazuje, że dziennikarstwo kolarskie jest bardzo grzeczne. Z jednej strony to dobrze, z drugiej…

No był taki okres w historii tego sportu, kiedy może dosadne tytuły i nazywanie rzeczy po imieniu pomogłoby trochę w oczyszczeniu atmosfery.

Campenaerts podobno chciał jechać czasówkę na maxa, ale mu nie pozwolili przez wzgląd na Kruijswijka.

Sky w TdF na biało.

W sumie nawet niezłe te stroje. :mrgreen:

Kontrowersyjny czy nie, RIP Hein Verbruggen.

Była mowa o Finlandii parę dni temu.

W 2018 r. w kraju powstaje pierwsza drużyna zawodowa męska, z kategorii UCI Continental. Dokładniej mówiąc, szwedzka drużyna zarejestrowana w Kuwaicie, Memil Pro Cycling, zostanie fińską drużyną. Plan jest oferować następną drużynę juniorom, którzy ścigają się w barwach Fincycling (zobaczyliśmy ich też w polskich wyścigach).

Przypominam, że w Finlandii była już drużyna zawodowa, ale kobieca: Faren - Let’s Go Finland w 2013 r.

(fiński związek kolarski)

Szkot Robert Millar - były kolarz, 5 krotny zwycięzca etapowy we wszystkich wielkich tourach, świetny góral, ostatnio oficjalnie oznajmił, że zmienił płeć. Teraz nazywa się Phillippa York i jest komentatorką telewizyjną z Touru.

ciekawe kiedy przeszedł operację, bo tak z 10 lat temu dementowali te plotki.
tak czy siak gratulujemy i życzymy powodzenia w “nowym” życiu.
Lubię ją czytać na cyclingnews.

A mógłby/mogłaby startować teraz w wyścigach kobiecych?

Zabawna sytuacja na twitterze.
Jacques Janse van Rensburg uświadomił @letour, że nie jest bratem Reinhardta.
Szczerze mówiąc, sam o tym wcześniej nie wiedziałem (nie są w ogóle spokrewnieni), ale okazuje się, że tak samo myślał Matt Brammeier, który ścigał się z nimi w grupie przez 2 sezony :laughing:

Adriano Malori już oficjalnie skończył karierę.

Jako to było z tym geraintem thomasem i majką, i co z poretem bo jakas cisza