Na pewno, na pewno się nie uda. Tylko Campa, tylko Campa potrafi. Campa robi części dla NASA, a nawet jeśli ich nie robi, a oprócz osprzętu produkuje tylko korkociągi, to jakby chciała, to by potrafiła. Inni jak zrobią, to zrobią złe, bo cięższe, a nawet jeśli zrobią lżejsze – to na pewno będą mało wytrzymałe, … Jak powiedział C (któryjeździ na DA i Recordzie i C-50 i SystemSix i Ksyrium i Fulcrum i… i ma więcej zdjęć i dokumentacji rowerów, niż nastolatek – gołych panienek) – Brat to jest “trudny” w tych sprawach.
A serio:
Gdzie się tylko da… Mhm… i dlatego korby zrobili z aluminium, wózek FD ze stali węglanowej, przeważającą część śrubek pozostawili stalowych, szczęki zrobili z aluminium…
Na pewno powinna… komplet osprzętu musi kosztować te, no… 7000 PLN. Co prawda dziś można kupic dobrą, sztywną, renomowaną (TOUR) karbonową ramę z widelcem, sterami, zaciskiem, ślizgiem itp itd i 5-letnią gwarancją w cenie dwóch kaset Recorda, ale to na pewno dumping, prawda?
Cały myk się do tego sprowadza, powiadasz? Doprawdy?
A Shimano weszło w XTR z długim wózkiem. No, ale skoro Campie nie wyszło (nawet z krótkim), to oczywista: się nie da. BTW: Zauważyłes oczywiście odmienną budowę wózka Shimano i Campa?
Doprawdy? Ale masz jakieś wsparcie?
Konkurencja dała tytanową ośkę, tytanowe śrubki, oprócz tego owszem, wycięła (nawet tam, gdzie absolutnie nie wolno!) a wagowo wyszła na ~to samo (nowe BR-7900 mają ważyć ~280 gram). Coś nie pasuje…
Na pewno będzie nieudany. Jedyny udany to C10, a nawet jeśli Piwka Ci stanowczo odradził i sam jeździsz na Wippemannie, to i tak na pewno DA będzie tandetny. Na pewno.
Owszem. Wydaje mi się, że znane jest np. z kaset CS-7700 i CS-7800 (9- i 10-rzędowe Dura-Ace)