Filmy o kolarstwie

Znacie jakieś filmy o kolarstwie.Podajcie tytuły.

Flying Scotsman o Szkocie Graeme Obree.

Biografia Marco Pantaniego:

“Il Pirata-l’orgoglio ritrovato”

a wlasnie, jest w koncu polskie tlumaczenie do tego filmu o Pantanim?

Nowy serial Netflixa o Tour de France jest już dostępny. Oglądaliście?

Trzeba kupić najpierw netflixa :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Na samym początku jest już wspomniana kraksa Jakobsena na TdP. Świetna reklamę nam tam robią🥲

Co Jakobsena nie zabiło to go wzmocniło. Silniejszego sprintera w poprzednim sezonie nie było.

Jestem po 1. odcinku i narazie oceniam dobrze ten projekt. Można poznać wyścig od środka i poznać perspektywę kolarzy i ludzi związanych z tym wyścigiem. Jedyne co to szkoda że narazie były perspektywy 3 drużyn tylko.

Ogólnie polecam nawet dla osób które nie interesują się kolarstwem

3 polubienia

Obejrzałem cały. Oglądałem pod kątem czy może się to spodobać laikowi? W sumie wyszło to całkiem zgrabnie. Pod koniec serialu były niestety torpedy. Poszły dwa takie dość rażące kity :slight_smile:

Nawet spoko się to oglądało. Ktoś kto nie śledzi GT, czy innych wyścigów powinno go zaciekawić.

Jestem po 5 odcinku, dotąd prezentuje się okazale. Całkiem ciekawie przedstawiony jest Pinot, jak dotąd za nim nie przepadałem to trochę mojej sympatii zyskał.

Swoją drogą, to czy widzieliście jakieś recenzje czy wzmianki o serialu w popularnych mediach? Ktoś z Waszych znajomych nieinteresujących się kolarstwem oglądał sam z siebie, coś Wam mówił? Przy okazji seriali o F1 ten hype w mediach był chyba większy. Tymczasem mi Netflix nawet tego serialu nie zaproponował! A oglądałem Moviserial oraz inne produkcje o kolarstwie dostępne na platformie.

1 polubienie

dobre pytania

Tompoz

Mi zaproponował, mimo że nie mam chyba żadnego sportowego zapisanego (ale coś tam sportowego oglądałem pewnie)

1 polubienie

Mi zaproponował, ale mi tam wszystko chyba proponuje :joy:

Natomiast na co dzień obracam się w takim środowisku, że mocno bym się zdziwił, gdyby ktokolwiek “sam z siebie” zwrócił na ten serial uwagę.

Tak, czy inaczej, oglądanie tego idzie mi, jak po grudzie. Mam ostatnio bardzo mało czasu i nie starcza mi nawet sił, żeby jeden odcinek w całości do poduszki obejrzeć. Jednak z Movistarem miałem motywację, żeby seryjnie oglądać (choć tamte odcinki były chyba krótsze?). Zaraz zabieram się za dopiero 5. odcinek.

Paradoksalnie, pojawienie się serialu o TdF skłania mnie - jak już będę mieć więcej czasu - do obejrzenia tego serialu o F1. Chcę “sprawdzić”, jak to jest oglądać dokument o sporcie, który mnie w ogóle nie interesuje. Bo przez to, że interesuję się mocno kolarstwem, to inaczej odbieram ten serial, niż - jak sądzę - przeciętny “targetowany” odbiorca.

Serial o F1 bardzo mi się podobał, a Günther Steiner i George Russell to najlepsze mordeczki. Z kolei przez ten serial mam nieciekawe zdanie o Sainzu i Verstappenie.

Mnie z każdym odcinkiem wkurzała co raz bardziej świadomość, że wiele z tego, co jest przedstawione nie miało w ogóle miejsca a jest jedynie zabiegiem reżyserskim i montażowym.

Podobne wrażenie miałem po kilku odcinkach D2S - sztuczność i dramatyzowanie na siłę. Zupełnie nie potrzebnie.

Moviserial czasem jest szalony i dziwnie zmontowany, ale wydaje się praktycznie w 100% szczery i prawdziwy.

5 polubień

Oglądałem kiedyś dokument o Aytorze Sennie i był to jeden z najlepszych dokumentów sportowych jakie było mi dane obejrzeć mimo, że w życiu nie widziałem całego wyścigu F1.

Ten dokument o TDF jest naprawdę brawurowo zrealizowany (mówię po 2 odcinkach) i widać, że to robi podobna ekipa, która realizuje sam wyścig. Co mnie nieco irytuje to chyba taka „teledyskowość” scen, skakanie z ujęcie do ujęcia i usilne przytrzymanie widza ciągłą serią efektownych ujęć, ale to pewnie takie czasy a ja po prostu nie nadążam za obecnymi trendami :wink: