Dla mnie jest to tylko lekkie zaskoczenie, bo przecież wiemy że Rebelin kest świetnym kolarzem, i nie raz wygrywał ważne klasyki. Ale na jego zwycięstwo w pro turze bym raczej nie stawieł bo jego najlepsze wyścigi się po mału kończą, a teraz w grę wejdą zawodnicy walczący o zwycięstwa w wyścigach etapowych, i przede wszystkim w wielkich turach
Jeszcze październik jest… W sierpniu San Sebastian…
Dla mnie jest lekkim zaskoczeniem, bo myślałem, że już najlepsze lata ma za sobą… A tu proszę! Że świetny z niego kolarz to nie podlega wątpliwości.
Zobaczymy jak mu pójdzie w Giro, bo na DiLuce też raczej nikt nie stawiał, że wygra ProTour, a jednak wygrał. Jak dla mnie są to podobni kolarze, o podobych cechach kolarskich, niby na górzyste klasyki, ale jednak ogólnie dobrze jeżdżący.
Ja myślę, że Rebellin może wygrać ProTour.
Pozdrawiam
Adam
Uważam, że będzie ciężko wygrać Rebellinowi cały Pro Tour. Jak pamietam , miał taki sezon kilka lat temu, również nieźle, a nawet b. dobrze radził sobie w wiosennych klasykach. Jednak Pro Tour to równierz wyścigi etapowe w tym duże tury. Ponadto Rebellin ma już 35 lat, a sezon dopiero się rozkręca.