Giro d'Italia 2019

:heart_eyes:

A poważnie, to piękna miejscówka. Na tej górze jest sanktuarium, w ogóle Alpy Julijskie takie nieco bajkowe są. Tylko pojawia się pytanie, czy tam jest asfalt, a jak go nie ma, czy dla Giro by go wylali? Jak sprawdzałem możliwość wjechania tam na rowerze, to tylko góral wchodził w grę. Ale to było parę lat temu… Więc jak dla mnie to niestety taka informacja jak z drogą na 3000m na Etnie.