Historia warszawskich welodromów

Rok temu przygotowałem trykot WYKON, który kolorami opowiada o historii kolarstwa torowego w Warszawie. Genezą dla tego trykotu jest moje zainteresowanie i walka o tor kolarski Orzeł aka Nowe Dynasy na warszawskiej Pradze. Kiedyś na jednym z pchlich targów udało mi się kupić oryginalny trykot Orła. To podsunęło mi pomysł, aby zrobić coś co będzie o torze przypominać. A że nie lubię zbytnio pomników, które tylko umartwiają przestrzeń. Postanowiłem zrobić żywy pomnik, który będzie jeździł!

Zacząłem tropić historię Orła jak i innych welodromów warszawskich. Ten trykot jest takim ukłonem w ich stronę. Dominanta pomarańczowa oraz czerń, zieleń i czerwień pochodzą od barw klubowych RKS Orzeł. Ale z dodatkiem bieli są to barwy Legii Warszawa, na której starym stadionie też był welodrom. Popielate wstawki, to ukłon w stronę Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów, od którego historia torów w Warszawie się rozpoczęła. Kolor żółty w zestawieniu z czerwony, to barwy Warszawy. Trykot opowiada kolorem historię torową Warszawy.

Jeżeli jesteś zainteresowany trykotem WYKON KLASSSYK, to zapraszam tu:


PREORDER trwa do 8 lutego. Czas realizacji to 6-8 tygodni.

Jeżeli znasz historię warszawskich welodromów, dysponujesz zdjęciami, wynikami. Zapraszam do dyskusji.

Jeżeli chcesz się włączyć w akcję ratowania tor kolarskiego Orzeł, zapraszam do obserwowania tych stron: https://www.facebook.com/letourdevarsovie/

https://www.facebook.com/nowedynasy/

Dziś na mistrzostwach błotniaków/czek było znajomo pomarańczowo. Niestety nie byli to zawodnicy Orła, ale i tak było miło popatrzeć. Tym bardziej, że obecnie po warszawskim welodromie bardziej można biegać niż jeździć. Na wiosnę mamy plan, aby na torze znów pojawiło się kolarstwo. Może jeszcze nie torowe, ale na pewno pomarańczowe! Wykon przełajowy! Historia warszawskich welodromów pisana Trykotem WYKON

1 polubienie

Ostatni warszawski welodrom, tor kolarski Orzeł Nowe Dynasy

Czy wiesz, że w odległości zaledwie 2 km od stadionu PGE Narodowego znajduje się zabytkowy tor kolarski „Nowe Dynasy” o długości 333 metrów? Od wielu lat zaniedbany. Inicjatywa Nowe Dynasy walczy o jego uratowanie! Chcemy aby po tym torze znów można było jeździć rowerem. Aby w budynku klubowym znów tętniło życie. Aby okalający tor teren, stał się wspólną przestrzenią sportu-kultury-rekreacji, gdzie zabije nowe serce dzielnicy. Przyjdź na stoisko Kwiaciarni Grafiki nr27 aby się z nami spotkać. Poznasz historię pisaną wyścigami po betonowych wirażach. Jak Stegny czytamy przez łyżwę, wyścigi przez konie, Bielnay awuefem. Styk Grochowa i Kamionka niech będzie czytany przez rowery. Porozmawiaj z nami o pomysłach na zagospodarowanie tego kultowego obiektu i zaangażuj się w kolejne działania!

strona: https://www.facebook.com/nowedynasy/

Akcja pod Ratuszem

Na styku Kamionka i Grochowa jest sobie tor kolarski. Pod gołym niebem wił się niegdyś dumnie smukłą betonową wstęgą na okrągłych 333 metrach ku radości kolarzy z KS „Orzeł” i z całej Europy (to głównie w czasie Mistrzostw), dziś smętnej: zdaje się gościć już tylko amatorów tłuczenia szkła gdzie popadnie. Oddalony o dwa kilometry od wielkiego brata, prymusa stołecznego sportu – Stadionu Narodowego – ostatni warszawski welodrom – Nowe Dynasy – leży odłogiem.

Latem zeszłego roku koalicja społeczna (lokalsi - rowerzyści - kolarze - aktywiści) reaktywowała inicjatywę Nowe Dynasy. Zebraliśmy ponad 1400 podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania toru i zabytkowego budynku klubowego przy Podskarbińskiej 11. Ponieważ od pół roku nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi przyszło nam na myśl, że Miasto uchyla się od konsultacji.

4 kwietnia przypomnimy Ratuszowi o zaległych konsultacjach.

Przyjedźcie na rowerach. Symbolicznie zrobimy kilka rund pod Ratuszem. Weźcie ze sobą dzwonki, zróbmy trochę rowerowego szumu, aby Ratusz nie zapomniał, że w Warszawie są rowerzyści.

Zbiórka: 8:45 przed bramą Ratusza, Plac Bankowy 3/5

Po happeningu zorganizujemy konferencję prasową.

CHCEMY:

  • aby mieszkańcy mogli otwarcie wypowiedzieć się w konsultacjach na temat przyszłości tego miejsca i przedstawić swoje pomysły na jego zagospodarowanie

PROPONUJEMY:

  • by wskrzesić zabytkowy welodrom i okalającą go zieloną przestrzeń (jakże unikatową względem okolicznego booomu deweloperskiego!) dla lokalnego sportu, kultury i rekreacji by jeździć na rowerach / odpoczywać / przychodzić na pikniki / kino plenerowe / koncerty pod gołym niebem/ potańcówki /

  • by tam właśnie zabiło nowe serce dzielnicy, a mieszkańcy Warszawy mogli cieszyć się nowym terenem sportowo - rekreacyjno - kulturalnym; niech styk Kamionka i Grochowa będzie czytany nie przez gęstą zabudowę mieszkaniową, a - wzorem Stegien, które postrzegamy przez tor łyżwiarski, czy Służewca, który kojarzymy z wyścigami konnymi - a przez Nowe Dynasy, które znowu zaistnieją w świadomości warszawiaków jako synonim kultury rowerowej!

  • by Warszawa podobnie jak Wrocław, Szczecin, Łódź oraz Kijów, Helskinki, Tallin czy słowacki Preszów miała swój własny odkryty welodrom

1 polubienie