Inne Wyścigi 2019

Wczoraj na 3 etapie La Tropicale Amissa Bongo zwyciężył Biniyam Ghirmay 18 latek z Erytrei. Ciekawe wyniki w juniorskich wyścigach w 2018 roku. Ale zdjęcie na procyclingstats pozostawia wrażenie że chłopak ma z 25 lat………………:slight_smile:

To samo mi przyszło do głowy, jak zobaczyłem wczorajsze wyniki. W lekkoatletyce przy okazji MŚJ niemal co roku są kontrowersje, ale chyba nikomu nic nie udowodniono. Za to w piłce nożnej były nawet przypadki dyskwalifikacji całych drużyn (reprezentacji) za tego typu przypadki. W dzisiejszych czasach idzie to zbadać za pomocą RTG i rezonansu magnetycznego. Myślę, że żadna z profesjonalnych drużyn nie zdecyduje się na zatrudnienie bez takich badań przy jakichkolwiek wątpliwościach. Tylko ciekawe, czy UCI poddałaby go takiemu badaniu przy sukcesie w postaci np. medalu MŚJ.

Tymczasem w Gabonie wreszcie na czele Greipel. Do sześciu razy sztuka. Bardzo ładnie sobie radzi Ghirmay. Już ubiegł Evenepoela i został pierwszym kolarzem urodzonym w 2000 roku ze zwycięstwem w rywalizacji seniorów. Kudus (choć wciąż młody) raczej nie spełnia pokładanych w nim nadzei, więc teraz to chyba właśnie Biniyam jest największą nadzieją kolarstwa w Erytrei.

Dość ciekawy był ten sprint w San Juan. Sagan jako rozprowadzający świetnie się sprawdził :slightly_smiling_face: Szkoda że Bennett się zgubił a młody Baszka, który miał idealną pozycję nie wyrwał do przodu. Ale można go zrozumieć, nie to było jego zadaniem nawet nie pomyślał że może mógłby zaryzykować.
Z drugiej strony Gaviria podpuszczony przez Sagana wyrwał wcześnie do przodu a Hodeg, który siedział mu cały czas na kole nie był w stanie zrobić nic.

Dziwnie się ogląda pojedynek kolumbijskich sprinterów. :wink: Pewnie byliby na dwóch pierwszych miejscach, gdyby Gaviria nie przyblokował młodszego rodaka.

Finisz ciekawy, ale wcześniej też się działo. Ataki na wiatrach w wykonaniu Evenepoela (!) i Sagana. Co chwilę jakiś atak, pościg i kolejny atak. Intensywnie.

W ogóle ciekawy skład ma Quick-Step. Dla połowy teamu to wyjątkowy wyścig. Richeze - wiadomo. Pierwszy wyścig Evenepoela. I coś co mnie osobiście najbardziej cieszy - powrót Vakoca. Trochę się o niego bałem. Nigdy nie wiadomo czy uda się wrócić po takim urazie i ponad rocznej przerwie. Wszyscy mamy świeżo w pamięci jak walczył Malori. Ale Czech na szczęście do mety dojechał, a nawet nieźle popracował na trasie. Pierwszy krok wykonany.

Ładne zwycięstwo Alaphilippe. Opłaciło się nie odpuszczać.

No ładnie. Walka jak w wyścigu z wyższej półki.

Czy dzisiaj Remco Evenepoel po raz pierwszy(i zapewne nie ostatni) zapisze się w historii kolarstwa zawodowego?Na pewno nie będzie miał łatwego zadania przynajmniej jeśli chodzi o zwycięstwo etapowe.Naturalnym faworytem wydaje się Matthias Brandle który może nie miał wybitnych rezultatów w zeszłym sezonie ale 6 miejsce w prologu Dauphine i 14 w mocno obsadzonej czasówce w Abu Dhabi Tour pokazują moc Austriaka.Innym mocnym kandydatem jest Tom Bohli, który co prawda specjalizuje się głównie w prologach ale przy tak słabej obsadzie może pokusić się co najmniej o top 3 etapu.Pozostali kandydaci to już zawodnicy walczący o generalkę: Großschartner i Alaphilippe.Evenepoelowi będzie ciężko wygrać etap ale objęcie prowadzenia w wyścigu wydaje się realne.

Kurczę, ten Evenepoel jeszcze lepszy niż myślałem.

Alaphilippe sobie niesamowicie nabije zwycięstw w Argentynie.Ma już dwa a pewnie dołoży jeszcze jeden etap i generalkę.Jeżeli on nie wygra w tym sezonie ani jednego monumentu to będzie sensacja. Co do Remco to do jego premierowego zwycięstwa będzie trzeba czekać najprawdopodobniej do belgijskich klasyków drugiej kategorii.Jeżeli obsada tam nie dopiszę to można śmiało zakładać że młody belg zamelduje się na mecie na solo przed resztą.Właściwie to ciężko zakładać inny scenariusz.

Evenepoel pokazuje, że jego wybitne osiągnięcia w juniorach nie wzięły się znikąd i nie ma problemu z przełożeniem ich na wyniki u zawodowców. 3 miejsce w takiej czasówce, ledwo po skończeniu 19 lat, dla zawodnika ważącego 61kg… kosmos.

Zobaczymy jak Belg będzie chciał poprowadzić swoją karierę. W kierunku monumentów czy jednak GT?
Kiedyś wspominał chyba o GT. Już sie nie mogę doczekać walki z Bernalem. Inni powinni być tylko tłem.
I wydaje mi sie, że dokonał najlepszego z możliwych wyborów jeżeli chodzi o team. Gdzie jak gdzie ale w quick stepie znają sie na szkoleniu młodzieży.

E tam przy takiej obsadzie gdzie Sagan był i Gaviria w top 7 to obowiązek. I tak dziwne że przegrał z Contimw i Alla Philipem

Wg mnie nie ma się czym przesadnie zachwycać.

  1. rookies często mają swoje 5 minut na początku sezonu (a potem na jesień, gdy okrzepną).
  2. Skoro na MŚJ jechał czasówkę na poziomie najlepszych orlików to należało się spodziewać, że i przy tej obsadzie wypadnie nieźle. Anacona, Conti czy Gaviria to nie są wielcy rywale w tej specjalności. Jedynie Braendle i Boehli powinni byli go teoretycznie pokonać, no ale widocznie nie są w najlepszej dyspozycji.

Mimo wszystko, Alaphilippe ma tylko jakieś 2,5 szansy na monument. A może nawet i mniej, gdy liderem Deceuninck na MSR będzie Viviani, zaś na LBL będzie miał trudniej niż dotchczas. Ile razy wydawało się, że Cancellara będzie brał MSR, Flandrię i Roubaix, a udało się “tylko” 7 razy :wink:

Ja sobie nie przypominam, żeby tak lekki zawodnik na płaskiej czasówce w tak młodym wieku tak wysoko się uplasował w wyścigu, w którym jechało tyle ekip WT, więc pozwolę sobie, że będę się zachwycał. Fakt, jak pojechał czasówkę na MŚJ, tym bardziej temu nie umniejsza.

Co by nie mówić to Cancellara nie miał zbyt dużo farta w swojej karierze.Przy większym szczęściu miałby 12 zwycięstw w monumetach.

Belg sam mówił że dla niego ważnym celem będą wiosnnę etapówki i tam celuje z formą.Chce zobaczyć ile mu brakuje do najlepszych w każdej specjalności.Wracając jeszcze do wczorajszego etapu to Remco przyznał że źle pojechał.Zbyt mocno rozpoczął i przez to stracił do wszystkich w drugiej części.Prawdopodobnie gdyby nie ten błąd to byłby blisko Alaphilippa.Czasówka na Volcie Algarve będzie mu lepiej odpowiadać bo jest dłuższa i bardziej pofałdowana więc miejsce w 10 to jest cel min. a może zaskoczy i pokona kilku asów.

No bez jaj to co pojechał to świetny wynik, gość jeździ na rowerze 3 rok w życiu ! Ile on km ma nabitych w nogach z 40 tyś ? w 2017 zrobił 13 tyś km, to rok temu gdy zaprzestał wrzucania danych, zapewne około 20-25. Sam wypowiadał się że inspiruje go Alberto Contador i tak jak on chce wygrać wszystkie 3 wielkie Toury :slight_smile:

W Algarve zawsze jedzie kilku bardzo dobrych czasowców, już w dobrej formie. I na rowerach czasowych. O miejsce w dyszce będzie trudniej.

Ja trochę z innej beczki. Nie widziałem ale ojciec mi mówił że jechali brodem. Znów, jak w zeszłym roku?

No fakt z tym 3. rokiem, ale gdzieś tam już znamy jego możliwości. Do tego przetrenował zimę ze świetną ekipą, na lepszym sprzęcie, czasówka była krótka, on sam się nastawia na wyścigi typu Algarve (co znaczy, że w tym momencie może być w lepszej formie niż większość WTrowców)… Mówię, bardzo dobry wynik, ale do opadniętej kopary bym tego nie zaliczył :wink: