Inne wyścigi

Może się przyjmie.
Pamiętajmy, że Soelden miało umowę z TdS na 3 lata, także w przyszłym roku już (chyba) nie będzie tego etapu, a najwyraźniej chcieliby pozostać w kolarstwie.

Starsi użytkownicy pewnie pamiętają Classique des Alpes, który razem z GP du Midi-Libre czy Dauphine stanowił swego czasu element przygotowań do TdF. Trasa była górzysta (rejon Chartreuse, meta w Chambery), ale nie przesadnie trudna.

fr.wikipedia.org/wiki/Classique_des_Alpes

Kasperkiewicz chwalony za jazde we wczorajszym klasyku.
Ma szansze dostac kontrakt w QuickStepie ? Maja wolne miejsca jeszcze dla stazysty ?

Czy to realia stazu jak w naszym kraju gdzie pracodawca bierze na staz na 3 -6 miesiecy i do widzenia i nastepny i tak w kolko :smiley:

Dzisiaj rowniez klasyk w Pluay zobaczymy jak forma przed MS i jak Kwiatek sie spisze po pobycie w Livigno. Przewyzszen niby sporo ale trasa wydaje sie fhyba bardziej byc pod Vivianiego

Serio, nikt dziś nie transmituje tego klasyku?

Na France 3 ma być.

BTW, to chyba jeden z nielicznych wyścigów, którym zmiana nazwy nie szkodzi.

Zgadza się. Od 13.35.

Ma być transmisja w Eurosport Player. Pewnie bez komentarza.

Kwiatkowski jednak po Livigno nie w sosie jeszcze ale ma jeszcze czas. Cos tam szarpal ale ze 30 km przed meta go odcielo i juz odposcil pozniej.
Oby na Tour of Britain bylo lepiej z forma

Ale Viviani ładnie ogarnął sprint. :smiley:

Mam nadzieję że od ToB wszystko wróci do normy z Kwiatkiem.
Co sądzicie o GvA i jego szansach w Bergen? Moim zdaniem zapłaci za to rozdrabnianie się i ciułanie punktów na siłę.

Widzieliście trasę UK Tour? Ależ będzie emocji, sądząc z profili :wink:
A wnosząc po składzie awizowanym przez QuickStep, oni tych profili nie widzieli :wink:
I w sumie to nie wiem też po co Kwiatkowi taki wyścig. Na szczęście, Kwiatek zwykle sam wie lepiej, co dla niego najlepsze :wink:

Za to Alan ma okazję do rywalizacji z Cavendishem, Ewanem, Kristoffem, Gavirią, Vivianim i Groenewegenem :wink:

Ta trasa na forum cyclingnews przyjęła po jej ogłoszeniu taką falę hejtu, że oszczędziłem jej osobnego tematu na naszym :slight_smile:
GBR to obecnie jeden z najważniejszych dla kolarstwa krajów, ale pod względem geograficzno-wyścigowym wciąż mocno niewykorzystany.

Z tą dyskwalifikacją Hagena to niezłe przegięcie. Zazwyczaj przy dużo ostrzejszej jeździe nie ma reakcji sędziów.

Bokser nigdy nie wyleciał a tu takie dziwne decyzje. Eh. :neutral_face:

No, bez jaj. Trudno o bardziej ewidentne zmienianie toru! Hagen się praktycznie bujał od krawężnika do krawężnika (no, dobra, od środka pasa, do środka jezdni, a potem do krawężnika, gdzie zamknął Vivianiego). A na ostatnich 200 metrach toru jazdy zmieniać nie wolno (teoretycznie). Dyska jak najbardziej słuszna.
Inna rzecz, że zrobił to bardzo głupio, bo był świetnie wypozycjonowany i Viviani raczej by go nie wyprzedził - Eddi szybkościowo wczoraj też rządził. Może ewentualnie Ewan, który już totalnie został zablokowany. Ale on i tak miał za daleko.

Na trasie wyścigu Tour of Britain kolarze wjechali w samochód stojący za zakrętem. Dobrze, ze nikomu nic poważnego się nie stało.
sport.onet.pl/kolarstwo/karambo … em/lk52fjf

Pierwszym udało się ominąć a reszta wpadła. :neutral_face:

Ja rozumiem, że Ewan wybitnym czasowcem nie jest i pewnie i tak by nie powalczył, ale mogli mu chociaż dać odpowiedni rower na dzisiejszy etap :smiley:

Nie robią takich małych rowerów.

Quebec ostatnio z roku na rok coraz mniej interesujący. Powiedziałbym, że ta tendencja pogłębia się od czasu dubletu Gerransa, ta wczrajsza edycja chyba najbardziej stypiasta ever.

Zobaczymy jak z Montrealem. Emocje emocjami, ale tak jak pisałem w temacie o MŚ, może to być dobry materiał do analizy pod kątem czempionatu w Bergen.