Inne wyścigi

Limburgia dla Tratnika. Brawo, dobry wyścig Słoweńca

Paterski wygrał wyścig w Słowacji.

Szacunek dla Verony za to że doskoczył do Valverde.To nie był słaby atak.

tym bardziejj, że już wcześniej uciekał.

Verona powoli się zaczyna stawać specjalistą od tego wyścigu, Atak Valverde w takim miejscu zaskoczył.

Nie wiem jak dla was ale dla mnie El Bala to kopia Kellego tylko że bez jego umiejętności jazdy po brukach.Cała reszta to kopia absolutna.

Różnic znalazłoby się więcej. Valverde jest lepszym i bardziej dynamicznym góralem, Kelly z kolei był lepszym sprinterem i fantanstycznie zjeżdżał.
Valverde moim zdaniem wciąż wygrał niewiele wielkich wyścigów jak na to jak fantastycznym jest kolarzem. Przydałoby się jeszcze dorzucić z 2 monumenty, tęczę i jeden GT :smiley:

Dzisiejszy wyścig bardzo fajny. Niby niewielu gotowych na poważną walkę a dość szybko się wszystko porwało. Cieszy dobra jazda Betancura i Roberta Powera, choć to oczywiście wciąż nie jest to, czego bym po nich oczekiwał.

Słaba ta edycja GP Induraina w porównaniu z tym co było w zeszłym roku. Właściwie od początku było wiadomo kto wygra. Wczoraj na pcs była lista z S.Yatesem (dziś już poprawili), który by na pewno był ciekawszym rywalem dla Movi niż Verona czy Calmejane. Spilak i Zakarin też tak treningowo. Swoją drogą to już któryś raz gdy jeśli chodzi o wyścig niższej kategorii to te składy na pcs nie zawsze się sprawdzają.

Rok temu ze Sky, dobrze dysponowanymi kolarzami Cannondale czy Yatesem to było oczywiście inne ściganie. Co nie zmienia faktu, że Movistar dziś sobie testował różne warianty, nie robili wszystkiego, żeby wygrał Valverde, i dzięki temu było dosyć ciekawie.
Spilak dość nagle padł, trochę mnie rozczarował przed Baskami.

Zależy co kto lubi. Dla mnie oglądanie zabawy dużego kocura z myszką jest takie sobie, a tak to dziś wyglądało, co oczywiście nie dziwi przy tej dysproporcji w składach (Movistar ze składem jak na LBL czy Giro) czy różnicy w prezentowanej formie (Katiusza na minus).Ciekawe czy zmiana trasy przyczyniła się to tak słabej obsady w tym roku?
Spilak rzeczywiście nie powinien być za takimi zawodnikami jak Schultz i Prades mając w planach pewnie coś ugrać na Baskach…

Z tym ostatnim może być ciężko, ale tęcza i dwa monumenty możliwe nawet w tym sezonie :grinning:
Obsada zbyt dobra nie była, ale wyścig nie był aż taki zły. Zwyciestwo Valverde do przewidzenia. Fajna postawa Verony… Myśłałem, że Haig będzie liderem. Zakarin taki słaby jest na początku tego sezonu. Jednak cel to TDF i może na TDU będzie to już inny zawodnik. Spilak pewnie robi forme na swój ulubiony sezon top 10 na Baskach to maks.

Wy tak o Valverde a Tratnik dzisiaj wygrał w stylu Alejandro. Oglądałem wprawdzie fragmentami ale jechał jak po swoje. Ciągnął grupę, uciekał, no i na koniec ze spokojem wygrał.

W ogóle początek tego sezonu wyjątkowo dobry dla CCC. Szczególnie zagranicznych kolarzy. Szkoda, ze poza Owsianem żaden z Polaków sie nie pokazuje. Banaszek to dzisiaj nawet z Paterskim przegrał. :confused:

W Circuit de la Sarthe nie ma czasówki! Koniec świata :open_mouth:

Jaja na Scheldeprijs.
Grupa przejechała przy zamykającym się szlabanie i zdyskwalifikowano m.in. Demare, Groenewagen,

Coś niesamowitego ten QuickStep. Od dwóch lat w klasykach nie ma na nich mocnych. Taktycznie niszczą wszystkich. A pamietam czasy kiedy sie z nich wyśmiewano… cieżko mi znaleźć w historii drużynę tak mocną w klasykach z tyloma świetnymi kolarzami, którzy nie maja problemu poświęcać sie dla innych.
I właśnie to jesteś kluczowe w ich zwycięstwach. Nigdy nie wiadomo kto odjedzie, kto zaatakuje, kto bedzie liderem. A Np. W takiej Bora wszystko tylko Sagan, Sagan, Sagan.

Geniusz Prezesa QS przerasta moje oczekiwania. Gościu ma nosa do talentów. Bez żalu oddaję takich zawodników jak Kwiatek, czy Kittel, bo co roku wynajduje nowe perełki. Do tego nie mając jakiegoś oszalamiajacego budżetu. Fenomen👍

heh, i napisałeś to, gdy Ackermann zajął 2. miejsce, a McCarthy wygrał etap na Baskach.
Inna sprawa, że z dwójki Jakobsen-Ackermann postawiłbym na Niemca. No ale to właśnie młody Holender ma już 2 zwycięstwa w jednodniówkach HC.

Też zwróciłem na to uwagę :stuck_out_tongue: ale generalnie chodziło o to, że jak jedzie Słowak to nie ma mowy w Borze o innym liderze.
Pal licho ten QuickStep, ale zobaczmy na Sky. Wiadomo główny lider to Kwiato ale sa tez inni kolarze, którzy sa w stanie wygrać i przejąć role lidera w trakcie wyścigu w razie niepowodzenia Polaka. Tak naprawdę gdyby nie wypadł Wout i Bernal to paka na Liege była by zacna. W Borze jest jazda tylko na Slowaka i liczenie, że bedzie dokonywał cudów, a niestety to udaje sie coraz rzadziej.

Czyli taka skuteczniejsza wersja Sky :stuck_out_tongue: W QS potrafią zrobić mistrza ze zwykłego kolarza a Sky jakby nie patrzeć woli kupować nieco drożej i rozkręcać ludzi, którzy pokazali nieco więcej…