Inne wyścigi

z tym że ci młokosi z QS nie są tacy zwykli - to najzdolniejsi zawodnicy ze swojego pokolenia :wink:
No i sky też coś tam kombinuje w tym kierunku - Bernal, Halvorsen, Siwakow, Lawless.

Warto pamiętać, że dotychczas za scouting w QS odpowiadał Matxin, który teraz pracuje w UAE, więc z tym wyszukiwaniem talentów może być odrobinę trudniej. Hodeg to przykładowo jego pomysł, podobnie jak Narvaez.

W UAM się przyda jakaś świeża krew, bo twarze się zmieniają, a ja tam wciąż widzę usposobienie Lampre.

Klasika Primavera de Amorebieta
Amador wygrywa, Valverde drugi w tym samym czasie. Trzeci Paredes z Manzany.
Okazuję się że można wygrac z El Bala, wystarczy byc z nim w drużynie.

Oddał finisz? ,

Na to wychodzi. Amador zaatakował pod Muriketę i dojechał do niego Valverde, i razem zjechali do mety, i oddał mu zwycięstwo, miły gest.

Sylwkowi też kiedyś oddał.

Bo PITI fajnym gosciem jest …

1 polubienie

Strzała Brabancka.
Lotto-Soudal na topie.
Ciekawe, czy w tryptyku Benoot i Wellens będą się spisywać równie dzielnie.

Warto odnotować 5 miejsce Tratnika.
To kolejny w tym roku świetny występ pomarańczowego Słoweńca.

Oglądam właśnie Tro-Bro Leon. Przydałoby się mu trochę dobrej promocji i lepsza pozycja w kalendarzu.

2 posty przeniesiono do wątku: Tour of Croatia 2018

W kraju gdzie co roku znikają historyczne wyścigi, Moreno Argentin zorganizuje nową etapówkę “Adriatica Ionica Race” na północnym wschodzie Włoch, 20-24 czerwca. Pierwsza edycja ma kategorię UCI 2.1 i będzie tylko w kraju, ale plany na przyszłość mają trasę też od Austrii do Albanii przez Bałkany i może meta w Atenach.

W tegorocznej edycji udział zapowiadały na razie Quick-Step, Bahrajn, Trek, UAE.

Dzisiaj meta na wyścigu Dookoła Chorwacji była na Sveti Jur. Podjazd z poziomu morza na 1723. m. Czegoś takiego w Alpach nie widziałem: długość, zmienność nachylenia, nawierzchnia, “wąskość drogi”, liczba serpentyn i zakrętów, no i ten wspaniały krajobraz. Podjazd roku.

Nie sposób się nie zgodzić :slight_smile: Miodzio pierwsza klasa. Ja bym jeszcze do tej pory wjeżdżał :slight_smile:

Piękne to fakt ale ja się zmęczyłem od samego patrzenia. Nawet nie chcę myśleć co się tam czuje w realu :slightly_smiling_face:

Ja bym zszedł z rowera i poszedł pieszo, łatwiej by mi było.

Ciccone przed Antunesem w Giro dell Apenino.
Myślę, że Włoch jest dobrym kandydatem na najlepszego górala Giro. Jeszcze Bardiani nie zginęło.

Są już profile etapów:
https://pbs.twimg.com/media/DbeSOwhXcAAUAIO.jpg:large

Powiedzcie mi co wymyślił Gaviria na tym wirażu?:wink::grin:

Gaviria i Bennett królowie życia. Szacun dla tego co ich sprowokował do wczesnego sprintu…