jak dobrac dlugosc osi suportu

[i]Nie będę ukrywał że jestem pod wrażeniem

Sugino już od dawna produkuje bardzo dobre korby i suporty, szkoda że dosyć rzadko spotyka się wyroby tego producenta w sklepach.[/i]

Ja też byłem :wink: . Fakt, że z dostępnością jest problem, jedyne dwie korby Sugino, jakie widziałem trafiły do sklpeu (przedstawiciel Harfy) przypadkowo :frowning: .

A jak sprawują się użytkowo tzn. jaka jest ich sztywność, trwałość blatów.

Co do trwałości, to niewiele mogę powiedzieć, bo mam je dopiero rok, przy czym, w tamtym roku założyłem tylko ramiona (bez tarcz - miałem stary napęd). Jeżeli chodzi o sztywność, to ja nie narzekam - tyle, że ważę ok. 70 kg i raczej nie jeżdżę na niskiej kadencji. W każdym razie, porównanie jakości wykonania Sugino i np. Shimano, FSA czy Truvativa (nowego) wypada zdecydowanie na korzyść Sugino :slight_smile:

Mimo wszystko jestem sceptykiem jeżeli chodzi o podaną wagę 414 g tych korb Sugino. Skoro same wieńce 53 i 39 - dobrej marki ważą przeciętnie od 140 - 170 g, a pięć aluminiowych śrub mocujących tarcze 10 g, to same korby wraz ze śrubami suportowymi ważyłyby 264 - 294 g. Coś jak na wyrób z aluminium to mi się wydaje naprawdę za mało. Taka waga byłaby rewelacją. Mój sceptyzm może pokonać tylko zdjęcie wagi z kompletnymi korbami :slight_smile:.

Skoro same wieńce 53 i 39 - dobrej marki ważą przeciętnie od 140 - 170 g

Tarcze (52, 39) ważą (o ile dobrze pamiętam) 150 g, lewe ramie - 113 g, co dawałoby 150 g
dla prawego ramienia…

a pięć aluminiowych śrub mocujących tarcze 10 g

Śrub nie było w zestawie, musiałem dokupić osobno :frowning: , więc i ważone nie były.

Mimo wszystko jestem sceptykiem jeżeli chodzi o podaną wagę 414 g tych korb Sugino.
Taka waga byłaby rewelacją.

Jedynym wytłumaczeniem może być fakt, że nie są to korby “seryjne” i firma schodziła z wagi, gdzie można. W końcu normalny, ścigający się zawodnik zawodnik zajechałby je i tak w sezon, więc nie było się czym przejmować. To mogłoby tez tłumaczyć, dlaczego Qualete 8000D - juz normalnie ujęte w katalogu i tańsze - waży więcej. Człowiek jeżdżący na rowerku amatorsko raczej nie będzie chciał wymieniać korby co sezon. No, chyba że…

Mój sceptyzm może pokonać tylko zdjęcie wagi z kompletnymi korbami

Tu będzie pewien problem, bo korba jest na rowerku i nie bardzo chce mi się ją sciągać :wink: . Narzędzi zresztą do takiej roboty nie mam :frowning:

czy probowal ktos wybijac miski z gwintem z suportu, tak mnie naszlo ze gdbym mial wloski suport to moze da sei z niego wybic miski i nabic na ich miejsce ang odpowiedniki? Chodzi o suport dura