Jak przygotowac rowerek do sezonu?

Witam :wink: Co prawda to rozpoczęcia sezonu jeszcze daleko, ale zaryzykowałem i postanowiłem zaołożyć owy temat. Piszcie, jak przygotowujecie swoje rowery do sezonu, dzielcie się doświadczeniami i poradami. Serdecznie zapraszam do komentowania :slight_smile:

Mój, obecnie ma urlop, stoi sobie w ciepłym mieszkanku, śpi ze mną, ogląda telewizję ze mną, a jak mi się nudzi to się na siebie patrzymy.
Narazie wymienie gumy (bo wiecie, z gumami nie ma żartów) i przesmaruję (żeby było przyjemniej, żeby wyeliminować tarcie).

A tak na poważnie to założe stare ogumienie, którego mi nie szkoda, a na rolkach szybko się zajeżdzają. Smarowanie i czyszczenie of kos przed użyciem. Na rolki narazie nie zamierzam więcej ruszać, chyba, że coś taniego wyczaje, a miałem i tak kupić.

Z tematem rzeczywiście się pospieszyłeś ;]

Można różnie przygotować, u mnie to zależy od budżetu. Albo zupełnie niezbędne rzeczy, albo profilaktyczne wymiany, żeby po kilku tygodniach nie musieć już wymieniać po drodze to napęd, do stery (częsci, które już dawały o sobie znać pod koniec zeszłego sezonu, ale podejrzanie długo służą)…

Mój rowerek też ma zimowa przerwę :slight_smile: Do sezonu planuję go dokładnie odrestaurować tzn. wymienić części, które już się zużyły bądź wydają z siebie ostatnie tchnienie. Pozatym dokładne nasmarowanie części, a przed samiuśkim sezonem dokładne umycie i ruszam trenować, he he :wink:

moj w sumie niema przerwy zimowej hehe gdy jest ladna pogoda to smigam caly rok:P ale ostatnio wlasnie niebylo zbyt warunkow caly czas deszcz to takie wstepne czyszczenie przeprowadzilem, zdjalem lancuch oczyscilem wymylem benzyna wysmarowalem potem dodatkowo wd40 na wszelki wypadek , cala rame z widelcem umylem woskowym szamponikiem hehe oponki tez przeszly konserwacje , odpryski zamalowalem lakierem ktory mam w razie czego rama przynajmniej na pierwszy rzut oka zawsze wydaje sie byc jak nowa :stuck_out_tongue: no a reszte to powierzchownie…mechaniczne czesci psikam wd40 , sprawdzam czy wszystko jest dokrcone w razie potrzeby dokonuje korekcji naciagu linek sprawdzam indeksacje przerzutek no i w sumie to tak na tyle… jesli w nowym roku bedzie jakas gotowka to cos zawsze wymienie na lepsze zaczne w moim przypadku od przerzutki tylnej bo ostatnio trudno mi ja wyregulowac nawet po prostowaniu (niestety mala kraksa- rowerek sie przewrocil akurat na przerzutke) mozliwe ze to hak ale to sie okaze najwyzej wymienie i hak i przerzutke

Mój sprzęt tez wymaga małych ,poprawek’’ zarówno wizualnych jak i mechanicznych, ale zajmę się tym po nowy roku, bo teraz kasy mało :stuck_out_tongue: Pozdrawiam :smiley:

Dobry artykuł na temat czyszczenia roweru po przejażdżkach (mniej o przygotowaniach do sezonu, choć też parę rzeczy przydać się może) znajduje się w aktualnym numerze Magazynu Rowerowego. Możesz w kiosku zobaczyć, czy jest coś co Cię interesuje i ewentualnie wtedy kupić pisemko. Pozdrawiam.

A ja już dwa razy podchodziłem do “remont” :wink: ale ciągle coś wypadało. A mój rower po tym sezonie już prosi - bardzo prosi :unamused: - o zainteresowanie.

Ooo kolego nie ładnie tak rowerku zaniedbywać :smiley: Musisz sobie znaleźc chwilkę czasu i sie nim zająć :smiley: Ja to zawsze w sobote mam dużo czasu, więc chyba już powolutku zacznę przygotowywac sprzęt. Chciałbym jeszcze w tym roku nabić trochę kilometrów. Pozdrawiam :wink: