Jak sie bronić????

Jak wszyscy wiedzą złodziejstwo w naszym katolickim kraju rośnie. My szosowcy przeważnie jeździmy w dalekie trasy, czasami samotnie, przez wiochy lasy itd. Ostatnio zaczełem sie zastanawiać co bym zrobił gdybym jechał sam przez środek lasu a jakieś dresiarze podjechaliby samochodem i chcieli mi zaj…rower. Co wy macie jakieś gazy pałki itd ze sobą???

2 bidony z wodą, grześki bez czekolady i komórkę. Tym się nie obronie jeszcze mogą mi to zaj… :frowning: :stuck_out_tongue: . Nie tylko nie grześki :mrgreen:

Raz miałem taką sytuację: wracam z treningu, w mieście 3 km od mojego domu jade już myśląc o położeniu sie i … widze jak dresy przechodzą przez droge (3 czy 4) przede mna. Myśle sobie nic mi nie zrobią, ale postanowiłem zachować ostrożność (na szczescie) jak sie juz zblizyłem na 2 m. miły pan w dresie wykonał gwałtowny ruch w moją strone w celu wywalenia mnie… na szczescie nacisnełem raz mocniej na pedały i ominełem go…

mnie kiedyś podczas jazdy na rowerze zaatakował pies i trzymał skubany za nogawke… niestety nie mialem sie jak i czym bronic :slight_smile:

Z psem to dużo razy. Ale jeszcze mnie nie ugryzł :laughing: . Wystarczy zaszczekać :laughing: . A co do drechów. To jak byłem żakiem to trenowaliśmy we trójkę ja i moi 2 koledzy. Kiedyś jednego z nich tak dosyć ostro ten drech potraktował ręczikiem :laughing:. (kask mu pękł) . Od niedawna jak go widzimy to wystarczy zrobić luuu :exclamation: i się boi :laughing: wiesniak jeden :wink:

psy są lepszym dopalaczem niż wszystko inne :mrgreen:

no tak, ale jak się jechało na starym składaku i miało się 8 lat to ciężko o dopalacz :wink:

Kolejna potencjalnie brzydka sytuacja. Wiele wiele kilometrów od domu. Jakaś wioska w środku lasu. Jeden sklep. Na około menele żłopią Czar Pegeeru czy inny szlachetny trunek. Jedziemy już na oparach wody w bidonie i co ? Zatrzymujemy się ? Zostawiamy rower przed sklepem ? Może godnie omijamy sklep i z wiszącym jęzorem czekamy na następną oazę ?
Zawsze mam stresa jak mam rower przed sklepem zostawić. Czasem bezczelnie go wprowadzam i nikt nie protestuje.

Skoro nikt nie protestuje, to w czym problem? :stuck_out_tongue: