Jak zrobić żeby było ciepło w nogi?

Zawsze było mi trochę zimno w nogi, ale to co przeżyłem dzisiaj to była masakra. Myślałem, że nie dojadę do domu tak było mi zimno w nogi (mimo, że miałem na sobie 2 pary skarpet i 2 pary ochraniaczy na buty!!!). Więc się zastanawiam co mogę zrobić żeby nie było tak zimno w stopy? Macie jakieś cudowne metody? Jedną z opcji zapewne jest skarpet goretexowe, kiedyś widziałem takie na allegro, ale teraz nigdzie nie mogę takich znaleźć. Wie ktoś w jakich sklepach internetowych sprzedają skarpety goretexowe?

Na stronie Bikeworldu była zdaje się zapowiedź butów z podgrzewanymi wkładkami na baterie (Tacx) :slight_smile: . NIe wiem tylko, czy ten patent już jest w sprzedaży.

gdzies czytalem ze cos takiego produkuje sidi…ale cena jest przerażająca

Nogi Ci marzną jak masz suche czy przemoczone?? bo to różnica

gdzies czytalem ze cos takiego produkuje sidi…ale cena jest przerażająca

Być może, że Sidi. Cena faktycznie nieco przerażała :wink: .

ja używam zwykłej podczciwej gazety… i grubej folii (np:czarnego worka na śmieci)

partyzancki patent…ale zawsze coś…

zrób taki patent miedzy ochraniaczami na buty…nie będzie Ci przeszkadzać i nikt nie skuma…więc nie będzie siary :smiley:

a co do wkładek na baterie…jeśli masz ponad 1000zl na zbyciu to polecam :smiley:

pozdrawiam :slight_smile:

Kuba, a nie masz za ciasnych butów? Bo z takimi to najgorzej.

Hmm, z kontekstu wynika ze zimno Ci jest w stopy, ale temat dotyczy nog. Mysle jednak ze chodzi Ci jednak o to pierwsze, wiec ja gdy jest bardzo zimno (ponizej -5C) na buty zakladam dwie pary jakichs starych skarpet (zwyczajne, frottowe) i dopiero na to pokrowce. Nie narzekam na zimno, chociaz wiadomo ze stopy i dlonie to najbardziej narazone (nawet na odmrozenie!) podczas jazdy w zimie czesci ciala kolarza.

Musisz być chyba bardzo nieodporny na zimno, bo ja przy - 15 mam jedną parę skarpet, ochraniacze, tyle że mam buty mtb a nie szosa a to pewnie spora różnica.

Może przy niskich temperaturach jeździj w butach z miękką podeszwą? W tedy można kilka metrów podbiec a to polepszy krążenie w stopach i zrobi się cieplej. Ważne, aby but był wygodny po to, aby możliwe były ruchy palcami i zmieściła się gruba skarpeta z „ciepłego” materiału, np. wełna merino. Dobre są modele dla narciarzy.
Ochraniacze na buty z goretexu i innych membran chronią przed przewiewaniem i utratą ciepła, ale same w sobie nie grzeją, więc gdy ktoś ma słabe krążenie to i tak będzie zimno, choć już nie tak bardzo jak bez nich. Ale i tak takie ochraniacze to według mnie podstawa w zimowych treningach.

Musisz być chyba bardzo nieodporny na zimno, bo ja przy - 15 mam jedną parę skarpet, ochraniacze, tyle że mam buty mtb a nie szosa a to pewnie spora różnica.

Też tak sobie pomyślałęm, bo mi nie zdarzyło się do tej pory zmarznąć w nogi, a ubieram jedną parę skarpet (choć często są to właśnie ciepłe skarpety do trekkingu) i ocieplacze. Nie zauważyłem tez dużej różnicy między butami szosowymi a mtb.

Rzeczywiscie machop, obserwuje u siebie niewielkie problemy z krazeniem krwi w stopach, jednak to o czym piszesz tez ma duze znaczenie. Brat ma buty MTB i sa duzo cieplejsze niz moje szosowe adidasa. A w takiej temp. smigales w nich na szosie czy w lesie, bo to tez wplywa na cieplo…

Faktycznie, buty szosowe mam na styk. To może wpływać na to, że jest mi zimno w stopy. Ale jak jadę pod górę (mały wiatr i mała prędkość) to jest mi ciepło. Gorzej jest jak jest płasko + wiatr lub z góry gdzie jadę powyżej 30 km/h. Dlatego zastanawiam się czy skarpety z goretexu w tym przypadku nie załatwiłyby sprawy.

Co do podgrzewanych butów to chyba “trochę” za droga sprawa :wink:

Nie chciałbym sie narazić moderatorom ale raz w życiu podczas jazdy rowerem zdażyło mi sie że tak mi zmarzł wacek ze aż go nie czułem, miałem wtedy luźne spodnie :mrgreen: :mrgreen:
PS. widziałem na allegro nawet ocieplacze na ******* :mrgreen:

Ja też czasem miałem ten problem, ale kupiłem w sklepie wkładki do butów pokryte z jednej strony folią aluminiową, gdy je włożyłem do butów to zakryły wywietrznik w podeszwie i jest dużo lepiej :wink:

a ja zrobilem taki eksperyment wziolem kartke a4 zgiolem w pol uformowalem w bucie tak jak kolega wyzej mowi zasloniolo wywietrzniki na to dalem taka gompke cienka jak sie daje np. pod panele (utrzymuje cieplo) dopiero wlozylem wkladke na zewnatrz siatke pozaklejalem tasma i na to jak wyjexdzalem zakladalem skarpety takie frotowe i bylo i jest mi cieplo nie nazekam

Jeździłem po szosie, w lesie to jeżdżę bez ochraniaczy bo jak trzeba zsiąść to te shimanowskie ochraniacze schodzą z czubka buta