Jazda godzinna

47,618

Maciek Bodnar mógłby spróbować.

Spodziewałem się lepszego wyniku. Według dzisiejszych przepisów, jak słusznie napisał Smurfer_Queen.

Może inni polscy kolarze spróbują powalczyć z tym rekordem. Wg mnie Maciek Bodnar ma możliwości na powalczenie o aktualny rekord świata(ten Brandla). Musi tylko pojeździć trochę po torze. Do wiosny jest jeszcze czas :slight_smile:

A jeśli nie Bodnar to np. CCC i takiemu Taciakowi nie zależy na łatwym marketingu? Rekord Polski ma w ciemno a jakoś wiele wyrzeczeń na szosie to nie kosztuje. Jak Kwiatkowski albo Bodnar się tego podejmą to cały drugi szereg straci szansę na swoje pięć minut.

UCI powinno notować rekordy w 2 kategoriach: na rowerach tradycyjnych / jak u Sosenki na zdjęciu / i bez żadnych ograniczeń / jak Boardman /. Rowery Voigta i Brandle były dużo bardziej zbliżone do Boardmana, a wyniki dużo gorsze.

Rower jest akurat mało znaczącym elementem tej zabawy. Najważniejsza (poza oczywiście mocą kolarza) jest pozycja ciała na tym rowerze. To właśnie z pozycji wynika różnica między osiągnięciami Voigta i Brandle’a, a tym co zrobił Boardman, a nie ze sprzętu na jakim jechali. Różnica w pozycji wynika z obecnego regulaminu UCI. Bartkiewicza obowiązywały dokładnie takie same zasady jak Voigta i Brandle’a. Na tyle, na ile ja jestem w stanie to ocenić po zdjęciach i video, to jego pozycja była bardzo zła (szeroko rozstawione ramiona i barki, tułów wysoko, odstający od pleców kask(!)…). Mogę się mylić i mogło być tak, że tunel aero i testy na torze powiedziały, że tak właśnie ma jechać, ale mocno w to wątpię. Gdyby tak było znaczyłoby to, że przepaść dzieliła moc naszego zawodnika od mocy ostatnich dwóch rekordzistów (z całym szacunkiem dla Jensa, ale on nigdy nie było cyborgiem w tej specjalności).

Specjalistą nie jestem, ale to od razu rzuciło mi się w oczy. Różnica między jego pozycją, a tą np. Voigta lub Brandle’a była wyraźna.

owszem, ale też czasu na dokładne ustawienia i pracę nad pozycją na tym konkretnym rowerze praktycznie nie było…

Jak to czasu nie było, w dzisiejszych czasach nie trudno o bikefitting, czy ustawienie najbardziej optymalnej pozycji w tunelu aerodynamicznym.

Ja mam wrażenie, że moda na jazdę godzinną jest typową zabawą na sezon ogórkowy. Chcący się załapać na modny trend mają szanse tylko do najbliższego lata. Potem za rekord weźmie się Wiggo i wywinduje go na poziom osiągalny co najwyżej dla Tony’ego (pod warunkiem, że w ogóle będzie zainteresowany). No i zabawa na długo straci atrakcyjność.

To wtedy UCI znów zmieni zasady i zwróci honor pomysłom Obree :wink:

Jest różnica między bike fittingiem a pracą w tunelu aero. A nie sądzę że Sante może sobie pozwolić na tunel tak od pstryknięcia palcem.

ciekawe czy Bodnar dałby radę pobić rekord (nie tylko ten Bartkowiaka) :wink:

Pewnie, że to nie główny nurt kolarstwa. Przynajmniej jest o czym dyskutować w czasie, kiedy nic innego właściwie już się nie dzieje :slight_smile:

Trudno znaleźć złoty środek w tych zasadach. Z jednej strony powinien to być wyścig ludzi, a nie technologii, ale jednak sprzęt ewoluuje i trochę głupio, że rekord trzeba bić na sprzęcie, na którym współcześnie nikt nie jeździ.
Rekordu Sosenki też chyba nikt nie traktuje poważnie. Może dobrym pomysłem byłoby badanie próbki poprzedniego rekordzisty, przy każdej próbie bicia metodami takimi, jak jest testowany pretendent :wink:

Z tego co wiem, to w Polsce nie ma tunelu, który by się nadawał do stosowania w kolarstwie, a zagraniczne tunele to dość droga zabawa. Patrząc jak wyglądają mniejsze polskie drużyny zawodowe nie dziwię się, że nie stać ich na tunel do zabawy (jaką jest jazda godzinna). Z drugiej strony nie potrzeba tunelu, żeby widzieć, że ta pozycja jest zła, a np. kask był dobrany skandalicznie.

Jakby był dobrze ustawiony i zabrał się za to będąc w dobrej formie to myślę, ze miałby bardzo duże szanse poprawić Brandle’a.

ja sobie zdaje z tego sprawę, dlatego napisałem o tych dwóch rzeczach. myslę ze w dobie dzisiejszego kolarstwa to nie problem, zoorganizować ustawianie pozycji w tunelu.

Nie no bez przesady, co to znaczy ‘dzisiejsze kolarstwo’? Może nie problem dla Sky czy Etixxa, ale drużyna Bartkiewicza ze śmiesznym budżetem nie ma na coś takiego szans.

Dekker następnym, który spróbuje pobić rekord. :slight_smile:

cyclingnews.com/news/thomas- … our-record

Na głupiej stronie Herbalifetriathlon, która akurat aktualnie jest w przebudowie można było za 1500 zł zorganizować sobie ustawianie pozycji w tunelu. wiec nie widze jakiegos duzego problemu.

Przypominam o dzisiejszej walce z godziną. Transmisja na żywo na kanale UCI: youtube.com/watch?v=1czalpk4j7E

o ile w Bobridge’a nie wierzyłem, tak Dennis powinien sobie spokojnie poradzić.