Witam
W najbliższyma czasie zmienię wolnobieg (6 trybów, 14-24) na kasetę (7 trybów, 14-32) i mam pytanie. Czy ktoś z Was nie wie może, jak dobrać odpowiedniaą długość łańcucha do nowej zębatki? Za wszelką pomoc z gry dziekuję.
łooo matko a po co ci 32? alpy?
o lancuch sie nie martw kupisz nowy bedzie za dlugi i bedziesz go skracal - na oko.
Alpy jeszcze nie 
, ale jadę w Bieszczady i potrzebuę takiej zębatki. Aż taki silny nie jestem.
hmm mozesz miec problem z tylnia przerzutka przy takim zebie , ale to moze inni sie wypowiedza bo ja nie jestem pewien
Szczerze powiem, że nie zastanawiałem sie nad tym. Ale faktycznie to może być problem. No cóż, przekonam się gdy ją wstawię.
zwykla przerzutka nie obejmie takiej zebatki
32 zeby obejmie przerzutka ze srednim wuzkiem np najprostszy xenon
Dzięki. No to już wszystko wyjaśnia.
Dokładnie tak. Przeżutka musi mieć średni wózek żeby “łapnąć” taką ilość zębów. Tym bardziej, że domyślam się, że pomiędzy tą 32 a następna, jedną niżej, będzie dość duża różnica Także trochę się trzeba będzie pobawić przy regulacji Ale dla kogoś obeznanego chwila roboty
Mniejsza koronka ma 28 zębów. Na nową przerzutkę już mnie nie stać. Będę musiał zdąć największą zębatkę. Problem jest eszcze taki, ze prawie wszytskie koronki mam znitowane i nie wiem jak wygląda sytuacja z odejmowaniem ich, tym bardziej, że nie wiem kiedy trzeba stosować podkładki dystansowe.
jesli chodzi o kasete z nitami to nie ma problemu
trzeba tylko szlifnac nity na ostatniej zebatce i lekko podwazyc srubokretem i powinno dac sie rozebrac kasete
osobiscie tak robie jak wymieniam caly naped w rowerze a jest on np 7 biegowy. trzeba wywalic jedna zebatke, tylko ze od strony piasty trzeba wtedy podlozyc taka cieniutka metalowa podkladke pod kasete bo bez niej nie sciesniesz jej
7 i 8 biegow maja taki sam rozstaw nie wiem jak z 6 ale chyba takze.
[size=75][ Dodano: Nie 02 Wrz, 2007 09:18 ][/size]
jesli chodzi o lancuch to na najmniejszych zebatkach nie moze on ocierac o wuzek przerzutki
Dzieki. Tak zrobię.
mam kasetę i chciałbym aby jeszcze przeżyła tylko nie wiem czy kupno nowego łańcucha nie spowoduje jednak już przeskakiwania. Ząbki wyglądają średnio. Są zębatki prawie nie ruszone, ale przy tych używanych najczęściej wyraźnie niektóre zęby są już prawie spiczaste.
Co uważacie za lepszą opcje:
- kupić łańcuch może będzie działać
- kupić najwyżej trochę sie pojeździ na innych przełożeniach i sie trochę rozciągnie
- jeździć na tym co jest aż do bólu
Wymiana całego napędu odpada (brak $$$)
I teraz jaki łańcuch? (kaseta8) Jeżdżę rekreacyjnie max 500km miesięcznie
Bez obejrzenia nie bardzo da się konkretnie powiedzieć. Może spróbuj kupić nowy łańcuch i wymienić zużyte zębatki (pojedynczo) - choć taka opcja też zależy od posiadanej kasety i oczywiście od ilości zębatek do wymiany…
Już kupiłem i działa A stary łańcuch juz jak bat wyciągnięty, więc teraz jeszcze troche to wszystko pośmiga.