Kim jest The Secret Pro

na twitterze niezbyt aktywny, kilkanascie wpisow przez prawie 3 lata, ostatni zimą.

moze i nikt z BMC nie wpadl, ale jednak Ochowicz, jednak Hincapie, jednak Ballan… Może czasy przeszłe, ale…

swoja droga ciekawostka z tymi prezentami. wiem, ze jestem z poznania, ale wiadomo, że bym wolał kasę :smiley:

Pytanie, czy tak wprost chwaliłby Cadela skoro są z jednej ekipy i od razu komuś BMC może przyjść do głowy?

ale de Korta też pozdrawiamy :slight_smile:

a na tamtym forum się to nazwisko nie pojawia. może niech tak zostanie, co?

[size=75][ Dodano: Wto 07 Maj, 2013 23:26 ][/size]
ktoś sugeruje, że Freire rozdał te iPody rok przed premierą :smiley:

a ja wiem? Zmyła zmyłą. Cadel mówił, że jego jazda podniosła morale drużynie, co by się zgadzało.

sprawdziłem jeszcze kogo śledzi na twitterze. i tak na oko, zdecydowanie przeważają kolarze BMC (tudzież byli jak Hincapie), jest też Ochowicz jako jedyny manager (czy jak zwal tak zwał tę fukcję). nie ma za to żadnego Francuza :slight_smile:

te podejrzenia o doping mogły dotyczyć Gilberta. jeden, drugi gada po francusku, może rzeczywiście dzielili pokój kilka razy, są też w podobnym wieku.

co masz na myśli?

Do Moinarda nie pasuje wpis o Turcji, gdzie mówi, że Sayar odjechał od “nich” jak od bandy juniorów. Ale to może znaczyć : od nas - od prosów.

No właśnie ta Turcja mi tu nie pasowała cały czas. Ale wyjaśniłem sobie podobnie jak Ty.

“danced away” - świetnie określenie.

Może nie ma sensu rozpowiadać, co ustaliliście? Skoro zdecydował się pisać o peletonie (wielka odwaga) to doceńmy to. I nie powinno się o tym zbytnio mówić i rozpowiadać o jego tożsamości. Bo przypuszczam, że nawet koledzy z ekipy The Secret Pro nie mają pojęcia o kogo chodzi. A póki co przypuszczenia są różne. I bardzo dobrze. Może i ten typ z Francuzem jest zły? Ciekawa zabawa, ale nie ma co komu niszczyć kariery w peletonie.

wiadomo. ale z tą karierą bym nie przesadzał,
na razie nic takiego wielkiego nie powiedział.

z Moinardem jeszcze jest coś takiego, że poza jednym tweetem 20. stycznia, przestał sie udzielac pod koniec listopada. secret pro zapoczatkowal dzialalnosc w grudniu, kilkanascie dni pozniej.
moze to nic nie znaczyc, ale wiecie… taki smaczek :slight_smile:

okej. Ale dalej tego nie puszczajmy :slight_smile: miejmy satysfakcję, że go znaleźliśmy, ale dajmy mu robić to co robi :slight_smile:

Może inaczej. Ja myślę, że po prostu wielu zawodników nie wiedziało lub nie interesowało się tym blogiem i nie zawracało sobie głowy kim jest Secret Pro. Co innego teraz, po sprawie wpuszczenia tego info o wpadce byłego zwycięzcy GT. Kto wie, czy sam Moinard(?) sobie nie zablokował możliwości dalszego pisania w tej konwencji.

Wieść szybko się rozprzestrzeniła po twitterze. Dla takich tuzów jak inner ring, Shane Stokes, czy Friebe rozwiązanie zagadki pewnie zajęłoby jakieś 5 minut. I kto wie czy tak się nie stało. Albo i wiedzą od samego początku.

a nie wiem czy wiedzą, bo info potrzebne do rozszyfrowania wyszło dzisiaj.

youtube.com/watch?v=b5l9P9oWyNs

ok. 40. sekunda.
mówi o swoich sezonowych celach rozpoczynając od Tour Down Under, mówi o tej “10” dla zespołu, o czym nieco ponad rok później pisał Secret Pro i dlaczego to jest ważne.

No i jesli mamy naszego Secret Pro, to raczej jest po drodze ghostwriter. ja chyba po angielsku mowię lepiej, może podobnie, ale takiego tekstu bym nie napisał. też na twitterze zawsze jest tak, że najpierw zapowiada, że niedługo ukaże się jego tekst, a jakiś czas potem dopiero daje linka do tekstu.

tak, on zaznaczył na początku, że to pisze ghost-writer.

Także myślę, że mamy pewność. Teraz napisze wyraźnie - forum czyta sporo osób - zostawmy to tutaj, nie wyciągajmy na zewnątrz, przynajmniej na razie.

Myślę, że strzał trafiony. Ale należy o tym milczeć. Awaria forum to było ostrzeżenie :wink:

No, nieźli jesteście. Gratuluje :slight_smile:

Tak jak napisali poprzednicy, niech to zostanie między nami. Bo, uchowaj Panie, jak to się rozejdzie, to przestanie pisać i zamiast czytać o smaczkach i życiu peletonu, będziemy mieli tylko piarowy bełkot o Meridzie na stronie Przemka Niemca, albo inne wygładzone i o niczym nie mówiące historie :wink:

A jak w Eurosporcie to przeczytają?:smiley:

myślę, że redaktor Jaroński i red. Probosz zrozumieją i nie podadzą tego dalej.

To w takim razie po co zakładałeś ten wątek? Licząc na to, że “pod latarnią zawsze najciemniej”? Chcecie rozszyfrowywać gościa to róbcie to na pw a nie na ogólnodostępnym forum, z którego korzysta bardzo dużo osób (w tym kolarze, komentatorzy…). A najzabawniejsze są Wasze wpisy w stylu “oby się to nie rozniosło po internecie” Trochę to przypomina dziecko podkradające cukierki i rozrzucające papierki po całym domu ot tak, żeby się rodzice nie zorientowali. Usuńcie wątek-to się nie rozniesie po internecie.