Koła Mavic czy Shimano

Mavic Ksyrium SL Premium 2008

16 aerodynamicznych szprych w przednim kole
20 aerodynamicznych szprych w tylnym kole
kompatybilne z kasetami Shimano 8,9,10
waga: 600 g przód , 750 g tył
tytanowe zaciski w kpl

Dura Ace WH-7850-SL

Waga: 1514 g
Wytłaczana, bardzo cienka ścianka, wzmocnion
wokół otworów szprych
Opatentowane lekkie, wytrzymałe i trwałe ze Skandium
Proste szprychy i 2-krzyżowy naciąg dla większej
sztywności poprzecznej i dłuższej żywotności szprych
aluminiowej obręczy
Nowa tytanowa główka piasty umożliwia szybsze
załączanie
Nowy, szerszy kołnierz piasty i przesunięcie obręczy
zwiększa sztywność i przenoszenie siły napędu.
Wysokiej jakości łożyska konusowe Shimano i
większe osie ze stopu aluminium 7075
Wskaźnik zużycia obręczy umożliwia bezpieczne
wykrywanie zużytej nadmiernie obręczy.

Witam które koła wybrać bo ja już straciłem głowę proszę o pomoc
Pozdrawiam

Witam

Z tych dwóch to tylko SHIMANO!

Mavic nie waży tyle ile deklaruje - realnie 1500-1550g, a poza tym te koła są wybitnie nie-aerodynamiczne - polecam lekturę: rouesartisanales.com/article-15505311.html

Nawet najtańsze Shimanowskie WH-r500 są bardziej aerodynamiczne niż ksyrium, więc no sorry…

Koła shimano DA zbierają też dobre opinie na zagranicznych forach rowerowych - ze względu na trwałość i niezawodność.

pozdro

Mam i Ksyriumy (SSC) i WH-7850-SL więc mam porównanie.

Zaletą Ksyriumów (zwłaszcza starszych modeli! bo z nowymi to różnie mówią… pytaj tych co maja nowsze modele, bo ja – 2001 i Brat – 2003…) jest przeciwpancernośc i kuloodporność – niezależnie od tego w jak wielką dziurę i z jakim impetem wpadnę, a nawet w mniejszej kraksie kołom prawie na pewno nic się nie stanie. Jeśli mam krótkie kryterium po stRRRasznych dziurach albo np. wiosenny wyjazd na Cypr, gdzie rower może być maltretowany w transporcie etc to biorę Ksyriumy.
Dodajmy jednak dwie uwagi:
Po pierwsze Ksyriumy są bardzo odporne na jednorazowe urazy. Jednakże mikrourazy kumulują się i po pewnym czasie na obręczach przy mocowaniu szprych pojawiają się początkowo drobne, później rosnące pęknięcia.
Druga rzecz: im mniej absorbują koła, tym więcej bierze na siebie rama. IMO pancerność Ksyriumów może skracać czas życia ramy.

Pancernośc ta jednak ma swoja cenę:
Ksyriumy poprzez swą konstrukcję i użycie aluminiowych szprych są najmniej komfortowymi kołami jakie znam: potwornie wprost “kopią”. Rama alu z aluminiowym widelcem + normalne koła, to większy komfort, niż karbonowa rama, karbonowa sztyca i supersiodło + Ksyriumy.

Drugą wielką wadą Ksyriumów są fatalne parametry aerodynamiczne przy czołowym, nieco skośnym wietrze – jakby Cię ktoś trzymał za sztycę. Te koła w ogóle “nie jadą”.

Trzecią wadą Ksyriumów jest znaczna cena i spore koszta serwisu (im nowsze koła tym wyższa; wymiana obręczy to kwota pod 1000 PLN). Czy te koła są warte blisko 3000 PLN – IMO nie.

WH-7850-SL nie mają powyższych wad: przy bardzo wysokiej bocznej sztywności (i bardzo dobrym zachowaniu w zakrętach) kólka nieźle pochłaniają wibracje, bardzo dobrze niosą, a ich cena zawiera się w przedziale 1650-1750 PLN. Kółka też mają gwarancję 3 lata. Przejęcie R&P przez Shimano oznacza też m.in. lepsze niż dotychczas wsparcie gwarancyjne i pogwarancyjne. Jeśli chodzi o kuloodporność: koła mają bardzo dobre recenzje, prawdopodobnie są bardzo wytrzymałe, natomiast trudno mi pisać z własnych doświadczeń. Wszystko wskazuje na sporą wytrzymałość, ale danych empirycznych jest w ogóle stosunkowo mało.

No właśnie: Ksyriumy produkowane są od 2001 roku niemal bez zmian konstrukcyjnych (mówmy uczciwie: zmiany w SL/SL2/SL3/ES/Premium, to kosmetyka!). To i wada (nieco przestarzałych pomysłów) i zaleta (stabilnośc modelu i miliony testujących użytkowników). Shimano zaczęło robić pierwsze koła ok. 2000 roku. W dodatku pierwsza konstrukcja (WH-770x, WH-6500 etc) nie okazała się szczególnie udana. Obecna konstrukcja, stosowana w kołach Dura/Ultegra/105 wykrystalizowaa się ok. 2005 roku, a wariant SL (WH-7801-SL) pojawił się rok później. Koła WH-7801-SL miały bardzo entuzjastyczne recenzje. WH-7850-SL, to nowość 2008 – ewolucyjne rozwinięcie WH-7801-SL: zmodyfikowano piasty (m.in. 400% lepsze uszczelnienie), wymieniono bęben (kompatybilność 8/9/10, tytan, lepsze “pieskowanie”), zmieniono zaplot (z tyłu oba 2x) i mocowanie szprych. Teoretycznie koła WH-7850-SL powinny być więc znacznie lepsze od WH-7801-SL i pierwsze recenzje są istotnie znakomite:
roadbikereview.com/pscWheels … 30crx.aspx
Ale pamiętajmy, że to jednak krótka perspektywa czasowa. W dużej mierze jest to kwestia zaufania, że jak Japończyk coś zacznie udoskonalać, to w końcu doprowadzi do perfekcji…
AFAIK Shimano nie planuje w najbliżsej przyszłości nowszych piast, ponadto od 2009 chce poszerzac zakres tubeless compatible, m.in. stosując konstrukcję z SL w niskoprofilowych kompozytach (C24).

doktor jak czasem cos skrobnie to nie ma #$@ we wsi :smiley:

Gres masz racje. ale co by nie powiedzieć rady Doktora odnośnie sprzętu są najbardziej wartościowe(przynajmniej dla mnie) widać ze człowiek zna sie na tym o czym pisze a nie opiera sie tylko na tym co od kogoś usłyszał. gratuluje wiedzy Doktor :wink:

A propos, to Mavic na wadze aż tak nie oszukuje.

Według oficjalnej strony Mavica dla SL Premium:
weight (ED10): 1480 grams per pair
front wheel: 645 grams
rear wheel: 835 grams

Skąd kolega miał taka rewelacyjna wagę?

wlasnie oto mi chodzilo , doktor wiedze ma pokaźna do tego popartą wlasnymi przemysleniami.

Mavic oszukuje , oszukuje, któreś ES mi sie zdarzyło ważyć , błąd był.
Mało tego - inna waga widniała na stronie mavica a inna na ulotce ( świezej ) :slight_smile:

Mavic rzeczywiście zaniża wagę. Oczywiście, jeżeli odliczymy wagę zacisków itp. (normalna praktyka) to różnica nie będzie duża, ale zawsze…

Oszukują raczej wszyscy.
Po prostu każdy zestaw tego samego modelu kół waży troszkę inaczej. A producenci nie podają wagi średniej (z partii np 1000 wyprodukowanych) tylko minimalną (o czym zresztą informują małym druczkiem na dole strony).
Podobnie jest też np. z ramami.

Ano nie. Shimano przewidywało wagę WH-7850-SL 1492 gram, natomiast oficjalnie podaje 1516 gram. Tymczasem moje ważą ~1500 gram, bliżej tej dolnej granicy.

co do aerodynamiki ksyriumów sl to moim zdaniem jest bardzo dobra:) fakt ze przesiadłem sie na nie z 32 szprychowych standardowych kół :mrgreen:. mavici faktycznie są neizniszczalne bo od 4 sezonów je mam i nawet centrowac nie musiałem.

zdecydowanie MAVIC… koła SHIMANO dla mnie to nie koła…
MAVIC, MAVIC i jeszcze raz MAVIC…

smigam teraz na obręczam Open Pro i jest rewelka…
o kołach Shimano nasłuchałem się od kumpli, którzy jeździli na tym czymś…

Szczególnie jeśli ktoś ma 80 kg i wiecej to odradzam koła SHIMANO…

dobry ten artykul co pantani podeslal

Heh doktor to na czuja okreslil ze ksyriumy sa anty aero :d

Przeglądając testy na stronie rouesartisanales zauważyłem pewną kwestię. Otóż przy testach aerodynamiki kół i bezwadności testowane były (obok Ksyriumów Equipe i ES) tylko szytkowe DuraAce (WH 8750 C24). Natomiast przy teście sztywności brane pod uwagę były i koła i pod szytkę, i pod oponę - http://www.rouesartisanales.com/article-15988284.html. I o ile opony pod szytkę wypadły lepiej od Maviców, to opony pod oponę były znacznie mniej sztywne…