kolarstwo kolumbijskie

tymczasem Walter Pedraza wygrał rywalizację ze startu wspólnego.
też sobie wybrali dzień na rywalizację…

więc możemy chyba uznać, że to jednak Betancur został dziś mistrzem kraju :mrgreen:

Janier Acevedo rozbił w pył bądź co bądź słabą obsadę górali w Kalifornii, ale styl w jakim to zrobił wart jest odnotowania. Myślę, że za rok zobaczymy go już w Europie. Swoją drogą dobrze, że organizatorzy nie zaprosili takich ekip jak epm-une czy GW-Shimano, bo narobiliby drużynom z WT wstydu :wink:

Teraz te punkty są w modzie, więc mogą być one dużym argumentem.
Ważne, żeby pojechał dobrze generalkę, a i dobry występ w Colorado i Utah nie powinien zaszkodzić.

Kilka dni na twitterze już któryś z kolegów Deignana obwieścił, że gość może wrócić do PT. W Euskaltel pewnie będzie wymiana, kto wie czy np. nie wróci Txurruka z wygraną Asturią.

Skok w bok do Ameryki Deignana był dziwny, ale przyjmowałem wtedy, że może ucieka przed czymś o czym nie wiemy :wink:

Txurruka wróci, albo i nie. Baskowie są czuli na punkcie honoru.

Obstawiałbym podobnie, że raczej nie wróci.
Niemniej w tezie z poprzedniego zdania chciałem podkreślić taki możliwy mimo wszystko absurdzik. No bo też pamiętamy, Txurruka nie był wcale w złej formie w tym 2012. Po prostu się z nim pożegnali.
A tak poza tym, Caja Rural wydają się mieć b.dobry sezon. Kto wie, może w następnym roku planują pójść kroczek dalej. Może nie PT, ale by być jak Europcar/Cofidis, którzy jednak mają jakąś tam markę i sporo tych zaproszeń dostają.

Nie wiem czy bardziej wtedy byłem zdziwiony tym pożegnaniem, czy tym, że nie dostał ofert z innych ekip WT.

forma to jedno, punkty to drugie. żadna ekipa z PT, zwłaszcza z punktowego końca stawki go nie chciała, bo nie do końca było pewne kto licencję dostanie (zamieszanie z Saxo), a on sam nie był jakoś specjalnie atrakcyjnym nabytkiem. a przecież kilku niezłych zawodowców pozostało bez kontraktu, więc może się cieszyć, że Caja Rural go wzięło.

z tego Txurruki trochę taki Hoogerland. zawsze widoczny, a nie wygrywa absolutnie nic.

Z tego co się orientuję, o rankingu ekip i przyznawanych licencjach decydują punkty 10 czy 12 najlepszych kolarzy, więc nie bardzo rozumiem ten szał pogoni za punktami gregario. Przecież one nie mają znaczenia.
No chyba że o czymś nie wiem, to proszę o wyprowadzenie mnie z mylnego błędu :smiley:

O wielu świetnych gregario można to samo powiedzieć :wink:
A Txurruka w przeszłości miewał udane ucieczki.

dokładnie.

Już jutro rusza jeden z najtrudniejszych wyścigów etapowych w kalendarzu, trwająca dwa tygodnie Vuelta a Colombia. Tegoroczna, 63 edycja rozpocznie się nietypowo w Ekwadorze. Zamiast tradycyjnego prologu kolarze będą rywalizować na trasie lekko pagórkowatego odcinka rozpoczynającego się w stolicy Ekwadoru, Quito.

[center]

[/center]

Na starcie jak zwykle cała śmietanka kolumbijskich kolarzy (oczywiście poza tymi, którzy ścigają się w Europie) z ubiegłorocznym zwycięzcą, Felixem Cárdenasem na czele. Tym razem na starcie zabraknie ekipy Colombia Coldeportes (na starcie pojawią się jedynie kolarze z kontynentalnego zaplecza tej ekipy, czyli Colombia Claro). Warto zwrócić uwagę, że w wyścigu wystartuje jeden z bohaterów styczniowego Tour de San Luis Argentyńczyk Daniel Diaz.

Pełna lista startowa: biciciclismo.com/cas/site/no … p?id=62666

Znanych nazwisk na starcie cała masa, nie ma sensu się o nich rozpisywać, zatem krótko o faworytach:

Oscar Sevilla - faworyt numer 1, trudno sobie wyobrazić jego porażkę, zdominował tegoroczny sezon startów w Kolumbii, wygrywając kilka prestiżowych wyścigów na czele z Vuelta a Antioquia rozegranym w połowie maja. Do tego ma za sobą najmocniejszą ekipe w stawce.

Felixem Cárdenas - zwycięzca dwóch ostatnich edycji, wygrał dwa etapy kwietniowego Vuelta a Tolima. Na narodowym Tourze na pewno będzie groźny

Alejandro Ramirez Calderon
- drugi przed rokiem, drugi za Sevillą w Vuelta a Antioquia. Razem z Alexem Cano powinien być liderem bardzo mocnej ekipy Aguardiente Antioqueno.

Jonathan Millan - kolarz młodszego pokolenia, po odejściu Cardenasa powinien być liderem ekipy GW-Shimano. W tym sezonie zameldował się w czołówce wyścigów w Gwatemali oraz Vuelta a Antioquia, gdzie na finiszu jednego z etapów pokonał samego Oscara Sevillę.

Tradycyjne gwiazdkowanie:

*** - Sevilla
** - Cardenas, Millan

    • A. Ramirez, Oscar Sanchez, Luis Camargo, Alex Cano, Daniel Diaz

Warto również zwrócić uwagę na: Ivan Parra, Rodolfo Torres, Victor Nino, Rafael Infantino, Julian Rodas, Giovanny Baez, Fredy Montana, Byron Guama.

Pierwszym ważnym odcinkiem na trasie będzie etap trzeci z podjazdem na Coba Negra, którego szczyt znajduje się 15 kilometrów przed metą.

Decydujące mogą być odcinki siódmy i ósmy. Na tym pierwszym znajduje się pokonywany niemal co roku podjazd pod La Linea a na drugim również trudny podjazd Mondoñedo.

Rozstrzygnięcie nastąpi na dwóch finałowych odcinkach. Najpierw kolarzy czeka 133 kilometrowy etap z finałową wspinaczką na Alto de Santa Helena. Dzień później, na zakończenie, płaska czasówka wokół Medellin licząca ponad 32km.







Swoją drogą, ciekawą niszę na stare lata znalazł sobie Sevilla.

którąś musiał.
bliski wschód/daleki wschód/ameryka płd+sr/ameryka pln.
tak to chyba wygląda.

a nikt mlodszy nie startuje, np. ekipa 4-72 Colombia ?

Startują, ale bez Chamorro. Na generalkę pojechać mogą Ever Rivera (w czołówce w Asturii w tym roku) albo Heiner Parra (wygrał królewski etap Ronde de l’Isard). Poza tym na zapleczu Colombia Coldeportes mamy trzy inne kolumbijskie talenty: Daniel Jaramillo, Ronald Gomez i Sebastian Henao (tak, z tych Henao :wink: ). Wszyscy trzej również staną na starcie. Ale młodzież rzadko tu błyszczy, jak już ktoś młody się pokaże to zaraz go zawijają do Europy (przykładowo Duarte czy Henao).

[size=75][ Dodano: Pon 10 Cze, 2013 09:45 ][/size]
Pierwszy etap po zakończonej powodzeniem ucieczce wygrał Stiver Ortiz z ekipy EPM-UNE. Peleton stracił 5:34. W czołówce nie ma raczej kolarzy, którzy mogą zamieszać w generalce, ewentualnie Rafael Montiel. Ciekaw jestem postawy młodego Bryana Ramireza z Movistaru, który wczoraj finiszował drugi.

Video z etapu:

youtube.com/watch?v=HwlfcPV__5g

Stream na żywo:

canaleltiempo.tv/envivo

Drugi etap zakończył się zwycięstwem Ekwadorczyka Byrona Guamy z Movistaru. Jest to jego czwarte etapowe zwycięstwo w ostatnich trzech latach na Vuelcie. Guama na ostatnich kilometrach pokonał towarzysza ucieczki, Jaira Pereza.

Ciekawsze rzeczy działy się jednak za plecami liderów. Na wietrznym odcinku trasy od peletonu oderwała się 19 osoba grupa na czele z faworytami: Cardenasem, Ramirezem i Millanem. Ostatnia dwójka pokazała się również na finiszu zyskując kilka sekund nad Cardenasem. Stracili m.in. Alex Cano, Infantino i przede wszystkim Oscar Sevilla, którzy przyjechali w dużej grupie ze stratą ponad trzech minut do czołówki.

Klasyfikacja etapu:

1 Bayron GUAMA DE LA CRUZ ECU 3:29:23
2 Jahir PEREZ COL 6
3 Jonathan MILLAN COL 12
4 Alejandro RAMIREZ CALDERON COL 13
5 Félix Rafael CARDENAS RAVELO COL 17
6 Luis LARGO COL 17
7 Julian RODAS COL COD 17
8 Giovanni Manuel BAEZ ALVAREZ COL EPM 17
9 Jorge MARTINEZ CORREA COL 17
10 Oscar SOLIZ BOL 17

Generalna:

1 Edward Stiver ORTIZ CARO Colombia EPM 6:45:09
2 Juan Sebastian TAMAYO MARTINEZ Colombia 1
3 Luis MARTÍNEZ Colombia 7
4 Rafael MONTIEL Colombia 9
5 Victor Hugo GONZALEZ MELO Colombia 16
6 José Ismael SARMIENTO RIANO Colombia 16
7 Bayron GUAMA DE LA CRUZ Ecuador +2:10
8 Jahir PEREZ Colombia +2:20
9 Jonathan MILLAN Colombia +2:28
10 Alejandro RAMIREZ CALDERON Colombia +2:33

12 Félix Rafael CARDENAS RAVELO Colombia +2:36
15 Giovanni Manuel BAEZ ALVAREZ Colombia EPM +2:37
22 Oscar SEVILLA RIBERA Spain EPM +5:44
24 Alex CANO ARDILA Colombia +5:44
30 Rafael INFANTINO ABREU Colombia +5:44

video: youtube.com/watch?feature=pl … Fanexg2em0

[size=75][ Dodano: Śro 12 Cze, 2013 09:33 ][/size]
Trzeci etap po śmiałym ataku zainicjowanym na podjeździe pierwszej kategorii wygrał Rafael Infantino. Za nim, ze stratą dziewięciu sekund przyjechała czołowa grupa ze wszystkim faworytami. Kilka sekund stracił dotychczasowy lider, Stiver Ortiz co kosztowało go utratę koszulki lidera. Pierwsze miejsce w generalce zajmuje obecnie Juan Sebastian Tamayo.

Etap 3:

1 Rafael INFANTINO ABREU COL 2:13:27
2 Mauricio ARDILA CANO COL 9
3 Jonathan MILLAN COL 9
4 Félix Rafael CARDENAS RAVELO COL 9
5 Oscar SEVILLA RIBERA ESP EPM 9
6 Juan Sebastian TAMAYO MARTINEZ COL 9
7 Alex CANO ARDILA COL 9
8 Walter Fernando PEDRAZA MORALES COL EPM 9
9 Wilson Fernando CEPEDA CUERVO COL 9
10 Julian RODAS COL COD 9

Generalna:

1 Juan Sebastian TAMAYO MARTINEZ Colombia 8:58:46
2 Luis MARTÍNEZ Colombia 6
3 Edward Stiver ORTIZ CARO Colombia EPM 10
4 Jahir PEREZ Colombia +2:19
5 Jonathan MILLAN Colombia +2:23
6 Alejandro RAMIREZ CALDERON Colombia +2:32
7 Luis LARGO Colombia +2:33
8 Félix Rafael CARDENAS RAVELO Colombia +2:35
9 Julian RODAS Colombia COD +2:36
10 Giovanni Manuel BAEZ ALVAREZ Colombia EPM +2:36

15 Rafael INFANTINO ABREU Colombia +5:24
18 Oscar SEVILLA RIBERA Spain EPM +5:43
20 Alex CANO ARDILA Colombia +5:43
22 Oscar Eduardo SANCHEZ GUARIN Colombia +5:43

Video z etapu: youtube.com/watch?feature=pl … qdcup3QySk

[size=75][ Dodano: Czw 13 Cze, 2013 15:13 ][/size]
Czwarty etap wygrywa Oscar Sevilla. Hiszpan na ostatnich 400 metrach wyprzedził ostatniego uciekiniera Camilo Castiblanco. Ostatnie kilometry trasy prowadziły lekko pod górę, co spowodowało kilkusekundowe różnice w peletonie. Liderem pozostał Juan Sebastian Tamayo.

Etap 4:

1 51 SEVILLA,Oscar ELITE EPM-UNE 03:56:02 -10
2 1 CARDENAS,Felix ELITE FORMESAN-BTA HUMANA-ETB mt. -06
3 43 MILLAN,Jonathan ELITE GW SHIMANO-ENVIA-GATORADE mt. -04
4 14 PEREZ,Wilmar Jahir ELITE INDEPORTES BOYACA-EBSA mt.
5 41 SANCHEZ,Oscar ELITE GW SHIMANO-ENVIA-GATORADE mt.
6 19 LARGO,Luis Alberto ELITE INDEPORTES BOYACA-EBSA mt.
7 24 ORTEGA,Mauricio ELITE AGTE AQUEÑO.LOT MLLIN.IDE mt.
8 23 RAMIREZ,Alejandro ELITE AGTE AQUEÑO.LOT MLLIN.IDE mt.
9 59 CASTIBLANCO,Camilo ELITE EPM-UNE 8-05
10 3 TORRES,Rodolfo ELITE FORMESAN-BTA HUMANA-ETB 12

Generalna:

1.- 47 TAMAYO,Juan Sebastian ELITE GW SHIMANO-ENVIA-GATORADE 12:55:12
2.- 20 MARTINEZ,Luis Alfredo ELITE INDEPORTES BOYACA-EBSA a 6
3.- 55 ORTIZ,Stiber ELITE EPM-UNE a 41
4.- 43 MILLAN,Jonathan ELITE GW SHIMANO-ENVIA-GATORADE a 1:55
5.- 14 PEREZ,Wilmar Jahir ELITE INDEPORTES BOYACA-EBSA a 1:55
6.- 1 CARDENAS,Felix ELITE FORMESAN-BTA HUMANA-ETB a 2:05
7.- 23 RAMIREZ,Alejandro ELITE AGTE AQUEÑO.LOT MLLIN.IDE a 2:08
8.- 19 LARGO,Luis Alberto ELITE INDEPORTES BOYACA-EBSA a 2:09
9.- 34 RODAS,Julian Andres ELITE COLDEPORTES CLARO a 2:36
10.- 26 RAMIREZ,Juan Diego ELITE AGTE AQUEÑO.LOT MLLIN.IDE a 2:42
11.- 52 BAEZ,Giovanny ELITE EPM-UNE a 3:12

14.- 51 SEVILLA,Oscar ELITE EPM-UNE a 5:09
15.- 41 SANCHEZ,Oscar ELITE GW SHIMANO-ENVIA-GATORADE a 5:19
18.- 21 CANO,Alex ELITE AGTE AQUEÑO.LOT MLLIN.IDE a 5:31

Video z etapu: youtube.com/watch?feature=pl … CULmC0QWrU

nie słyszałem o tym liderze wcześniej, jeszcze nie taki stary :wink:

a dzisiaj Linea.

Wczoraj etap kończył się podjazdem na metę, patrząc jednak na różnice nie było zbyt stromo. Wygrał jeden z faworytów, Oscar Sanchez. Drugi Sevilla, trzeci Millan. Za nimi Cano i Cardenas, czyli pięciu najmocniejszych zawodników tego wyścigu, tak mi sie przynajmniej wydaje.

Tamayo lideruje dzięki ucieczce, w weekend powinien spłynąć. Z racji tego, że Sevilla, Cano i Sanchez stracili na tym wietrznym etapie to walka o zwycięstwo powinna rozegrac się między Cardenasem a Millanem. Ewentualnie jeszcze Alejandro Ramirez.

Video z wczoraj: youtube.com/watch?v=uWDcj24Dl8c

wygląda na to, że nieznany mi przed wyścigiem Millan liderem, a Cardenas gdzieś się zagubił.