Komentarze do Newsów

Kara dla Grivki…

No na litość boską. Co takiego do roboty miała komisja dyscyplinarna UCI, że podjęcie decyzji w tej sprawie trwało 2 miesiące??

Znacie jakąś instytucje publiczną która działa gorzej?

Wszelakie komisje w PL 8)

W końcu nielicho się na tego Kittela zamachnął…

No ale dobra, to już się robi temat polityczny, a nam zależy na faktach.

To musiało być uderzenie termobaryczne. Pewnie eksperymentowali z parówkami w kaskach i na rowerach :wink: :573:

Scarponi . Nie wierzę.

Tzn. komentarz do przyszłych newsów.

Według, na razie, tylko jednego źródła (Corriere Adriatico), którego inni cytują, zmarł w wypadku dziś rano podczas treningu w swoim Filottrano. Kierowca busa nie zauważył go i potrącił.

Wielka szkoda. Kolejny dowód na to, jak bardzo trzeba uważać jeżdżąc na rowerze po otwartych drogach!

Niestety już oficjalna wiadomość, prezes związku kolarskiego Di Rocco potwierdził.

U mnie w domu nie mogliśmy w to uwierzyć w to co się stało, szok, jeszcze wczoraj na Bondone atakował dziś go już na tym świecie nie ma…

Życie jest ulotne :frowning:

wygląda na to, że jechał z górki, być może lekkim łukiem

twitter.com/Rafa_Ferrer_/status … 88/photo/1

ilrestodelcarlino.it/ancona/ … -1.3055956

samochod przyjezdny, z Chieti. Scarponi wygrał tam etap T-A 6 lat temu.

W obecnych tablicach włoskich główne litery i numery nie mają nic wspólnego z miejscem zarejestrowania pojazdu. Za to widać małe AN na niebieskim tle po prawej stronie, więc samochód może należeć do mieszkańca Filottrano, która miejscowość właśnie leży w prowincji Ancona.

Aż mi witki z rana opadły jak to przeczytałem. :567:

Jeszcze wczoraj walczył o podium TdA, kilka dni temu uznałem go za kandydata do podium Giro… Grzydlu się nie zgodził, niestety miał rację… Straszne.

Wie ktoś o której miał ten wypadek? Bo to aż dziwne, że wczoraj jechał w wyścigu, a dzisiaj tak wcześnie wyjechał na trening…

ok 8:00

http://video.gazzetta.it/scarponi-pappagallo-frankie-squalo/4d3fc7d8-2736-11e7-a55d-a9e68b928a4f

Takim go zapamiętam, wiecznie uśmiechniętym, pogodnym i walecznym człowiekiem.

To samo mówiłem żonie, jak mi przybiegła powiedzieć że w radiu ktoś powiedział że kolaż “tu nie pamiętała nazwiska- jakiś znany” nie żyje…
Do zobaczenia po tamtej stronie…RIP

Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka

Często kolarze mają krótki i lekki trening przed śniadaniem niezależnie od głównego treningu dnia. Nie wiem czy tak było w jego przypadku dziś.

I taka rekonstrukcja wypadku: Corriere della Sera.