Komentatorzy kolarscy

Ja już odpowiadać nie będę, bo bym przegiął ze śmiesznością, dlatego tyko spytam. Da się zablokować danego użytkownika w jakiś sposób, żeby jego posty się nie wyswietlały?

1 polubienie

A ja się zapytam jakie to ma znaczenie, że red. Jaroński jest biały? Gdyby był czarnoskóry, a do tego najlepiej homoseksualny to rozumiem, że mógłby sobie tak mówić? Hmm, no niestety faktycznie - prawdopodobnie tak by było.

Takie, że biały, heteroseksualny mężczyzna ma w świecie zachodnim uprzywilejowaną pozycję. Z uprzywilejowanej perspektywy wyznania kobiet dotyczące molestowania seksualnego mogą się wydawać zabawne bo redaktora Jarońskiego nikt nigdy raczej nie molestował.

Nie, byłoby to równie słabe.

Przyłączam się do pytania i prosze kogoś kompetentnego o odpowiedź. Co prawda od jakiegoś zasu (moim zdaniem) to forum dryfuje w złą stronę jeśli chodzi o poziom dyskusji ale mimo wszystko chciałbym tu pozostać choćby z sentymentu

Trzeba by spytać ile sojowego latte kolega spożywa na Zbawixie :wink:

Panowie,
następne posty nie dotyczące tematu polecą.

Już dawno nie - przeciwnie. Przykładem tego są chociażby Twoje wypowiedzi na ten temat i cała sytuacja, o której mowa :wink:

2 polubienia

Wczoraj Jaroński pomylił Jesusa Herradę z dekadę starszym Jesusem Hernandezem :wink:
Dopiero Baranowski go wyprowadził z błędu.

Mnie najbardziej rozśmieszyło jak Baranowski wczoraj stwierdził, że Gołaś ma szanse na tdf… on w sky to chyba 20 w kolejce do tego wyścigu. Zreszta noe ma co sie dziwić.
W ogóle to forsowanie i wychwalanie Polaków razi po uszach. Ja np. dziwie się decydentom Bory, że biorą na tdf Poljanskiego… ten gość od początku swojej kariery był na etapach wyścigów WT 3 razy ( słownie trzy) w TOP 10 i to tylko dlatego, że został puszczony w wielominutowom ucieczkę. Tymczasem na eurosporcie słyszymy jaki wielki to z niego kolarz.

90% osób z tego forum łącznie z Tobą też by pomyliło. Gdyby pomylił np. Nibalego lub Valverde z Saganem ,lub Zakarinem to wtedy byłby problem.

To prawda, że z Poljańskiego żaden kolarski orzeł, ale trzeba zauważyć, że zarówno w Tinkoff, jak i w Borze (tu jest o wiele lepiej) to właśnie on najczęściej zostaje najdłużej przy Majce. To zresztą świetnie pokazuje jak słabych pomocników dostawał Rafał przez te wszystkie lata na najważniejsze wyścigi.

To, że Poljanski zostaje najdłużej przy Majce nie zmienia faktu, że żadne z niego wsparcie. No może językowe.
Zobacz na pomocników w giro np. w sky czy w michelton to są kolarze, którzy wygrywali wielkie wyścigi. Poels, henao, krauziger, Chavez to jest realne wsparcie a Majka ma Poljanskiego… nic do Niego nie mam ale dziwie sie, że retoryka polskiego eurosportu jest taka, że to talent. Nawet podobno wywiady z nim robią przed tdf…
Wkurza mnie to, że polski kolarz wyjdzie na czoło peletonu a komentatorzy uznają to za wspaniały wyścig… i wychwalają to pod niebiosa.

Ale ja się absolutnie z Tobą zgadzam. Chciałem tylko pokazać, że Majka w górach musiał sobie zawsze radzić sam.

1 polubienie

Jaroński pomylił generalkę Szwajcarii z wynikiem etapu.

Panie red. Jaroński - to, że Sunweb na pierwszym pomiarze tracił 15 sekund, a zakończył ze stratą 11 sekund w żadnym wypadku nie oznacza, że zaczęli za słabo. 4 sekundy rozrzutu na takim dystansie nie mówi kompletnie o niczym, można założyć że rozłożenie sił było praktycznie identycznie jak zawodników, do których czas był odnoszony. Ponadto nie mamy żadnego czasu odniesienia, pokazującego idealnie równy rozkład :wink:

Mówienie o tym, że widać, że Majka jest w bardzo dobrej formie, bo daje zmiany w drużynowej czasówce to już niezły odlot.

To nie do końca było tak, z tego co pamiętam to akurat Rafał był na ekranie i napomknęli, że wygląda dobrze i że w ogóle bardzo dobrze wygląda w tym wyścigu. I z tym akurat nie można się nie zgodzić, bo Majka prezentuje naprawdę świetne nastawienie, a to przynajmniej mocny wyznacznik dyspozycji. Widać to na tych obrazkach po mecie. Kwiato za każdym razem skwaszony jakby tam jechał za karę, a Rafał tryska energią. Wymowny obrazek był wczoraj podczas wywiadu z Kwiatem, kiedy ten opowiada jak to ciężko, a Rafa uśmiechnięty, rozpromieniony, podjeżdża i zagaduje. To są detale, ale sporo mówią.

BTW był dziś jakiś wywiad z Majką po mecie? Bo wyłączyłem zaraz po zakończeniu.

Nie było. Podobno Bora od razu się zabrała (oprócz Sagana).
Jeśli chodzi o dzisiejszy komentarz Jarońskiego i Baranowskiego, to bardziej mi utkwiło to pompowanie balona co do rezultatu ekipy Bora a potem rozczarowanie. Dobrze że tym razem w Extra jest Huzarski który realnie ocenia szanse jak i wynik.

Nie upieram się, że im nie chodziło o dotychczasową postawę Rafała w tym wyścigu. Bo rzeczywiście wygląda fajnie, no ale to jeszcze nic nie znaczy. Po prostu śmiesznie to zabrzmiało, jak Majka wyszedł na prowadzenie, a Ryba mówi: i Rafał teraz wyszedł na zmianę… Proszę, jeszcze ciągnie, no widać, że jest świetnie przygotowany do wyścigu

No dla mnie zabrzmiało to trochę komicznie w tamtym momencie. A przecież znamy zamiłowanie naszych komentatorów do gloryfikowania polskich kolarzy. :wink:

1 polubienie

Ha pamietam jak swego czasu wielbili Polaków za próbę zabrania sie w ucieczkę albo gloryfikowanie za dowiezienie bidonów.
Czy jak oglądacie kolarstwo w innych krajach to tam tez chwalą za takie rzeczy jak próbę zabrania sie w odjazd? Z relacji francuskiej w tym roku, którą mam okazje oglądać nie odniosłem takiego wrażenia.
I to ciągłe usprawiedliwienie Polaków, że mają inne zadania… Poljanski to inne zadania to ma przez całą swoją karierę…

Ogólnie wydaje mi się, że nasi komentatorzy maja wyraźny problem z krytyką naszych kolarzy. Szczególnie tych, którzy ewidentnie na to zasługują. Ja rozumiem, że dostają od nich klubowe koszulki czy gadżety ale w takim zawodzie wypadałoby chociaż sprawiać pozory…