Z Dolnego Śląska 
Też mi przyszło do głowy, że to jakieś naleciałości gwarowe. Nie będę tu zgrywał eksperta, na ile ten Dolny- i Górny- Śląsk są do siebie językowo podobne, aczkolwiek coś ze Śląskości Pani Paulina w głosie ma
Podobieństwa kiedyś były, jak mniej więcej teraz między mieszkańcem np. Chorzowa i Drezna…
Nie no, musiałem wyciszyć głos, bo jak słyszę te historie o Poljańskim to aż mi się słabo robi… I na Giro to samo. Przecież to żaden góral. Po co oni mają go oszczędzać? Żeby dowiózł bidony, gdy w peletonie zostanie 80 kolarzy? Mają w drużynie czterech ZDECYDOWANIE lepszych górali niż Poljański. On będzie wtedy zbędny, więc kiedy ma pracować, jeśli nie teraz? Naprawdę już się chyba przyzwyczaiłem do tych opowiastek o Polakach (i CCC w tym roku), ale czasami to już grubo przesadzają.
11 polubień
Niestety w 100procentach się zgadzam. Ten komentarz to jakaś totalna katastrofa. Ja rozumiem że oni nie komentują dla samych znawców, kolarskich ultrasów, ale też niedzielnych fanów Majki i Kwiatkowskiego no ale dziś to ględzenie o Poljańskim to dosłownie do obrzygu. Tragedia.
Ogólnie to tak drętwy ten komentarz że nawet podwójne espresso nie pomaga. Rozumiem że etap nie należy do nazbyt emocjonujących ale komentatorzy zdecydowanie nie pomagają. Szkoda
Od kiedy wogole Radosz dołączył do teamu ES? I co się stało że on komentuje a nie ktoś z komentatorów z większym stażem? Wakacje czy jak?
1 polubienie
Włączam właśnie Eurosport na ostatnie kilometry etapu. Myślę sobie “Będzie fajna niedziela z kolarstwem, obrzejrze sobie Vuelte, a potem Hamburg i Danie z odtworzenia”.
No ale jednak nie. Adam Probosz musiał powiedzieć kto wygrał w Hamburgu. Znakomicie 
3 polubienia
Już nie wiem kto komentuje gdzie, ale Baranowski i Huzar byli dziś zajęci wyścigiem dla amatorów w Wałbrzychu.
Ale nie poznać, że to nie Roglic?
1 polubienie
Chyba wszyscy robią niedzielnego grilla,
więc został Radosz i Probosz, gdyby Probosza nie było to mielibyśmy niezawodny duet Radosz-Czykier.
Jaroński robił l’Avenir, a wczoraj dodatkowo jeszcze biathlon.
Ależ ten SZprinter jest irytujący, nigdy więcej etapu z Radoszem.
2 polubienia
Pan Radosz to bardzo ciekawy przypadek, mówi “szprint” ale jak mówi, że końcówka to “sprinterska”.
Zauważyłem, że wcześniej tzn jak się pojawił na początku tego sezonu to cały czas szprintował a teraz się kontroluje i raczej częściej wymawia sprint ale zdarza mu się zapomnieć
O Proboszu i Radoszu nic nie powiem, bo zaraz ktoś mi znów zarzuci, że człowieka nie znam, a nienawidzę. No tak, to jest nieładnie, ale oni ciężko na to zapracowali.
A nie poznać, że ten Tadej to jest Fabio? 
Robił - to jest dobrze powiedziane. To znaczy biathlonu nie oglądam, ale Tour de l’Avenir to była jedna męka. On robił jak na robotach przymusowych i cały czas czytał procyclingstats, co to w ogóle za jedni tu jadą, jak on słyszał tylko o tych z CCC. Dobrze, że zamków nie pokazywali, bo by jeszcze czytał wikipedię.
Ale muszę być sprawiedliwy. Parę godzin później wyścig w Hamburgu i co słyszę? Tak, Chajs Fan Huke!!! I to kilka razy, prawie jak rodowity Flamand. Ciekawe czy to się utrwali. 
Może i królem polszczyzny Dexter nie jest, ale bardzo dobrze posłuchać jego fachowych wiadomości o kolarskich technikaliach. Przy drużynówce mi to bardzo pasowało.
Myślę, że tu można dokonać pewnego zestawienia z Tomaszem Hajtą - świetnie czującym i znającym od środka grę człowiekiem, który od poprawności językowej bywa dość daleko. Za to nadrabia charakterem. I przy tym budzi skrajne emocje widzów/słuchaczy.
Forum o innej tematyce, ale bez przesady. To nie przypadek, że jego kariera trenerska skończyła się szybciej, niż zaczęła.
1 polubienie
Ej, no… a czy ja napisałem coś o trenerce? Ja napisałem o komentarzu, o czuciu gry. A jeśli piszesz, że na pewno wyróżniający się przez dekadę (sic!) obrońca w Bundeslidze się na robocie nie zna, to się trochę kompromitujesz 
No i - co najważniejsze - napisałem, że kontrowersyjny 
Przed chwilą obejrzałem kawałek powtórki i jednak nie. Niech Radosz sobie pisze te ciekawostki na fejsbuku dla zainteresowanych, a komentarz na żywo zostawi w spokoju. To jest dramat i Probosz przy nim robi się bardziej bezradny, Darek chociaż ogarnia oczywiste rzeczy, mówi o tym składnie i nie szuka Mezgeców w grupie z Valverde. A ten jeszcze widział de la Parte w pierwszej grupce, więc z kolorami też ma problem.
2 polubienia
O nie znowu Baranowski i te jego historie…
Szkoda ze dzis juz nie ma Radosza cala Vuelte powinien komwntowaca Baranowskiegu by sie przydal dluzszy odpoczynek.
Co??? Jak można w ogóle porównywać Baranowskiego i Radosza? Czym Ci Baranowski podpadł? Przy Radoszu można zasnąć, a pomyłek robi więcej w jednym dniu niż inni przez cały wyścig.
5 polubień
Niczym ale to tak jak z kobietami jednemu sie podoba taka a drugiemu inna Ja wole spokoj Radosza niz podniecenia i w kolko te same historie Baranowskiego
Tylko w tym przypadku wszystkim podoba się jedna, tylko Tobie inna 
1 polubienie