Komentatorzy kolarscy

Ja tylko chciałem powiedzieć panu Proboszowi i panu Marszałkowi, że jak ten Mattia nazywa się Katanio, to Michał nazywa się Kwiatkoski. Wszędzie u tubylców zdarza się niechlujna, wiejska wymowa, ale nie musicie zaraz naśladować, lepiej naśladujcie tych wykształconych tubylców. :yum:

2 polubienia

Serio czepiać się tego, że “Kwiatkowski nazywa się Kwiatkoski”? Włączałeś kiedyś Eurosport UK i słyszałeś o Kjałtołskim?

Mogę zrozumieć wiele, ale przykład jest tak beznadziejny, że aż mnie coś w środku zabolało.

Chyba właśnie czegoś nie zrozumiałeś. Jakby Probosz był taki wrażliwy, to by się skręcał z bólu codziennie, biedak.
Chodziło mi tylko o tego Katanio. On się tak nie nazywa, tylko całkiem inaczej. Może jakiś tępy, pijany Włoch tak powie. To jest powód, żeby naśladować? I co do tego mają różne zagraniczne Eurosporty? Mówię o naszym, polskim, zatrudniającym z jakiegoś powodu Probosza i paru innych mistrzów lingwistyki stosowanej.

1 polubienie

Tylko że jak sobie odsłuchałem jak się mówi, to wychodzi właśnie takie coś jak “Katanio”, więc nie wiem o co robisz problem.

1 polubienie

Najpierw zapoznaj się z zasadami włoskej wymowy.

Nie muszę, po prostu niech ktoś napisze jak to się wymawia, skoro translatory coś przekształcają.

Najlepiej posłuchać - początek wywiadu

To albo coś jest z moich słuchem albo już nie wiem co. Ja tam słyszę Katanio. Ktoś słyszy inaczej ?

1 polubienie

Słuch masz w porządku. Po prostu Włosi zmiękczają niektóre końcówki wyrazów w taki sposób.

Ja słyszę inaczej. Podwójne spółgłoski też słyszę. Ale spoko, skoro większości to odpowiada, nie ma sprawy, ja to rozumiem, niech Probosz sobie mówi jak chce. :sunglasses:

Jeżeli mielibyśmy rozliczać komentatorów z tego czy podwajają litery, to już byłby lekki absurd. Ważne że już nie mówią Cattaneo tak jak się pisze, bo tak było jeszcze do niedawna.

Zawsze lubię to tłumaczenie naszych zawodników…

Ehh, czyli jednak mówią dobrze, a ty wylewasz jakąś swoją nienawiść do człowieka, którego nawet nie znasz :smiley:

Komentatorzy są jacy są, robią błędy, przynudzają, ale odleciałeś trochę.

1 polubienie

To jest kwestia oczekiwań, widocznie mam inne. Mógłbyś chociaż udawać, że rozumiesz co mówię. Zresztą dzisiaj Marszałek już się poprawił i mówił jak trzeba.
Z tą nienawiścią to może uważaj, w każdym razie jak szef w pracy będzie coś gdakał, że nie tak robisz, to nie jest zaraz nienawiść. Są inne nazwy, chociaż przyjemne to nie musi być, tu się zgadzam. :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Probosz- Piszczący głos
Wyrzykowski- Zero wiedzy o kolarstwie, tylko na zamkach się zna.
Jaroński- Myli kolarzy, za cicho mówi.
Baranowski- Chu…a dykcja. Do tego za mocno się podnieca Polakami w peletonie.
Marszałek- Nieprawidłowo akcentuje spółgłoski wypowiadając nazwiska kolarzy.
Masakra!

Nie pozostało chyba nic innego, jak dotrwać w cierpieniu do TdP i delektowania się znakomitymi głosami Sobczyńskiego & Szczęsnego. :stuck_out_tongue_winking_eye:

7 polubień

Kurcze kto teraz komentuje ten wyścig we Frankfurcie?
Pytam bo obydwaj brzmią jakby zaraz mieli iść spać względnie jakby się obudzili w środku nocy

1 polubienie

Mariusz Czykier.

1 polubienie
  • Igor Błachut znany chociażby z komentowania skoków narciarskich.
2 polubienia

czy wy też usłyszeliście “jorkszajer” od tego drugiego komentatora(Czykier?)

Trudno było nie usłyszeć. Ale to jest hejt przecież, oni są fajni i prawie wszystkim się podobają. Łonty i Rumpot też się podoba.