Konkurs Vuelta

Do Vuelty już niecałe dwa tygodnie Naczelny ma inne priorytety więc zapewne “firmowego” konkursu nie będzie. To może w zamian ja coś zaproponuję (bazuję na tym co w temacie o konkursach napisał tomazo).

Podstawą konkursu byłby cqranking. Zgłaszalibyśmy drużyny dziewięcioosobowe, przy czym cała drużyna nie może kosztować więcej niż 4000-5000 punktów cq z rankigu current (dokładna wartość do ustalenia).

Punkty byśmy przyznawali także według cq czyli punktowane byłyby top10 na etapach, klasyfikacja generalna, punktowa i górska oraz za lidera danego dnia, szczegóły tu punkty cq .

Jeśli byłoby zainteresowanie to mogę zając się buchalterią.

Ja jestem za ale dawał bym punkty jeszcze za udział w ucieczkach.

I może za to kto najbardziej pomagał jeszcze? :smiley:

Źle Wam z konkursem Sebki? Wiecie ile by było liczenia jak obstawi 20 chłopa? Trzymajmy się tego co mamy.

To z punktami z CQ trochę za skomplikowane, trzeba liczyć dużo, szukać, sprawdzać.

No i to byłby już kolejny konkurs - jest Fantasy Cycling, Velogames i zabawa w typowanie.

Baldwin ale ja nie mam nic przeciwko temu, kazda inicjatywa kazda zabawa jest mile widziana. Fakt mamy sporo konursów ale czy jeden wiecej nam zaszkodzi myslę ze nie :slight_smile:

ok, zwracam fakt na to, że będzie z tym dużo zachodu. :slight_smile:

Pomysł liio sprawdziłby się chyba dobrze w konkursie robionym przez Naczelnego - koszt zawodników i punktację mielibyśmy z głowy :slight_smile:

Dobra inicjatywa, ale teraz byłoby za dużo na głowie. Trzeba skupić się na fantasy i zabawie w typowanie ;p

no własnie co frekwencją :frowning: ja to i tak mam problemy zeby typowac w typerze i w zabawie wiec cięzko byłoby mi włonczyć sie w 3 konkurs.

Do Vuelty trzy a nie dwa tygodnie (coś mi liczenie do 20 nie wychodzi :slight_smile: )

Konkurs miałby sens tylko przy odpowiedniej frekwencji.
Od zwykłych uczestników nie wymaga on zbyt dużo aktywności tylko na początku trzeba wybrać skład a potem już samo się dzieje.

Oparcie się na punktach cq powoduje, że nie trzeba arbitralnie ustalać punktacji zawodników co jednak zawsze jest subiektywne.

A tak w ogóle to jest jakby test mojego pomysłu na konkurs całosezonowy.
Wyglądało to by mniej więcej tak kupowało by się 25 zawodników powiedzmy za 10000 punktów CQ.
Na poszczególne wyścigi wskazywałoby się kolarzy w nim uczestniczących (ilość w zależności od wyścigu).
Do klasyfikacji sezonu wchodziłyby monumenty, grand toury oraz 20-25 innych wyścigów z podanej wcześniej listy około 40-50 (najlepszych dla danego uczestnika), eliminowało by to ten problem, że z naszej drużyny nikt albo prawie nikt w danym wyścigu nie startuje.

Co do punktowania ucieczek to ciężko by to było przeprowadzić, do zrobienia chyba tylko w Giro gdzie jest klasyfikacja uciekających.

Pomysł oczywiście fajny i chętnie wezmę udział, ale myślę, że może być problem ze frekwencją :/

A co do konkursu na cały sezon to ograniczyłbym się do wyboru kolarzy za określoną sumę na cały sezon. I brać pod uwagę wszystkie wyścigi z kalendarza, nie tylko określoną ilość. Zgłaszanie zawodników to też dodatkowa porcja czasu jaki trzeba by było poświęcić. Wg mnie nie warto się z tym głowić. Dla urozmaicenia można ustalić obostrzenia przy wyborze kolarzy (przykładowo max 2 z top10 rankingu CQ, nie więcej niż 5 z jednej drużyny, nie mniej niż 5 poniżej 21 lat itp).

Jest jeszcze :
vuelta.cyclingfever.com/ i kolejne 3 konkursy

i jeszcze to:
the Cycling game