Liège-Bastogne-Liège 2024 | La Doyenne

Czwarty monument tego sezonu, ostatni tej wiosny. Jeszcze niedawno zapowiadał się na świetny pojedynek, ale już wiemy, że nie pojedzie Remco, czyli zwycięzca ostatnich dwóch edycji, a także Roglic, który po kraksach odpuszcza już wiosnę.

Zdecydowanym faworytem jest wracający po prawie miesiącu przerwy Pogacar i wszystkie oczy będą skierowane na niego. To zdejmie presję będącego do tej pory na świeczniku van der Poela, który też chce spróbować się w tym wyścigu na zakończenie świetnej wiosny. Cel to na bank poprawa szóstego miejsca z 2020 roku.

Nie wiadomo, jak wygląda forma Pogiego po tej przerwie, Giro za dwa tygodnie, więc nie powinien jeszcze być w 100%, ale i to może spokojnie wystarczyć.

Z innych mocnych zawodników powinni pokazać się Hirschi, Benoot, Grégoire, Martin, Gaudu, Van Gils, Vlasov, Skjelmose, Healy, Carapaz, Teuns, Gall, Pidcock. Może tym razem nie powtórzy się manewr z Amstel, gdzie wielu faworytów czekało na ruch van der Poela i przespali szansę. Tutaj będą patrzeć na Pogacara, ale może nie prześpią ewentualnych szans na odjazdy (jeśli to Pogi im nie odjedzie pierwszy).

Wystąpi też Kwiatkowski.

MvdP tym razem nic nie musi, chociaż wielu pompuje oczekiwania na trzeci monument w sezonie, w tym legendy jak np. Boonen. Jeśli jakoś utrzyma się w czołowej grupce do końcówki, to dopiero wtedy będzie faworytem. Ale najpierw musi wytrzymać ataki innych do ok 250 kilometra. Będzie ciężko, bo Pogi wie, że nie może go doholować do wspólnego finiszu.

Czy MvdP skończy Liège - Bastogne - Liège na podium?
  • Tak
  • Nie
0 głosujących
Czy w peletonie znajdzie się realne zagrożenie dla zwycięstwa Pogacara?
  • Tak
  • Nie
0 głosujących

Liege Bastogne Liege

  1. Merckx 5-1-1
  2. Valverde 4-2-1
  3. Argentin 4-0-0
  4. De Bruyne 3-0-0
  5. Schepers 3-0-0
  6. Houa 3-0-0
  7. Bettini 2-1-0
  8. Hinault 2-1-0
  9. Bartoli 2-0-1
  10. Vinokourov 2-0-1
  11. Kubler 2-0-1

Evenepoel 2-0-0
Pogacar 1-0-1

Ciekawe co nawaliło u Schachmanna, że po Baskach nagle padł na Amstelu.
Z ciekawszych nazwisk na pewno jeszcze Benoot (3 razy top10 na 3 ostatnie starty), Woods (przed dwuleciem Evenepoela, dwukrotnie najmocniejszy na Sokołach), trzeci rok temu Buitrago, Madouas, Vauquelin, powinien się pojawić mocny na Amstelu Bilbao, z mniej oczywistych Formolo. Nie lekceważyłbym też McNulty’ego.

Benoot już 25 monumentów na karku, a najlepsze miejsce to wciąż 5 w jego debiutanckim (Flandria 2015), po którym wróżono wielką przyszlosc. :slight_smile:

4 polubienia

RVV u Benuu to w ogóle ciekawy przypadek, bo po tym piątym miejscu w 2015, w kolejnych latach stopniowo w dół leci - nie licząc DNF w 2016 i 2017, od 2018 roku kolejno 8, 9, 10, 12, 13, 13 i 15 miejsca.

2 polubienia

Trudno sobie wyobrazić Van der Poela na podium, skoro w Amstelu nie dał rady. Gdzieś wyczytałem, że przybrał trochę na wadze i dzięki temu śmigał w Roubaix, ale na Ardeny to dobrze nie wróży.

No i kolejny raz nie będzie pojedynku Pogacar-Evenepoel. Niesamowite jak zawsze jeden z nich wypada na ten wyścig.

1 polubienie

Tego w sumie nie widziałem nigdzie, po nim też jakoś nie widać.

Byle nie jechał w białych gaciach :wink: no i w tym tygodniu znowu resetuje się w Hiszpanii, jak przed Roubaix.

Kraksy się w to wliczają? :smiley:

Woods nie wystartuje.

Na wstępnej liście PCS pojawił się Bernal.

UAE już oficjalnie bez Ayuso.
Pogacar, Ulissi, Hirschi, Novak, Fisher Black, Bax, Almeida.

1 polubienie

To jestem strasznie ciekawy, jak wczorajszy wyścig/pogoda wpłynie na dyspozycję zawodników w niedzielę. Na niektórych może się to odbić. Jeszcze wczoraj rano zastanawiałem się, dlaczego Pogi nie pojedzie Strzały na rozruszanie nogi przed niedzielą, i finalnie okazuje się to prawdopodobnie szczęśliwym wyborem.

1 polubienie

W niedzielę temperatura ma być w okolicach 10 stopni oraz może padać deszcz.

Tadej Pogačar lubi to.

Sklad Soudalu:
Knox
Masnada
Vansevenant
Serry
Vervaeke
Lecerf
Gelders

Tak na szybko, to chyba jeden z najgorszych składów QS w historii.

A Alaphilippe dlaczego Ardenów nie jedzie w tym roku, bo mi umknęło?

Chyba kontuzja ze Strade Bianche.

Pojechałby Ardeny tylko w wypadku odpuszczenia bruków. Gdyby nie było kontuzji to tym bardziej nie pojechałby.

To by się przydało bardziej wyjaśnić co to za opóźniona kontuzja, skoro zaraz po niej pojechał i ukończył T-A, potem był wysoko w MSR i potem jeszcze pojechał bruki, a potem nagle nie mógł pojechać Ardenów? :thinking:

1 polubienie
1 polubienie

Jeszcze przed rozpoczęciem wiosny nie były w jego planie, niby ze względu na bliskość Giro