Liège-Bastogne-Liège 2006
PT; 262 km; 23 kwietnia 2006.
Hiszpan Alejandro Valverde (Caisse D’Epargne-Illes Balears), po finiszu z kilkuosobowej grupki, został zwycięzcą 92. Liège-Bastogne-Liège.
195 zawodników wystartowało z historycznego placu Saint-Lambert w Liège na trasę “Staruszki”, ciesząc się w pełni wiosenną pogodą. Pierwszy odjazd zaczął formować się około 30 km, w którym znalazło się 26 harcowników: Pierrick Fedrigo (Bouygues Telecom), Serge Pauwels (Chocolade Jacques), Marcos Serrano (Liberty Seguros), Jens Voigt (CSC), Michael Rogers, Steffen Wesemann (T-Mobile), Juan Antonio Flecha, Alexandre Kolobnev (Rabobank), Hiekmann (Gerolsteiner), Addy Engels (Quick Step), Salvatore Commesso (Lampre), Jurgen Van den Broeck (Discovery Channel), Christope Brandt (Davitamon), Jose Vicente Garcia Acosta, Nicolas Portal (Caisse d’Epargne), Luis Perez Rodriguez (Cofidis), Remi Pauriol (Credit Agricole), Unai Etxebarria (Euskaltel), Arkaitz Duran Arroca (Saunier Duval), Vincenzo Nibali (Liquigas), Stephane Goubert (AG2R), Martin Wynants (Jacques), Bert De Waele, Steven Kleynen, Jean-Paul Simon (Landbouwkrediet) oraz Ryan Cox (Barloworld).
Po 70 km przewaga grupy przekroczyła 7 minut. Peleton nie mógł pozwolić sobie na zignorowanie tej akcji, ponieważ znaleźli się w nie i Voigt i Wesemann i Flecha. Podjeżdżając na drugie z dwunastu punktowanych ardeńskich wzniesień, Côte Saint-Roch (129 km), różnica wynosiła 6.50, a za 146 km spadła do 3.40.
Na Côte de Wanne (173 km; 2,2 km przy 7,7 %) z czołówki zaatakował Wesemann. Niemiec ze szwajcarskim paszportem samotnie przejechał Côte de Stockeu (177,5 km; 1,1 km przy 10,5 %), rozpoczynając Côte de la Haute-Levée (185 km; 3,4 km przy 6 %) z przewagą 45 sekund nad trójką: Voigt, Rogers i Kolobnev, do której dołączali kolejni pozostali z ucieczki zawodnicy. Zasadnicza grupa traciła wówczas niespełna 2 minuty.
Z peletonu kontratakowali Martin Wynants (Jacques), Steven Kleynen (Landbouwkrediet) i Rik Verbrugghe (Cofidis), zbliżając się powoli do grupy ścigającej Wesemanna. Lider wyścigu pokonywał już Côte du Rosier (197,5 km; 3,9 km przy 6,3 %), na którym zasadnicza grupa doścignęła pozostałych harcowników.
Dojeżdżając do Côte de la Vecquée (210 km; 3,2 km przy 6,2 %) zawodnikowi T-Mobile pozostała w zapasie niespełna minuta. Za jego plecami tempo narzucały ekipy CSC, Liberty Seguros i Lampre, dochodząc Szwajcara tuż za szczytem. Wyścig rozpoczynał się na nowo, w czołówce jechało około 50 kolarzy, do mety pozostawały 52 km i 4 decydujące podjazdy.
Wspinaczka na Côte de la Redoute (227 km; 2,1 km przy 8,4 %) niewiele zmieniła, peleton, w którym znajdowali się wszyscy faworyci, wyjątkowo spokojnie pokonał ten podjazd, odsiewając jedynie słabsze jednostki, za to na Côte de Sprimont (233 km; 1,5 km przy 5%) zaatakował Joaquim Rodriguez (Caisse D’Epargne), do którego dołączył Michael Boogerd (Rabobank).
20 km przed metą, znakomicie współpracując, dwójka jechała z przewagą 28 sekund, rozpoczynając Côte de Sart-Tilman-Tilff (248 km; 3,7 km przy 5,9 %) miała w zapasie 43 sekundy. Ciężar pogoni na swoje barki przejął zespół Liberty Seguros, a w końcu zaatakował Paolo Bettini (Quick Step), jednak Włoch nie potrafił dojechać do uciekinierów.
7 km przed końcem różnica wynosiła 22 sekundy. Dwójka wjechała na Côte de Saint-Nicolas (256,5 km; 1,0 km przy 11,1 %). Przewaga dramatycznie spadała. Pierwszy dołączył do nich Martin Perdiguero (Phonak), a następnie Patrik Sinkewitz (T-Mobile) i kolejni. Z przodu powstała 12-osobowa grupa: Perdiguero (Phonak), Boogerd (Rabobank), Sinkewitz (T-Mobile), Rodriguez i Valverde (Caisse d’Epargne), Horner (Davitamon), Cunego (Lampre), Basso i Schleck (CSC), Bettini (Quick Step), Di Luca (Liquigas) oraz Kashechkin (Liberty).
Próbował odskoczyć Frank Schleck, jednak rywale inaczej niż w Amstel, pozostali czujni. Rozpoczął się ostatni podjazd Côte d’Ans (1,2 km przy 9,2 %). Atakowali Sinkewitz, Schleck, Boogerd, ale na ostatnią prostą wjechali wszyscy razem.
Sprinterską rozgrywkę spokojnie na swoją korzyść rozegrał Alejandro Valverde, przed Paolo Bettinim i Damiano Cunego.
Hiszpan, który w minioną środę triumfował również w Walońskiej Strzale został pierwszym Hiszpanem zwycięzcą L-B-L oraz nowym liderem rankingu ProTour.
1 Alejandro Valverde (Spa) Caisse D’Epargne-Illes Balears 6.21.32 (41.202 km/h)
2 Paolo Bettini (Ita) Quick Step - Innergetic
3 Damiano Cunego (Ita) Lampre-Fondital
4 Patrik Sinkewitz (Ger) T-Mobile Team
5 Michael Boogerd (Ned) Rabobank
6 Martin Perdiguero M.Angel (Spa) Phonak Hearing Systems
7 Frank Schleck (Lux) Team CSC
8 Christopher Horner (USA) Davitamon - Lotto
9 Danilo Di Luca (Ita) Liquigas 0.04
10 Ivan Basso (Ita) Team CSC 0.07
11 Andrey Kashechkin (Kaz) Liberty Seguros - Würth Team 0.12
12 Joaquim Rodriguez (Spa) Caisse D’Epargne-Illes Balears 0.24
13 David Etxebarria (Spa) Liberty Seguros - Würth Team 0.28
14 Oscar Freire (Spa) Rabobank 0.29
15 Samuel Sanchez (Spa) Euskaltel - Euskadi 0.31
16 Franco Pellizotti (Ita) Liquigas
17 Andriy Grivko (Ukr) Team Milram
18 Karsten Kroon (Ned) Team CSC
19 Alessandro Ballan (Ita) Lampre-Fondital
20 Thomas Dekker (Ned) Rabobank
21 Igor Astarloa (Spa) Barloworld
22 Gilberto Simoni (Ita) Saunier Duval - Prodir 0.45
23 Iban Mayo (Spa) Euskaltel - Euskadi 0.47
24 Matthias Kessler (Ger) T-Mobile Team 0.51
25 Pedro Arreitunandia (Spa) Barloworld 0.57
26 Giuliano Figueras (Ita) Lampre-Fondital 1.18
27 Francesco Bellotti (Ita) Credit Agricole 1.21
28 Fabian Wegmann (Ger) Gerolsteiner
29 Gorazd Stangelj (Slo) Lampre-Fondital
30 Alexandre Vinokourov (Liberty Seguros - Würth Team) 1.31