Livestrong

Wpisujcie się jeśli nosicie bransoletki livestrong :bulb: . Ja noszę jakieś 1,5 roku i tak się do niej przyzwyczaiłem że nigdy jej nie ściągam.

ja też nosze już sporo czasu własciwie od momentu kiedy wyszły w Polsce

Ja byłem prekursorem we Włocławku :mrgreen:

P.S. albo bylem drugi zaraz po Tomasie Nagysie :smiling_imp:

Ja też noszę, jeszcze sprzed czasu szału na opaski. Osobiście uważam, że levestrong straciła na wymowie po modzie jak się przewaliła przez nasz kraj.

Ja noszę livestronga od czerwca 2004 roku. Juz minęło ponad 1,5 roku. Rzadko go ściągam.

Ja już miałem dwie. Jedna pękła to kupiłem drugą :stuck_out_tongue:. I jakiś tydzień temu ta też pękła :stuck_out_tongue: i już nie kupuje

[size=75][ Dodano: Pią 26 Sty, 2007 19:00 ][/size]
Raz na wyścigu (przy okazji kraksy) się lekko przecięła i już "poszła"a drugi raz to nie wiem jak ja to zrboiłem :stuck_out_tongue:

To ja nie wiem co ty z nia robiłeś

Ja jak założyłem to nie zdejmuję nawet w saunie. Trzeba chyba nieźle pociągnąć żeby pękła?

Ja swoją mam 2 lata ale jej nie nosze(miesiąc) żeby się nie przerwała zrobiły się dziury w środkach liter, codzienne wieczorne ściąganie i poranne zakładanie zrobiły swoje , a i koleżanki się dorwały i sprawdzały rozciągliwość :frowning:

Nosiłem zanim była moda, nosiłem jak był szał i noszę teraz:)

Ja sprowadzałem z USA jak tylko stało to się możliwe i od momentu jak ją ma nigdy jej nie ściągałem. Jedyne zyżycie to troszke wytarty napis na lewej stronie MADE IN CHINA (przyokazji śmieszne jest to, że właśnie ten napis świadczył o jej oryginalności). Opaska jest niezniszczalna.

Ja mam juz trzecią;D Jedna sam urwalem, bo sie nia glupio bawilem, druga na ktos mi zerwal na zawodach w kosza i teraz mam trzecia;D

ogolnie to juz przyzwyczajenie masakryczne…

Witam
Mam pytanie czy ktoś zajmował się kiedykolwiek importem z USA i sprzedażą jakichkolwiek produktów?
Chodzi mi o sprowadzanie m.in. opasek i ewentualnie innych produktów fundacji LIVESTRONG.
Jakie opłaty trzeba ponieść przy imporcie z USA (cła, podatki itp.) i jak to załatwiać?

Mam również pytanie czy jeśli byłyby w sprzedaży w Polsce inne produkty LIVESTRONG (czapki, koszulki, bluzy itp) to kupowali byście je?

Dzięki za podpowiedzi

W urzędzie celnym sie dowiedz.

Ja nie nosze i nie bede bo to propaganda i pic na wode.

Ja opaskę otrzymałem od TomAsz-a jakoś przed ostatnim tourem Armiego i nigdy jej nie ściągnąłem i pewnie tak zostanie…
p.s. pozdrawiam TomAsz-a i wszystkich ,którzy poparli idee …

Za opaski nie płaciłem cła, reszty towaru z napisem livestrong nie ściągąłem, jeżeli nie liczyć pojedynczych egzemplarzy.

Z tego co pamiętam, to chyba nawet na folijce jest napisane, że towar jest wolny od cła/podatku.

Ja noszę opaskę też od czasu kiedy pojawiła się w Polsce. Mam już drugą. Pierwszą co dzień zdejmowałem i mi popękała. Tej drugiej teraz wcale nie zdejmuję i jak narazie wygląda jak nowa.

Pękła mi druga opaska :frowning:
Chciałem zamówić na allegro, ale coś nie jestem pewien czy to oryginały są.
Może ktoś ma do sprzedania dwie sztuki lub możliwość kupna na miejscu u siebie oryginalnych? Albo osoby obeznane mogłyby stwierdzić, że te z allegro są oryginalne?
allegro.pl/item685381906_orygina … _20cm.html
Podobno są wysyłane z napisem made in taiwan. Ja miałem made in china. No i zdjęcie tego opakowania, jak dla mnie to dwa inne opakowania, przód i tył z innego. A swojego opakowania niestety nie pamiętam, bo nie zostawiłem sobie na pamiątkę.
Dziwnie tak puste nadgarstki heh…
Coś w ogóle na allegro mało tego…

wiem z pewnego źródła, że nijaki RObert Kubica (tak się naprawdę nazywa…) z seattle sprzedaje na allegro oryginały, po normalnych cenach, czyli za dolara, dorzuca chyba jeszcze sobie 20 centów :smiley:
musisz go poszukać