ME Glasgow 2018

Golas przegapil taki odjazd a mial sie zabierac w odjazdy

No i po co VDP wygrywał te mistrzostwa Holandii, skoro i tak będzie jeździł w koszulce mistrza Europy? :wink:

No i Trentin ich rozdzielił.

Dziwne, że nikt nie spróbował ataku z kilku kilometrów, tylko pozwolili Włochom spokojnie dojechać do mety. Zwłaszcza Herrada, bo on nie miał najmniejszych szans na finiszu. Ale pewnie po prostu już nie miał sił.

Ale ładnie przełajowcy uniknęli tej kraksy w końcówce. Widać świetne bike handling (jak to będzie po polsku? :grin:). No i pogoda im dość mocno sprzyjała. Wyglądali pewnie nie lepiej niż po wyścigach zimą.

oglądałem ostatnie 25 kilometrów, ależ stypa. fatalna jakość rundy, nic dziwnego, że peleton odpuścił ucieczkę przy takiej pogodzie. jechali w “10”, a i tak nie wyrabiali na zakrętach, więc co dopiero jakby tu puścić całą grupę.

no i też skład ucieczki był taki, że wszyscy wielcy mogli być mniej lub bardziej zadowoleni. trochę dziwnie, że van Aert i Herrada nie próbowali ataku.

Ok, teoretycznie wyglądało to trochę stypowato ale z drugiej strony dawało szansę takim ludziom jak Gołaś, jeśliby mieli nosa.
Skoro pogoda, rundy były jakie były to należało po prostu odpowiednio do tego podejść. Skoro peleton miał nie dojechać należało się zabrać do ucieczki.
Wyścig miał swój decydujący moment daleko do mety i ci co jechali czujnie nie przegapili. Wykorzystali teren i zasłużenie wygrali.
A lekko raczej nie mieli.

To prawda. Takie akcje też trzeba umieć podejmować.

Właśnie fajny był ten wyścig, bo walczyli kolarze z drugiego, a czasem i trzeciego szeregu. Wyobrażacie sobie, że Xandro Meurisse wygrywa mistrzostwa Europy? No niezły kolarz, ale bez przesady. A dziś miał swoją szansę.

Wszystko prawda, ale od tej fatalnej jakości szosy i bezsensownie ciasnych zakrętów aż zęby bolały.

To prawda. Wiadomo, że bezpieczeństwo przede wszystkim.

Ten temat został automatycznie zamknięty 60 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.