Michał Kwiatkowski

Z jednej strony Kwiatkowski ma osiagniecia. NIe byle kto zostaje mistrzem swiata. Z drugiej mam wrazenie ze jednak nie moze sie okreslic. Czy jest specjalista od grand tourow czy od klasykow? Wpadlem na forum po dluzszym czasie absencji i czytam kilkaset postow na temat prawdopodobnego niewykorzystania potencjalu.

Czy ktoś się orientuje czy Kwiato ma w planach jechać cały Ardeński Tryptyk? (Amstel, Strzała Walońska, LBL)?

yes 1 i 3
no 2

Prawdopodobnie nie jedzie Walońskiej Strzały.

Właśnie wszyscy o tym mówią, na PCS też go nie ma na strzale, ale nigdzie nie mogę znaleźć jakiegoś potwierdzenia.

Na eurosporcie też chyba mówili że jedzie tylko AGR i LBL. Z drugiej strony Heano wydaje się na dziś lepszą opcją na Strzałę Walońską niż Michał.

Czyli rzuca wszystko na Staruszkę, chyba słusznie.

Wywiad z Kwiatkowskim:
sport.pl/kolarstwo/1,64993,1 … oxSportImg

Kwiatkowskim sam sobie zaprzecza trzy klasyki w tydzień to dla niego za dużo, a TDF (priorytet) to nie za dużo przed IO, dziwne :wink:

A jest powiedziane, że TdF musi ukończyć?

Skoro priorytet to tak, w dodatku ma Frooma w drużynie uważasz ze Sky sobie pozwoli na stratę jakiegoś zawodnika po 10 etapach :wink:

Pierwsze zdanie tego wywiadu mnie załamało.

To znaczy które i dlaczego?

Sorry, źle się wyraziłem - nie tyle pierwsze zdanie, co pierwsza wypowiedź:
“Pracuję nad jazdą w górach i na czas. Bez tego wielkich wyścigów wygrać się nie da. W tym chcę się rozwijać. Ale nie kosztem jazdy w klasykach, na których zależy zespołowi .”
Ja chcę tego, pracodawca czego innego, ale nic to - będzie ok, podpisuję z nimi kontrakt.

Polski Valverde. Mnie to pasuję.

Kwiato chyba zlikwidiował stravę, bo nie mogłem znaleźć ostatnio jego treningów, czyżby jakieś emocje pod Amstelu?

Ostatni jest z dziś strava.com/activities/551410164

120 km trening z Dabrowskim na kilka dni przed wyscigiem w Liege gdzie do przejechania jest 250 km w zabojczym tempie marnie to widze :smiley: wiekszosc z nas tu takie dystanse kreci oczywiscie nie z takimi przewyzszeniami bo w polnocnej Polsce ciezko o takie trasy ale jednak . oby mnie , niedowiarka Kwiato zaskoczył i odpalil w niedziele

Druga sprawa jakos od zawsze Kwiatkowski mi sie kojarzyl ze slaba regenracja . 3 dni wyscigowe w 7 dni to za duzo ? to w takim razie jak chce wygrac Tour de France gdzie jedzie sie co dzien 21 dni wyscigowe ?

To też nie do końca tak działa, że trzeba codziennie jeździć ponad 200 km. Dużo zależy od intensywności, zaplanowanych ćwiczeń itp. Zgadzam się jednak co do regeneracji, nie jest to mocna strona Michała. Z drugiej strony odpuszczenie LFW to raczej słuszna decyzja, Valverde i tak był poza zasięgiem, a walka o podium była fajna kilka lat temu, nie koniecznie w obecnej sytuacji.

Mimo wszystko trochę to dziwne. W 2014r. bardzo ładnie pokazał się w każdym z 3 ardeńskich wyścigów a potem w TDF brakło tylko trochę szczęścia by wygrać etap. Fajna była też ucieczka z Martinem. Chociaż może nie fajna bo Kwiato pewnie doszedł do wniosku że musi zrzucić wagę czy coś tam i stał się taki chimeryczny właśnie.