Mistrzostwa Europy Plumelec 2016

(edit)
ładne wprowadzenie na głównej:
rowery.org/2016/09/13/prezentacj … ropy-2016/

Nowy twór, ale warto mu dać szansę na forum w postaci osobnego tematu.

termin:
14-18.09.

porządek z profilami:
velorooms.com/index.php?topic=8197.0

trasa znana z rogrywanego co roku w ramach Pucharu Francji Grand Prix de Plumelec.
Zakończenie rundy oczywiście na Côte du Cadoudal, znanego także z Tour de France 2015 i 2008.

zapraszam do dyskusji

Wybieram się w weekend na start wspólny, czy ktoś może będzie tam w okolicy?

No i szkoda ze nasza reprezentacja taka jak sprinterzy na Vuelcie… Zawsze pozostaje nasz człowiek Sagan :slight_smile:

Sagan na papierze głównym faworytem, pytanie tylko jak ze wsparciem dla niego.

Może być ciężko, chyba że ma tu kogoś z ekipy. Dużo lepiej wyglądają dzielni Francuzi. Może spróbują jakieś manewry pod Alaphilippa

Kolejna impreza którą będe bojkotował obok kadłubowych imprez typu puchar ligi,mistrzostwa na krótkim basenie, kolarze maja gdzie jezdzić !

Możemy się jakoś zorganizować. Ja już hejtuję Hansena :wink:

To Formolo będzie rezerwowym: “Vuelta była bardzo męcząca, trasa ME nie do końca dla niego, lepiej, żeby odpoczywał przed Emilią i Lombardią” mówi selekcjoner Cassani.

Traska nie wygląda na trudną, ale meta na jedynej trudności. Powinno być podobne ściganie jak w Kanadzie. Czyli kto u Włochów? Ulissi? Colbrelli? Brambilla? Moscon :wink:?

Może Brambilla? Od początku sezonu prezentuje dość równą i dobrą formę…

Tę małą trudność będą jechać 17 razy. Trochę zdrowia to będzie kosztować.

Nie wiem, jak inne nacje do tego podejdą, bo Francuzi na pewno postawią sobie zwycięstwo za punkt honoru.

W naszej ekipie oczy przede wszystkim na Kasię Niewiadomą. Trasa wymarzona dla niej. Nie bez powodu zalicza się ją do faworytek.

W roku Igrzysk, upchnięte gdzieś między Vueltą, Eneco a Katarem… Nie wiem czy komuś ta impreza jest potrzebna. Nie ma GVA, Valverde i Kwiatka, nie ma Brytyjczyków, Duńczyków, Norwegów. Obsada czasówki to w ogóle dramat. Gdyby nie ten Sagan to faktycznie, “mistrzostwa świata na krótkim basenie” :wink:

Z drugiej strony tak rzadko mamy okazję obejrzeć drużyny narodowe, że i tak wyścig będę śledził z zainteresowaniem. Faworyci ? Sagan :wink: poza nim Costa, Alaphilippe, Ulissi no i chyba tyle :wink: liczę, że wyścig nie będzie przebiegał według scenariusza znanego z Fleche Wallone i coś tam się Panowie wcześniej pościgają.

Ktoś może potwierdzić, że zwycięzca elity będzie jeździł cały rok w tej biało niebieskiej koszulce ?

A mi się wydaje, że więcej o niej mówi się niż o Katarze. Przynajmniej tak we Włoszech, pewnie w Niemczech lub w Anglii to wygląda inaczej.

Pewnie tak, tym bardziej, że Brytyjczycy wysłali tylko młodzież a Niemcy reprezentację B mówiąc najogólniej.
Inna sprawa, że nie wszyscy są zachwyceni :wink: cyclingnews.com/news/lefever … ad-champs/

Srebrno wśród orlików wywalczył sobie Filippo Ganna, wielka nadzieja włoskiego kolarstwa obok Moscona. A ładnie drugi Włoch :smiley: , Szymon Rekita, siódmy na mecie.

Kamma bezkonkurencyjny, Polacy ładnie, choć na pierwszy rzut, lista startowa trochę “niepełna”. Dania już nie leży w Europie?

Bo ona się teraz dzieje. Ale prestiżowo daleko jej do mistrzostw świata, nawet jeśli tam kolarze pojadą wśród wielbłądów :slight_smile:

Jest jaki

Sa jakies wyniki live z tych mistrzostw? Bo ja szukalem i nie znalazlem.

Nie, już od dawna o tym mowa. Chyba dlatego, że Rio na papierze było dla górali, Katar dla sprinterów, a brakowało imprezy dla klasykowców. Oczywiście, że prestiżowo nie ma porównania między ME, a MŚ.

Kapitanem włoskiej reprezentacji będzie Ulissi, choć mu brakuje jeszcze zwycięstwa w klasyku. Jeśli wytrzyma ostatni podjazd, swoje może powiedzieć Colbrelli, zwycięzca wczoraj. Włosi jednak wiedzą dobrze, że najlepsi kolarze znajdują się w innych reprezentacjach.

Łatwa ta trasa, nie wiem gdzie tam jest średnio 7,8%, może max to jeszcze bym uwierzył, ale średnio na ostatnim 1,8km to wygląda bardziej na 4% :wink: może to efekt tego, że droga jest szeroka, niezbyt kreta itd.

Tym samym mam nadzieję, że Włosi, Francuzi i Hiszpanie postarają się jakoś “ograć” Piotrka, bo jeśli go dowiozą do kreski w głównej grupie to skończy się walką o srebro.