Ladnie to nazwales ( ten profil ) . Niestety w rzeczywistosci nie jest tak rozowo . Scianek nie ma , a i roznice wzniesien na hopkach takie , ze nawet sprinter w sporej zimowej “nadwadze” powinien ogarnac. Moze faktycznie jakies piekielne tempo i proby porozrywania tego gdzies tam w srodku , ale wtedy reszta na “wsciekliznie” ich raczej dojdzie przed meta .
No a moze jakies solo , ktorego nie bedzie komu gonic ( TZN nie potraktuja powaznie , a on im zrobi KUKU ) ?
P.S. No i koniecznie odwiedz Kaszuby jak znajdziesz jakis wolny tydzien ! PRZEPIEKNE tereny na aktywny wypoczynek , wspaniale czyste jeziora , lasy , masa pieknych drog ( lekko flamandzko- limburskich ) na szose , fajne szlaki na MTB , morze , jezyk kaszubski , piekne miasteczka i wsie . Mieszkalem w Gdyni prawie 5 lat i czuje sie bardziem KASZUBEM jak ZIELONOGORZANINEM ( z urodzenia )
Nie lekceważył bym trasy, Kręto, wiatr z rożnej strony, taki mini Amstel, ucieczki tez bym nie lekceważył na podobnej trasie w Cyklo Gdynia wygrał Podlaski z ucieczki, fakt nie było rund w Gdyni. akcja na Nowym Dworze Mazowieckim przysłowiowych górali moze zrobić niezłe sciganie zresztą zdziwił bym się gdyby tam nie utworzyłą się grupa kilku kolarzy pokroju Rytkiewicza,Majki itp mój faworyt jak startuje to Janiszewski
Dziwi mnie, że Majka nie jedzie czasówki. Świetną okazję by miał do sprawdzenia się na tle Kwiatkowskiego, Białobłockiego czy Bodnara. A tyle ostatnio trenował na rowerze czasowym.
A mnie bardziej dziwi, że jedzie start wspólny. Kwiato pracujący na Froome’a bierze wolne, a Majka, który sam ma być liderem, będzie się męczyć. No, chyba że taki start ma wpisany w plan przygotowań.
Info pogodowe.
W Gdyni około +20, słonecznie i solidnie piździ. Trasa w Krokowej w większości prowadzi drogą wśród pól, tylko zjazd/podjazd jest w lesie. Wiatr powinien być boczny (tu w 90% przypadków wieje z zachodu), tylko na początku rundy w twarz a końcówka w plecy.
Wieje to mało powiedziane, w rejonach krokowej przy morzu wieje jeszcze bardziej jak w samej Gdyni, na pewno tez nie ma 20 stopni. W Gdyni aktualnie jest 18 stopni, wiec tam w granicach 16-18.
Co do startu wspólnego, ma popadać, wiatr ma być podobnie silny jak dziś i nawierzchnia nie jest dobrej jakości jeżeli chodzi o trase przed rundami w Gdyni a uwierzcie mi jezdze tam od 7 lat znam te tereny jak własną kieszeń. W zeszłym roku na Cyklo chyba padało nie startowałem ale z tego co mnie pamieć nie myli było sporo kraks. Nie chcę wywyższać trasy i nie wiadomo co z niej robić bo ogólnie jak dla profesjonalistów to łątwy teren, ale mimo wszystko poza samymi przewyższeniami z tym wiatrem możemy oglądać całkiem ciekawy wyścig. Ogólnie można było go trudniejszym zrobić jest kilka fajnych chopek w rejonie, no i rundy mogli poza miastem zrobić ale nie ma co narzekać mam nadzieje ze spodoba wam się w Gdyni sciganie tym wszystkim na trasie jak i przed telewizorami. Módlmy sie aby TVP nie relacjonowało wyścigu he, i nie daj boze bedzie tenis he
Kwiato jednak łatwo wygrał. Ponad minuta nad Białobłockim i półtora nad Bodnarem. Wydaje się, że forma przed Tourem odpowiednia.
E. z tym wiatrem nad polskim morzem ostatnio się sam przekonałem. Szok termiczny można przeżyć przenosząc się z zazwyczaj ciepłego południa Polski na północ. Jadąc z wiatrem jest super, ale nawet boczny wiatr pod koniec maja był tak zimny, że uszy bolały, o czołowym nawet sobie wole nie wyobrażać. No i pamiętać trzeba, żeby raczej z zachodu na wschód się kierować
Powinien dostać ze dwie szanse. Poza tym z ocenianiem kto nie dostanie szansy poczekał bym do końca pierwszego tygodnia z wiadomych powodów (nie życzę nikomu źle! Jestem po prostu realistą - przynajmniej ze 3 faworytów się wykruszy jak zwykle). W każdym razie forma cieszy