Mistrzostwa Polski 2018

W Istebnej dałoby radę. Ale tam też Białobłockiemu by nie pasowało :wink:

Sky chyba stawia na Gołasia, bo Kwiatek tyra bardzo mocno z przodu. Chyba, że Gołaś rozprowadzi Michała do sprintu. W czołówce jeszcze Bodi i Owsian.

Poziom Polskiego peletonu to jednak dno . 3 godziny jazdy po plaskim z srednia 45.5 km na h i nie ma zawodnikow do scigania :slight_smile: Stachowiak byl w ucieczce i juz go ugotowali ta jazda i sie wycofal.

Tragedia
43 zawodnikow zostalo heh .

Owsian się „wiezie” z tyłu czy wychodzi na zmiany ?

Nie mam podglądu dokładnego, ale wnioskuje, że się wiezie, bo CCC z tyłu goni. Bodnar wychodzi na zmiany.

Brawo. Kwiato MP. Koszulka zachowana. Bodnar drugi. Owsian trzeci.

No ładnie. Oby to było dla Kwiatka jakimś odnowieniem, powrotem do korzeni i formy z czasów poprzedniego mistrzostwa.

Wygrał od kilku lat zdecydowanie najlepszy i najwszechstronniejszy polski kolarz. Oby biało-czerwony koszul go poprowadził tam gdzie marzy, a nie sięgają … fusy malkontentów :face_with_hand_over_mouth::sweat_smile::muscle:.

No i chyba ten Kwiato jednak nie taki słaby, co? Brawo, koszulka we właściwych rękach.

MP nie są żadnym prognostykiem wzrostu formy Kwiatkowskiego!? Z kim on tutaj miał przegrać? Majka by tutaj jechał i walczył by o podium😉 Nasze kolarstwo narazie jest w opłakanym stanie😢

Przynajmniej koszulka zostaje w WT a nie ogórkach.

Kwiato, zauważalnie jak dla mnie wycieniował, stąd ponowna utrata mocy w czasówkach, zdaje się że na “masie” jeździ mu się TT najlepiej a w sprincie, jednak mimo wszystko, Bodiego nie tak trudno było ograć, chociaż by doświadczeniem z sytuacji finiszowych. Chłopaki mocno potrenowali z szczęśliwym finałem , czekamy na TDF :slight_smile:

Z tego co widziałem na filmiku z mety, to Kwiatkowski wyprzedził Bodnara naprawdę minimalnie. Nie wiem jak tam pracowali w ucieczce, Kwiato parę razy atakował, może był bardziej zmęczony, bo umiejętności sprinterskie ma przecież o wiele większe.

Na 400m przed metą Kwiatkowski rozprowadzał Gołasia, ale ten nie dawał rady i minął ich Bodnar. Dopiero wtedy Kwiatkowski zaczął finiszować i udało mu się minimalnie wyprzedzić Macieja.

Ok, to wszystko wyjaśnia. Dzięki.

No na tej trasie to Majka by na pewno walczył o podium, z pewnością. Powiem więcej, ograłby na finiszu Kwiatkowskiego. Owszem, są jakimś wyznacznikiem formy bo przeciwko pojedynczym kolarzom world touru jadą ekipy po 12 czy 14 chłopa.

Pomimo tego że często zawodzi to powiedział bym że nie najlepszy od kilku lat tylko najlepszy i najwszechstronniejszy w całej historii naszego kolarstwa.

2 polubienia

Najlepszy i najwszechstronniejszy w całej historii polskiego kolarstwa był niewątpliwie Ryszard Szurkowski!!!

Wiem jakie wtedy były czasy i przejście na zawodowstwo praktycznie było niemozliwe, a juz na pewno nie w najlepszym kolarsko wieku, ale fakty sa takie, że Szurkowski był “tylko” amatorem.

Interesowałem się już wtedy kolarstwem i wiem co piszę. Szurkowski w kilku startach mierzył się z samym Eddym Merckxem i stawał na podium (umownym, w pierwszej trójce w Wyscigu Paryż-Nicea) zawodowców, na podiach mistrzostw świata, wygrywał też Circuit de la Sarthe (przeglądnij sobie triumfatorów). Zresztą do dzisiaj Bernard Hinault twierdzi, że wzorem zawodnika dla niego, jako młodego adepta kolarstwa był Szurkowski. Może nie byłby wielkim grandturowcem ze względu na wagę, chociaż i tu przecież nie był dużo cięższy od Kanibala, nie wspominając Induraina.
Na drugim miejscu umieściłbym Halupczoka, takiego geniusza kolarskiego nie było w całym peletonie świata. Takie niestety czasy, takie obciążenia i taka medycyna - szkoda, że sport amatorski padał i Achim nie został ze dwa lata wśród amatorów…