MŚ Bergen 2017

Tylko… kto?

Trochę nie rozumiem tego, co robią na trasie Polki.

Tzn jak dla mnie to nic nie robią

Chyba że same Helenderki dogonią swoją.

Na razie jak dla mnie mega lipa ten wyścig. I postawa Kasi in minus. Liczyłem na jakieś próby ataku a póki co tylko jazdna kole Holenderek

No jest akcja!

No wreszcie!

Panowie, co Wy tacy niecierpliwi i zgorzkniali? :wink: Niewiadoma robi to co powinna robić “samotna faworytka” :wink:

Jakby Bujak wcześniej podgoniła, to byłyby tylko 4 chętne do medalu, a nie 7. Byłyby 2 Holenderki, a nie 3…

No to chyba złoto pojechało

I właśnie jedna z tych 7, a nie 4 - jedna z 3 Holenderek, a nie 2 - jedzie po złoto.

I najbardziej nieszczęśliwe na mecie będą dwie Holenderki.

Niestety, Polce musimy pogratulować tytułu frajerki wyścigu, a może nawet mistrzostw.

Była najmocniejsza, a nie ma nawet medalu.

No cóż, troszkę przewidziałem. Za rok będzie lepiej

Co się dzieje z forum?
Administracja!!!

A to czemu? Przy takiej koalicji Holenderek i takiej trasie niewiele więcej mogła zrobić. Ustalmy że ona nie jest AŻ tak silna jak niektórzy chcieliby to widzieć.

Leo o co Ci chodziło z tymi dwiema niezadowolonymi Holenderkami?

W przyszłym roku jestem pewny jej medalu na MŚ.

Przykro czytać takie słowa na tym forum…

W takiej dyscyplinie jak kolarstwo nie zawsze wygrywa najsilniejszy - trywialne, ale jakże prawdziwe. Kasia na tej trasie i przy tym składzie ucieczki nie mogła zrobić wiele więcej niż zrobiła.

Życzmy sobie, aby jutrzejszy wyścig miał inny przebieg. Aby Kwiato nie był Kasią, Sagan Garfoot, a Belgowie Holenderkami :wink:

Kasia żeby wygrać musiałaby sama odjechać, na tej trasie nie było na to szans.

Powtórzę jeszcze raz, jakby przed Łososiowym Wzgórzem pogoniła Bujek, podkręciła tempo choć trochę, to potem Niewiadoma miałaby o 1 Holenderkę mniej, o 3 rywalki ogółem mniej i jest cholernie prawdopodobne, że taka ucieczka by dojechała.

Może byłby medal, może nie. Ale tak wyszło to naprawdę źle, Polka wpadła w pułapkę, z której chyba już nie dało się wyjść.